Najnowsze przeliczenia walutowe PLN - EUR - KN

FUX napisał(a): ... Nie uwierzę, że NIGDY nie miałaś problemu z tą formą regulowania płatności ...

Co by było uczciwie pomimo braku wywołania mnie do tablicy wtrącę 3 grosze. Prywatnie mam zwykła kartę, nie czipową, płaską ze znakiem akceptacji Maestro. Przytrafiają się problemu z płaceniem w niektórych sklepach w Anglii, np w popularnej taniej odzieżowej sieciówce PRIMARK. Tam prywatnie musiałem płacić nieprywatną czipową . Zwykła przechodzi zawsze na Litwie, Słowacji, Czechach, Niemczech, Finlandii, Węgrzech, Austrii, Szwajcarii, Holandii, Belgii, Słowenii, Włoszech, Chorwacji czy gdzie tam jeszcze w ostatnim czasie przytrafiło się być. Tam NIGDY nie miałem problemów ze swoja zwykłą, tanią kartą PIN mam profilaktycznie wpisany w komórce pod jednym z kontaktów

piotrulex napisał(a):U nas jest tak

EURO - zawsze mamy z Polski kilkadziesiąt i zwykle połowę przywozimy z powrotem. Nie kupujemy gdyz mam zwykle po jakiś delagacjach itd

KUNY - wypłacamy zwykle koło 500 w bankomatach w cro w miarę niewielkich potrzeb - zwykle 2 wypłaty podczas urlopu około 10-12 dni

KARTA MAESTRO - płacimy nią wszędzie, wszędzie gdzie tylko się da (większe i mniejsze sklepy, autostrady, campingi itd - wszędzie)

My robimy podobnie, z tym, że musiałem 2 razy wypłacić po 1000Kun, co kosztowało mnie 15zł. prowizji z Nordei za każde wypłacenie. 100Euro na winietki i jakieś przekąski na stacji, reszta "do bólu" kartą. Pozdr.

Że wygoda to zgoda.
Ale...
PIN do karty debetowej, PIN do karty kredytowej, PIN do komórki,

A po co tyle pinów ?
Nie prościej ustawić do wszystkich kart 'jeden' PIN !!! (żony też)

Nawet kod do alarmu w domu mam taki jak pin i po sprawie.

ja biorę 200 kun i 200 eu a reszta zdam sie na stałych bywalców - mam nadzieję ze Karta mnie nie zawiedzie:))

kataryniarz napisał(a):

piotrulex napisał(a):Ciekawe czy o płaceniu kartą za autostradę też tak napiszesz?

Na autostradzie nie woła pin-u

Na autostradzie tylko kartą płacę I nie stoję w gigantycznym korku dla płacących gotówką

To kolega na Lucko odkrył Amerykę....

gotówka zawsze się przyda, np na zakup rybek czy innych stworków od rybaka albo na targu

macvw napisał(a):

piotrulex napisał(a):U nas jest tak

EURO - zawsze mamy z Polski kilkadziesiąt i zwykle połowę przywozimy z powrotem. Nie kupujemy gdyz mam zwykle po jakiś delagacjach itd

KUNY - wypłacamy zwykle koło 500 w bankomatach w cro w miarę niewielkich potrzeb - zwykle 2 wypłaty podczas urlopu około 10-12 dni

KARTA MAESTRO - płacimy nią wszędzie, wszędzie gdzie tylko się da (większe i mniejsze sklepy, autostrady, campingi itd - wszędzie)

My robimy podobnie, z tym, że musiałem 2 razy wypłacić po 1000Kun, co kosztowało mnie 15zł. prowizji z Nordei za każde wypłacenie. 100Euro na winietki i jakieś przekąski na stacji, reszta "do bólu" kartą. Pozdr.

Płace karta ale gotówka zawsze się przyda, moja mniejsza połowa dość często potrzebuje tzw. '10-20kun' więc wychodzi że 1000 pęka dość szybko i stąd częste wypłaty. Euro biorę z zasady tyle co na kwaterę i drobne wydatki. Reszta na miejscu. Nie zwracam szczególnej uwagi na prowizję wymieniam tam gdzie bliżej, wypłacam tak samo. Nie zauważyłem drastycznych poborów prowizji 10-15 zl. Jadę na wakacje 1500 km więc staram się nie myśleć o takich duperelach.

