Slano koło Dubrovnika
napisał(a) stasco1970 » 02.09.2010 17:27
Witam. Dzięki forum trafiłem na fantastyczny przydomowy camping w Slano. Właścicielem jest Baldo Kraljevic - bardzo sympatyczny starszy Pan. Ceny niewiarygodnie niskie. Za auto (van), wielki 6-osobowy namiot i 4 osoby (2 dorosłe i dzieci 10 i 6 lat) płaciliśmy w przeliczeniu ok. 50 zł za dobę!!!!! Miejsce mogliśmy wybrać sobie sami (wcześniej korespondowałem z Baldo mailem), wybraliśmy górny taras pod ponad 100 letnimi drzewkami oliwnymi. Byliśmy 9 nocy, w większości praktycznie tylko my i znajomi. Mieliśmy dostęp do pełnegowyposażenia campoingu, tj. toalet, pryszniców, lodówki, murowanego grilla, gniazdek elektrycznych. Wszystko w cenie. Pan Baldo jest emerytowanym kelnerem, porozumiewa się swobodnie po angielsku, francusku i niemiecku. Ceni spokój i uczciwość. Camping reklamuje jako dla rodzin z dziećmi - zresztą dzieci do lat 10 są za darmo. Nie ingeruje w życie obozowe, prosił tylko o szacunek dla oliwek (sadził je jego dziadek) i innych owoców rosnących na posesji. Ma bardzo dobry stosunek do Polaków nie znosi za to Serbów i Czarnogórców (w pobliżu stoją jeszcze ruiny jego rodzinnego domu spalonego w czasie wojny). Baldo ma na sprzedaż także własne : rakije, wino i oliwę - ceny bardzo atrakcyjne. Teraz wada która pewnie powoduje , że camping świeci pustkami - do plaży jest ok 500 metrów i trzeba przejść przez Magistrale Jardanską. My wsiadaliśmy w samochody i po 5 minutach byliśmy na plaży w Grgurici (jakby dzielnica Slano) gdzie jest darmowy parking, knajpki, drobne kamyczki na plaży i wspaniałe możliwości do zabawy dla dzieci. Z czystym sercem polecam ten camping i spotkanie z Panem Baldo - to dobry człowiek. Camping prowadzi od 1973 r. obecnie z miernym skutkiem stąd pewnie taka cena. Oprócz campingu Baldo oferuje również apartamenty w pełni wyposażone łącznie z klimatyzacją wszystko to na terenie swojej posesji. W apartamentach ma gości na bieżąco. Ma własną stronę internetową wystarczy wpisać w google Baldo Slano i już. Pozdrawiam. Wrócę kiedyś jeszcze na ten camping mam nadzieję, że zachowa swój dotychczasowy urok.