jolini napisał(a):A co polecicie w Biogradzie?
W Biogradzie korzystałam jedynie z knajpki na plaży (raczej tylko piwo i przekąski) i restauracji na campie Soline - ostatnia jeśli się idzie w stronę Pakoštane, dalej jest już następny camping (jedyna mająca słowo konoba w nazwie), ale nie mogę powiedzieć, żeby była tył urywająca, poprawna ale bez szału...
Za to nieustająco i gorąco polecam konobę Pakoštanac w Pakoštane oczywiście
- rzut przysłowiowym beretem od Biogradu...
To tyle je jeśli chodzi o Biograd i jego okolice
... a teraz Rovinj, a raczej jego, że sie tak wyrażę przedmieścia
Jeśli kierując się na camp Polari dojedziecie do ostatniego zakrętu (w prawo) przed tym campem, to po lewej stronie drogi zobaczycie oświetloną reklamę i drogę (nieutwardzona taka) prowadzącą do naszego tegorocznego odkrycia czyli konoby Dub (dąb).
Naprawdę warta grzechu...
Warto spróbować:
- jagnięciny w sosie istryjskim (85 kuńskich)
- scampi na buzaru (mnóstwo z nimi zabawy ale pycha - 110 kn)
- jagnięcych, grillowanych koltletów (też ze 110kn)
- domowego makaronu z sosem z cukini i krewetek (60kn)
- smażonych kalmarowych krążków (ogrooomna porcja - 60kn)
- dorady z grilla (ok 100 kn)
- grillowanych kalmarów (60kn)
- pysznego owczego sera na przystawkę (jakieś 15kn chyba)
- kieliszeczka rakii/śliwowicy/miodówki na pożegnanie (gratis)
... i z pewnością sami znajdziecie w karcie jeszcze mnóstwo innych pozycji dla, których warto się tam wybrać
Czynne od 16 do 23. Jak jest ładna pogoda wystawione są również stoły na zewnątrz gdzie można rozkoszować się żarełkiem pod dębem, a jakże...
Dla dzieci jakaś huśtawka i zjeżdżalnia.
Pekę jagnięcą (130kn/porcja) trzeba zamawiać wcześniej i bodajże na co najmniej 8 osób
... aaa - duże piwo i małe soki 18 kn