napisał(a) cronaturki » 28.05.2013 13:13
Cześć
Wjeżdżając do Splitu czy to z północy czy z południa znaki same Cie poprowadzą do parkingów. Mało - niektóre nawet pokażą ile jest wolnych miejsc. Startując z dowolnego parkingu czy to na północ czy na południe znaki same Cię poprowadzą i wskażą którędy jechać. Więc osobiście szukanie w tym mieście za pomocą nawigacji jest wg mnie trochę dziwne.
W Dubrowniku nie byłem więc się nie wypowiadam.
W Omisiu jest podobnie jak w Splicie tylko na mniejsza (o wiele mniejszą skalę).
W Stanici nie byłem.
W Trogirze spędziliśmy ostatnie wakacje. Parkingów jest wiele w tym dwa dość pokaźne. Wjeżdżając do miasta od północy mijasz po prawej stronie targ i mijasz bardzo zatłoczone skrzyżowanie, na którym droga w prawo prowadzi wprost na most i dalej w stronę Ciovo. Jadąc dalej po prawej stronie będziesz miał dworzec autobusowy a tuż obok niego pierwszy z dużych parkingów Jadąc jeszcze dalej, także po prawej stronie będziesz miał kolejny duży parking. Trogir to nie Warszawa ani Nowy York by potrzebna była nawigacja i punkty POI z zaznaczonymi parkingami. Wystarczą otwarte szeroko oczy.
Wjeżdżając do Trogiru od południa (od strony Splitu) znaki same pokazują gdzie jest parking
wiec zawracanie sobie głowy nawigacja jest niepotrzebne.
Wodospady na rzece Krka - jeden główny parking znajduje się tuż przy wejściu na teren parku.. wiec w sumie zabawa z punktami POI jest zbędna.
W Chorwacji w przeciwieństwie do innych krajów - znaki i drogowskazy ustawiane były z głową i z pomyślunkiem takim by służyć i wskazywać
WŁAŚCIWĄ drogę, a nie po to by wprowadzać chaos. Tym bardziej jest to zauważalne przy dojeżdżaniu do miejsc turystycznych typu parki narodowe (wodospady Krka, Plitvice, Kornati itp) czy tez bardziej popularnych turystycznie miast (Makarska, Split, Omis, czy też Zadar).
Jeżeli radzisz sobie w poruszaniu się po większych miastach w Polsce to z palcem w .. poradzisz sobie poruszając się po Chorwacji i tamtejszych turystycznych metropoliach, a znalezienie parkingu obejdzie się bez zawracania sobie głowy punktami POI.
PS mając na uwadze ze Dubrownik jest jeszcze bardziej niż Omis popularnym turystycznie miejscem - na Twoim miejscu - też bym sobie głowy nie zawracał jakimiś tam punktami POI tylko skupił bym się na tym co pokazują znaki - wszak są one niemal takie same jak w naszym kraju
Więc nie sposób się pomylić
Pozdrawiam