Najlepsza trasa z Gdańska do Cro (pierwszy wyjazd )

jeżeli NA Chorwacji i NA Słowenii, to bądź konsekwentny i nocuj W Węgrzech

Linden napisał(a):Droga przez Węgry jest "tańsza" o winiety na Słowenii. Zastanawiam się tylko gdzie na Węgrzech nocować. powiedzmy ze 10-11 h po wyjechaniu z Gdańska.

Tylko że to co zaoszczędzisz na winietach słoweńskich, wydasz w Cro na autostrady
Jadąc na Istrię nie opłaca się omijać słoweńskiej autostrady

To ja się dopytam.
Jechać z Katowic na Cieszyn i dalej na Słowację czy też lepiej Bielsko- Biała, Żywiec, przejście graniczne Zwardoń i już na Słowacji.
Kolega radzi jechać przez Zwardoń a co wy radzicie? Oczywiście wyjeżdzam z Gdańska przez Słowację, Węgry, Chorwację do Bośni, do Miedziugorje na jeden dzień, potem Orasac. Całą trasę opisałem w tym wątku najlepsza-trasa-z-gdanska-do-cro-pierwszy-wyjazd-t17108-30.html ale może ktoś więcej powie o zaplanowanej przeze mnie trasie. Gugle pokazało mi jeszcze trasę dłuższą autostradami z Węgier na Zagrzeb i dalej autostradą na południe. Dojazd do Miedziugorja od strony wybrzeża.Gugle mówi: trasa dłuższa, okrężna ale szybsza. Różnica to 200km. Trasa dłuższa jest szybsza o około 2 h ale z drugiej strony silnik w moim fiacie albea to 1,2, więc nie sądzę, że będę utrzymywał prędkości autostradowe cały czas aby nie przegonić silnika. Co radzicie?

paolooo napisał(a):AHA....POLECAM BIBINJE K/ZADARU (5 km) cisza spokój. Ale jak pojedziecie w kilka rodzin nie znajdziecie kwatery blisko siebie. Ja znalazłem super dla jednej rodziny (35 euro) 100m od plaży do 3 minuty piechotą. Moge wiecej na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Witam;

Jeśli można to prośba o więcej info na temat opisywanej miejscówki w Bibinjach. To właśnie w tej miejscowości 14 lat temu zaczęliśmy naszą przygodę w Chorwacji

Pozdrawiam;

Adam55 napisał(a):To ja się dopytam.
Jechać z Katowic na Cieszyn i dalej na Słowację czy też lepiej Bielsko- Biała, Żywiec, przejście graniczne Zwardoń i już na Słowacji.
Kolega radzi jechać przez Zwardoń a co wy radzicie? Oczywiście wyjeżdzam z Gdańska przez Słowację, Węgry, Chorwację do Bośni, do Miedziugorje na jeden dzień, potem Orasac. Całą trasę opisałem w tym wątku najlepsza-trasa-z-gdanska-do-cro-pierwszy-wyjazd-t17108-30.html Co radzicie?

Kolega wczoraj wrócił z CRO. Do jechał przez Czechy /na autostradzie porażka-dużo remontów, zwężeń itp./ wracał już przez Żylina-Zwardoń i stwierdził, że zdecydowanie woli tą trasę, więc ja za dwa tygodnie też nią jadę, po raz piąty.