A ja tylko gotówka bo wypoczywam w wioskach
plastikiem to ewentualnie poranną kawkę mogę sobie pomieszać

Witam
Jeżeli chodzi o przeliczniki EURO - HRK - PLN, to wszystko zależy od tego, po ile kupimy Euro w Polsce. Można to sobie na bieżąco sprawdzać wg przeliczników chorwackich banków: Splitska Banka oraz Zagrebacka Banka. Wiem z doświadczenia, że przy kupnie większej ilośći EURO w polskim kantorze można uzyskać lepszy kurs, co daje lepszy przelicznik ect.... Kupowanie kun w Polsce jest zdaje się najmniej opłacalne.
Bankomaty - mam info tylko z mojego banku, czyli PKO BP.
- prowizja 3% (nie mniej niż 10 zł) za każdą wypłatę, chyba że wypłaty bezprowizyjne (moje dzieci mają konta bezprowizyjne, my z żoną niestety nie )
- ponieważ PKO BP nie ma w swoim koszyku walut HRK, więc wypłata będzie dwa razy przewalutowana: HRK na EURO wg. kursu org. VISA (taka jest karta bankomatowa), potem EURO - PLN wg. tabeli PKO BP. W cenniku PKO BP doczytałem się, że za przewalutowanie kart VISA bank dolicza prowizję... całe 1% . Nie sprawdzałem jak to wygląda w praktyce, może pomocny będzie w tym kalkulator VISA.
Dla mnie - karta kredytowa i to gdzie sie tylko dało , nawet na wsi (Marusici ciężko nazwać miastem) nie było problemów w miejscowym sklepiku. Tabela kursów MasterCard (zawsze aktualna) tutaj
PIN-u nie zapominam... bo kartę mam na podpis (nie szpanuję , w 2008 (rok wydania) tylko taką ("wypukłą") mozna było płacic w sieci). Pierwsze transakcje sprawdzałem na bieżąco (na koncie w internecie), potem nawet z tym dałem sobie spokój (wszystko było zawsze ok.), a i kurs był w porządku: 0,56 PLN za HRK w lipcu 2011 (MasterCard). Gorzej wypadły płatności na Słowacji i w Austrii (4,12 PLN/EURO), podczas gdy w Polsce kupiłem EURO po 4,04 - więc być może w tym roku za winiety (Słowacja) i paliwo (Austria) zapłacę gotówką

Moje analizy wyglądały podobnie, ale to czego mi brakowało znalazłem w Twoim "poradniku".

Dzięki za konkretne i przydatne informacje.

Nie ma za co

Aha, jeszcze jedno

nlock napisał(a):Dla mnie - karta kredytowa i to gdzie sie tylko dało

ale..... nie na poczcie

Chorwacka poczta (nasza kochana zdaje się też) operacje kartą kredytowa traktuje dwuetapowo, klienta o tym jednak nie informując:
1. Z karty kredytowej wypłacana jest gotówka.
2. Tą gotówką zapłacone jest za usługę.
Dla stojącego przed okienkiem wszystko wygląda jak przy 'zwykłej' płatności kartą, jednak przy sprawdzaniu na liście transakcji pojawia się:"PROWIZJA OD WYPŁATY GOTÓWKI" , ale niestety jest już po fakcie .

Tak w kwestii PIN-ów i kart.
Dzisiaj byłem świadkiem, jak nobliwa Pani za trzecim razem trafiła z PIN-em na odpowiednią kartę, aby zapłacić 13,71 PLN....

MASAKRA!

czepiasz się

wiek robi swoje a banki zmuszają do płacenia kartami (ołaty) więc wszyscy się starają

płatności w Chorwacji też wchodza do koszyka i zwalniająz opłat za kartę

jak sprawdzałem w 2011 roku za płatności bezgotówkowe najlepiej wychodziła karta z mbanku (nie wspominając o możliwości wypłaty z bankomatu bez dużych kosztów - jakieś za przewalutowanie są), póżniej kredytowa z BZWBK, a na końcu karta z Lukasa (obecnie CA).

A według mnie najbardziej opłaca się kupić w Polsce dolary australijskie i w cro wymienić na kuny.
Za 100 PLN mamy w kantorze w Polsce 30,48 AUD. Sprzedajemy te 30,48 AUD w banku w cro i mamy 183,5 kuny. Za taki sam numer z euro mamy tylko 180 kun. W kantorze w Polsce za 100 zł mamy tylko 153 kuny, a za 100 zł w cro mamy tylko 175 kun.
Reasumując za naszą stówkę mamy do wyboru 153, 175, 180 lub 183 kuny.
Wniosek: jeśli kuny to NIGDY w polskim kantorze.
Co wybieracie ?

Ja wybieram wyciąganie ze ściany bo mi się nie chce papierów targać ze sobą wszędzie, chociaż jak duża rodzina i ma zamiar wydać na wakacje np. 10 000 zł to robiąc numer z dolarami australijskimi wyda 8 000 zł. Taka to sobie oszczędność.