napisał(a) andeo » 22.07.2014 16:49
Podczas mojego pobytu na Pelješcu zajrzeliśmy też na chwilkę do Borka ,znaleźliśmy malutką plażyczkę,poplażowaliśmy, a potem zachciało nam się coś zjeść.Przypomniały mi się recenzje na Cro ,że warto wstąpić do Dalmatinskiej Kući.Tak też zrobiliśmy,zamówiliśmy gavuni,jakąś białą rybkę i córka pierś z kurczaka ,do tego miks sałat.Menu po polsku, więc myśleliśmy,że dobrze się zrozumiemy z kelnerem.Zapisywał co mówimy,ale chyba nie do końca zrozumiał...hmmm zamiast sałat przyniósł grillowaną cukinię czy coś w ten deseń,pierś byla niedosmażona,surowa w środku ,mimo że czasu mieli dość,bo na dania czekaliśmy długo.
Po zjedzeniu ,kelner długo był nieuchwytny,mimo że ludzi nie było prawie w ogóle,chcieliśmy domówić jeszcze lody na deser,ale zniechęcił nas brak kelnera .w końcu przyszedł ,podał rachunek nabazgrany długopisem,nie bardzo wiedziałam co jest co,spytałam,to lekko speszony mi wyjaśnił,powiedziałam ,że ok,ale on przyniósł oryginalny rachunek wydrukowany,na którym była inna suma niż na tym pisanym długopisem,o dziwo na tym drukowanym suma była wyższa
.podsumowując,ani obsługa ani jedzonko nas nie zachwyciło,niektóre rybki były gorzkie ..nie wiem może tak miało być,a ja się nie znam,ale stosunek ceny do jakości jedzenia nieadekwatny.Raczej już tam nie wrócimy.