My wróciliśmy z Cro w poniedziałek, jechaliśmy z dziećmi a więc trasę braliśmy sobie na dwie tury z noclegami zawsze w Mikulovie a więc mniej więcej w połowie trasy. A trasę obraliśmy taką - [url]klik[/url] a więc przez Czechy, Austrię, Słowenię (omijając autostradę i zjeżdzając na boczną drogę przez Ptuj). Za pierwszym razem troszkę się pogubliśmy w tym ostatnim bo navi za każdym razem kierowała nas na autostradę ale z powrotem poszło to już nieco sprawniej. W każdym bądź razie troszkę czasu trzeba sobie dać na ten odcinek bo choć jest krótki to jest wiele ograniczeń a jak nie to zakrętów czy krętych stromych zjazdów. Ogólnie cała trasa ok, faktycznie w Czechach napotkaliśmy na remonty ale korków żadnych nie było. Droga w Chorwacji - bajeczka!

pejczer napisał(a):

tolek1 napisał(a):Czy ktoś, kiedyś próbował ominąć Łódź jadąc A1? Rzeczywiście fajnie już się jedzie na południe, ale przedostanie się przez Łódź, wszystko burzy. Wiem ,że mogę sprawdzić sobie na nawigacji, lub np. google, jednak czy ktoś tego dokonał w rzeczywistości i jakie ma wrażenia?

...po oddaniu do użytku "Trasy Górna" czyli przedłużenia do południowych granic Łodzi alei Włókniarzy (krajowa 1) wjeżdżający do Łodzi od strony Zgierza (z A2 zjazdem "Zgierz" ewentualnie "Emilia") utrudnień w postaci korków mogą spodziewać się już raczej tylko w godź 7-9 i 15-17. Trasa ta wpada w ul. Rzgowską przed granicą Łodzi (dwupasmówka) i dalej na południe jest już OK - wg uznania np. Częstochowa - Siewierz i na A1 do samej granicy z CZ, Ostrava, Ołomuniec, Brno, Wiedeń.....Aktualnie więc jazda przez Łódź nie jest już takim problemem poza godzinami szczytu, a w łikendy to już na pewno...
Można oczywiście wjechać do Łodzi z A2 zjazdem Stryków, który jest bliżej skrzyżowania autostrad A1-A2, ale zazwyczaj problemem jest już pokonanie samego ronda za tym zjazdem (w wakacje mega zakorkowane, oprócz godzin późno wieczornych i nocnych) i dalej 14-stką przez miasto - do wyboru z wcześniejszym wskoczeniem w ww. ul. Rzgowską (ale praktycznie w centrum miasta) bądź jazdą do końca tą drogą z docelowym wjazdem na S8 (kierunek Wrocław).

Proponuję omijać Łódź w godzinach spodziewanych korków przez:
A1, Stryków,Brzeziny , Koluszki , Wola Moszczenicka ,A1 okolice Piotrkowa
Nieco krócej niż przez Łódź , i nie stoimy w korkach.

Ryszard_K napisał(a):Jeżeli jedziesz DO Chorwacji, to mogę Ci zdradzić moją trasę, którą jeżdże od 10 lat.
Gd. - Łódź - Częstochowa - Cieszyn - Zilina - Bratislava - (droga 86) Mossonmagyarovar - Szombathely - Letenye
Zagreb - Karlovac i dalej w dół autostradą.
W tym roku uważaj na płatne odcinki na Węgrzech. W razie czego - pytaj. Za 4 dni jedziemy do Primosten

W jakim przeciętnym czasie pokonuje Pan tą trasę ? Bo zaznaczyłam ją w swojej nawigacji Sygic i pokazuje mi ponad 20 godz. !!! Rzeczywiście tak jest? Ta trasa prowadzi przez płatne drogi w Słowenii ? Wykupiłam tylko winiety na Słowację i e- winietę na Węgry ... Dodam, że punkt startowy mam zbliżony Będę wdzięczna za każdą wskazówkę ( to mój pierwszy wyjazd do Cro )

Kolega wczoraj wrócił z CRO. Do jechał przez Czechy /na autostradzie porażka-dużo remontów, zwężeń itp./ wracał już przez Żylina-Zwardoń i stwierdził, że zdecydowanie woli tą trasę, więc ja za dwa tygodnie też nią jadę, po raz czwarty.[/quote]
Też pojadę przez Zwardoń skoro dwie osoby tak radzą. Ja planuję wyjazd 3 sierpnia

