Najnowsze przeliczenia walutowe PLN - EUR - KN

Ja biorę zawsze stałą kwotę w euro około 400 na wszelki wypadek (rzadko naruszana) i złotówki ponadto jedną kartę kredytową Visa i jedną kartę Maestro. Zawsze może być problem na łączu internetowym np na stacji benzynowej kiedy masz już pełen bak. W pierwszym rzędzie płacę kartą nawet za 2 bułki i mam gdzieś co ktoś z tyłu kolejki o mnie sądzi nie mam problemów z pamięcią jeszcze

Korzyści to przede wszystkim możliwośc wybierania kwot z bankomatu na bierząco, płacenia gdzie się da kartą (jest trudniej oszukać vide autostrady i inne przygody przy płaceniu gotówką). Nie trzeba nosić przy sobie gotówki na cały pobyt - co nie jest zbyt komfortowe moim zdaniem.
Euro tylko przy płatności za pobyt (jesli tak chca gospodarze - a chcą tak przede wszystkim).
Gotówka to kuny z pobytu rok wcześniej 100-200 i jakieś 100 euro tak na wszelki wypadek.

I jeszcze jedno pod kątem pewnego Pana....... zakwestionowwano mi dwukrotnie banknoty podczas płacenia gotówkę ............. pierwsza i jedyna zasada banknot nie może zginąć z pola widzenia !!!! zabawne było jak we dwójkę z gościem szliśmy do banku trzymając każdy za krawędź banknotu by potwierdzić jego autentyczność całe szczęście, że wyszło na moje, a kto wie co sprzedawca ukrywał pod ladą ?

Z fałszywkami to prawda... w Orebicu wydał gość resztę (m.in. 20 kun) które na Korculi okazały się fałszywką sprzedawca pokazał różnice pomiędzy "oryginalem" a podróbką". Na szczęście w drodze powrotnej w garści banknotów oddaliśmy przewoźnikowi...

bluesman juz widzę, jak Chorwat wyciąga terminal lub żelazko, aby płatność za kwaterę przyjąć....
No weź przestań....

Skoro pijesz do mnie, to przez 40 lat nie zdarzyło się, abym fałszywkę wziął do ręki...
Wolę juro w portfelu, niż "gimnastykowanie się" przy płaceniu plastikiem, który nie działa na terminalu.

Pozdrawiam.

Jak pewnie przeczytałeś powyżej to co napisałem, gotówkę też biorę i podałem argument dlaczego. Do pewnego stopnia Cię rozumiem i podzielam Twoje zdanie Co do banknotów jesteś z pewnością ekspertem od rozpoznawania ich zabezpieczeń i kwestionowania ich autentyczności, zazdroszczę Ci nie umiem tego. Opisane sytuacje dotyczą banknotów otrzymanych z bankomatu, w sklepie pewnie nie dałbym rady odróżnić fałszywki od oryginału. Jak o ciekawostka kolega z bankomatu w RP dostał fałszywkę !!! uratowało go to, że była w bankomacie jeszcze jedna po sprawdzeniu przez Policję
Aha, nie bywam i nie zamierzam być na kwaterach

mpirek......... nie było to uczciwe i nie ma się czym chwalić .......

bluesman, nie chwale się ale ostrzegam innych...

nie był Twoim zdaniem uczciwy zwrot banknotu fałszywego osobie od której go otrzymałem 3 godz wcześniej...? (zapewne Chorwat wiedział co robi...)

najlepiej zapewne byłoby udać sie na policje itd... powodzenia...jak udowodnić że to miało miejsce u TEGO osobnika a nie w lodziarni za rogiem... wybacz....

dlatego preferuje plastik...zawsze cos zostaje - jakis slad co gdzie i kiedy (w razie reklamacji)
banknotów z bankomatów nigdy mi nie kwestionowano a po pokazaniu przez sprzedawcę na co zwracac uwagę (szczegół banknotów) troszkę się pilnuję.

pozd.

Zastanawia mnie jedna rzecz kolejna osoba wspomina o lansie.............. czyżby jakieś kompleksy ? ktoś, kto ma dobry samochód, cenne malarstwo, dobry rower, złotą czy platynową kartę to koniecznie musi być lanser ???. Autentyczny przykład kiedyś rozmowa z przełożonym i pytanie ile wydaję na swoją pasję podałem kwotę usłyszałem, że topię sporo pieniędzy w żelastwie. Z koleji ja zapytałem ile przełożony wydaje rocznie na alkohol i papierosy? (czego nie używam) podana przeze mnie przybliżona kwota zaskoczyła nawet samego przełożonego !!! potwierdził ją

jeżeli tak to ok.

Widzę, że już sam z soba rozmawiasz.
Początki schizofrenii?

no cóż widocznie już sądziłem że uda się normalnie porozmawiać

Ja przyjmuję swoją filozofię, z pewnymi ograniczeniami, Ty swoje stanowisko i tak się rozstańmy.

nie neguję Twojej filozofii

każda filozofia jest dobra jeśli odpowiada propagujacemu ją Filozofowi
zostańmy przy swoich i propagujmy ją dla chcących je poznać pozostawiając im wybór...najodpowiedniejszej dla nich...

prawie filozof pozd

Panowie FUX i bluesman - może byście sie na Skype'a umówili, bo tak troszkę to 'zaśmiecacie' wątek
Takie informacje jak te są przeznaczone przede wszystkim dla tych, co pierwszy raz...
My przed pierwszym swoim wyjazdem właśnie na tym forum szukaliśmy wszelkich możliwych przydatnych informacji, a i tak wiadomo, że wszystkiego się nie przewidzi.
Każdy będzie chwalił opcję, która w jego przypadku się sprawdziła: np. ja - karta kredytowa (bo wygoda i paradoksalnie... większe bezpieczeństwo) + EURO za kwaterę oraz na drobne wydatki i wszelki wypadek , ktoś inny- bankomat, następny gotówka itp. itd...
Co do sprawdzania kursów i przeliczników - niektórzy mogą byc niestety do tego zmuszeni (C'est la vie ), a innych może to po prostu bawić