napisał(a) robi30wot » 07.07.2021 13:05
Dobra jestem już w domu więc podsumuję. Awaria już w czasie pobytu w piątek wieczorem. Ubezpieczenie Podróżnik 15 w Warcie. Pomogli, odholowali. Niestety czekaliśmy do poniedziałku na jakiekolwiek wieści, bo serwis Peugeota Auto Davor w Splicie w weekend nie pracuje. Zajęli się samochodem o 8.30 w poniedziałek, ok godz. 15 dali znać, że padł jeden wtryskiwacz (sprawdzili też pozostałe w razie czego). Pracują do 16 więc za naprawę wzięli się we wtorek. Samochód naprawili ok. godz. 14. Ubezpieczalnia załatwiła nam taksówkę do serwisu z miejsca w którym mieszkaliśmy, a właściciel zgodził się przedłużyć nam pobyt o 2 doby bo mieliśmy wracać w niedzielę. Wszystkie koszty poza naprawą (2000 zł) pokrywa ubezpieczalnia.
Nigdy w podróż bez assistance, gdybym go nie miał ładnie bym się wybulił. Najgorsze w całej sytuacji było oczekiwanie od piątku do poniedziałkowego popołudnia na wyrok (sprawdzałem już koszt transportu auta wraz z nami do polski w razie W - ok 5000-6000 zł ), dzięki tym nerwom niestety tegoroczny wyjazd raczej udany nie był, chociaż wszystko skończyło się dobrze