Co powiecie na taką trase:
Gdańsk - Boboszów - Brno- Wiedeń - Graz - Maribor - Zagrzeb - Baska voda?
Z pominięciem opłat w Słowenii oraz Czechach.

mozesz na google map pokazac mi trase zeby nie płacić za autostrady w Czechach i Austrii?

monika.zielak napisał(a):

Ryszard_K napisał(a):Jeżeli jedziesz DO Chorwacji, to mogę Ci zdradzić moją trasę, którą jeżdże od 10 lat.
Gd. - Łódź - Częstochowa - Cieszyn - Zilina - Bratislava - (droga 86) Mossonmagyarovar - Szombathely - Letenye
Zagreb - Karlovac i dalej w dół autostradą.
W tym roku uważaj na płatne odcinki na Węgrzech. W razie czego - pytaj. Za 4 dni jedziemy do Primosten

W jakim przeciętnym czasie pokonuje Pan tą trasę ?

24 h.

Adam55 napisał(a):Kolega wczoraj wrócił z CRO. Do jechał przez Czechy /na autostradzie porażka-dużo remontów, zwężeń itp./ wracał już przez Żylina-Zwardoń i stwierdził, że zdecydowanie woli tą trasę, więc ja za dwa tygodnie też nią jadę, po raz piąty.

Też pojadę przez Zwardoń skoro dwie osoby tak radzą. Ja planuję wyjazd 3 sierpnia [/quote]
No to "prawie" się miniemy, ponieważ z 2/3 sierpnia będę wracał. Szerokości!

darkeldo napisał(a):Co powiecie na taką trase:
Gdańsk - Boboszów - Brno- Wiedeń - Graz - Maribor - Zagrzeb - Baska voda?
Z pominięciem opłat w Słowenii oraz Czechach.

Dwukrotnie jechałem prawie taką drogą. Prawie, bo nie jechałem na Maribor, tylko wcześniej skręcałem na Mureck, aby ominąć autostradę w Słowenii.
Ale od początku. Jeżeli nie speszy się Tobie, to jest to fajna, spokojna trasa. W 90 procentach nawierzchnia drogi w Polsce do Boboszowa jest zadawalająca. Zawsze jadę na Gniezno i potem S5. Następnie Śrem, Gostyń, Rawicz (pomimo tego, że na mapie droga jest zaznaczona jako niższej kategorii, to jest bardzo fajna nawierzchnia). Dalej Trzebnica, bezpłatna A8, Kłodzko, Międzylesie (tu tankuje samochód i bez problemu dojeżdżam do Chorwacji) i Boboszów (w zajeździe Byczy Róg, zaraz przy granicy jemy obiad).
Od Boboszowa przez Czechy są dwie opcje: z winietą lub bez. Z winietą jadę przez Kraliki i tam ją kupuję na stacji benzynowej i dalej na Ołomuniec, Brno i Mikulov. Lub bez winiety przez Svitavy, Brno, Mikulov. Ta trasa jest na początku trochę kręta i pagórkowata.
Na granicy CZ-A kupuję winietę i Austria "jak po sznurku" przez Wiedeń, Graz, Mureck.
Dalej Słowenia bez winiety, no i Chorwacja, to już wiadomo.

macvw napisał(a):

Adam55 napisał(a):Kolega wczoraj wrócił z CRO. Do jechał przez Czechy /na autostradzie porażka-dużo remontów, zwężeń itp./ wracał już przez Żylina-Zwardoń i stwierdził, że zdecydowanie woli tą trasę, więc ja za dwa tygodnie też nią jadę, po raz piąty.

Też pojadę przez Zwardoń skoro dwie osoby tak radzą. Ja planuję wyjazd 3 sierpnia

No to "prawie" się miniemy, ponieważ z 2/3 sierpnia będę wracał. Szerokości![/quote]
Dzięki i wzajemnie. Pomacham Ci na drodze