Najładniejsze wybrzeże

a ja zawsze mieszkam w tym, który jest zaznaczony na mapce.

W takim razie jesteśmy umówieni na przyszłość.

W tym roku byłam tam od 3-10 lipca. Jeśli byłeś w tym samym czasie, to na bank musieliśmy się spotkać na plaży.

Krisku napisał(a):Jadąc od Dwornicy, za sławetnymi śmietnikami przed wjazdem do Rażanja (ok 50m) jest tablica (żółta) na której pisze VAROS. Jak skręcisz w prawo(bo w lewo to na Stewastnicę) i pojedziesz do samego końca drogi to dojedziesz do plaży , która jest na zdjęciach Zeliny 74.
Pozdrawiam.

Czyli wjazd prowadzi już z drogi biegnącej do Rażanja,a nie z Jadranki?Jeżeli mowa o tym skrzyżowaniu z którego w lewo jest na Stevasnicę (tam pomieszkiwałem tego roku ) to jadąc prosto dojeżdżamy do "centrum" miejscowości...Wydawało mi się,że tam droga się kończy....
Na trasie z Jadranki do Rażanja jest kilka zjazdów w prawo,ale nie kojarzę tabliczki Varos
Co nie znaczy oczywiście,że jej tam nie ma...

Zielina74. napisał(a):a ja zawsze mieszkam w tym, który jest zaznaczony na mapce.

Mógłbym prosić o namiary na jakąś chatę?
Co prawda nie mam zwyczaju jeździć dwa razy w to samo miejsce,ale jak widzę jak to wygląda.....
A byłem rzut beretem od tego miejsca!
ps.
widzę,że jest dosyć spora różnica cenowa między Stivasnicą a Varos.
Ja płaciłem 40 ojro za 4 osoby w sezonie, a tu jak widzę od 60-ciu wzwyż!

Ja również proszę o namiary na kwaterki w Rażanju, coraz bardziej mi się tam podoba adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Dziękuję

Czyli wjazd prowadzi już z drogi biegnącej do Rażanja,a nie z Jadranki?Jeżeli mowa o tym skrzyżowaniu z którego w lewo jest na Stevasnicę (tam pomieszkiwałem tego roku ) to jadąc prosto dojeżdżamy do "centrum" miejscowości...Wydawało mi się,że tam droga się kończy....
Na trasie z Jadranki do Rażanja jest kilka zjazdów w prawo,ale nie kojarzę tabliczki Varos
Co nie znaczy oczywiście,że jej tam nie ma...

Jest na bank anakinie. Przed miejscem gdzie skręcałeś na Stevasnicę ok. 10m trzeba skręcić w prawo(prosto jedziesz do centrum) i powoli jedziesz do końca ulicy.
Dom do, którego jeżdżę ma dwa apartamenty Ap 6 i Ap.6+1. Każdy ma 3 sypialnie, kuchnie z pełnym wyposażeniem, łazienkę oraz taras. Do plaży którą ukazała Wszystkim Zielina jest. ok. 150-200 m. Przy domu jest plaża betonowa. Ceny w zeszłym roku to 78E za 6 osób polówka dodatkowo płatna 5E. Klimy brak. Taksa klimatyczna zawarta w cenie.
Strony internetowej właściciele nie mają, ale mam nr tel. więc proszę pisać na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Anakin, napisz do mnie, przyślę Ci info

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Oczywiście, że zjeżdżając z Jadranki musisz przejechać przez Razanj. Na pewno jadąc do swojego apartamentu mijałeś tzw. centrum wioski. Już stamtąd można dojść na tą plażę - przy tym samoobsługowym sklepiku (po prawej stronie) jest dróżka (dla pieszych) prowadząca w dół w stronę mariny. A stamtąd idac już na prawo wzdłóż linii brzegowej dojdziesz na tę plażę. Oczywiście są również skróty - można na skosik pomiedzy domami - taka trasa jest dobra, kiedy się idzie na plażę z dzieciakami i całym plażowym "osprzętem" . Wieczorne spacery - tylko wzdłuż wybrzeża.

O ile dobrze pamiętam, to jak jedziesz autem, to pewnie miałeś skręt w lewo na Stewastnicę, a ja na "Oceva Luca" na prawo. Chyba, że jest jeszcze jakiś inny dojazd.
Generalnie jakoś topografia Razanj jest dla mnie zagadkowa. Tyle tam zakamarków, że jakoś nie bardzo chce się w ciemno chodzić.

A jaka jest plaża Stewastnica? Próbowaliśmy tam dotrzeć, ale jakoś zniechęciło nas zejście do tej plaży. W sumie nawet nie byliśmy pewni, czy to było to. Stwierdziliśmy, ze "u nas" jednak jest najlepiej i odpuściliśmy sobie temat.

Podeślij mi jakieś swoje fotki, jestem ciekawa, czy coś straciłam...

Zielina74. napisał(a):Anakin, napisz do mnie, przyślę Ci info

Pewnie,że napiszę!

Zielina74. napisał(a):Już stamtąd można dojść na tą plażę - przy tym samoobsługowym sklepiku (po prawej stronie) jest dróżka (dla pieszych) prowadząca w dół w stronę mariny. A stamtąd idac już na prawo wzdłóż linii brzegowej dojdziesz na tę plażę.

A my poszliśmy w..................lewo! Na tzw.Górę Płaczu.Ja ją tak nazwałem bo.............dzieci były przerażone perspektywą wspinaczki! Nie przyszło nikomu do głowy iść w druga stronę... Jak widać- błąd!

Zielina74. napisał(a):Generalnie jakoś topografia Razanj jest dla mnie zagadkowa. Tyle tam zakamarków, że jakoś nie bardzo chce się w ciemno chodzić.

Mieliśmy identyczne odczucia!!
Pobyt trwał 12 dni a my dopiero po tygodniu jako-tako "ogarnialiśmy" te wszystkie kręte i ciasne uliczki! A pierwszego dnia jadąc z "pełnym obciążeniem" mało sprzęgieł w samochodach nie popaliliśmy podczas dojazdu na tę Stevasnicę!
Ale co by nie mówić super cicha i spokojna "wiocha"!

Zielina74. napisał(a):A jaka jest plaża Stewastnica? Próbowaliśmy tam dotrzeć, ale jakoś zniechęciło nas zejście do tej plaży. W sumie nawet nie byliśmy pewni, czy to było to. Stwierdziliśmy, ze "u nas" jednak jest najlepiej i odpuściliśmy sobie temat.

3:50
Pozwoliłem sobie wykorzystać czyjeś nagranie,ale myślę,że będzie mi wybaczone! Tu masz dokładnie pokazany dojazd do Stivasnicy.My zajmowaliśmy cały domek który jest widoczny właśnie w 3 min i 50 s tego nagrania.
Pytasz jaka jest plaża...........
Jak widzę zdjęcia z "Twojej" to powiem Ci,że "moja" była..............inna! I w ogóle........niepodobna do Twojej!
Tzw."betoniaki",woda od razu przy brzegu jakieś 2-3 metry,więc raczej mało atrakcyjne miejsce dla rodzin z małymi (bądź nie umiejącymi pływać ) dziećmi....
Oczywiście przejrzystość i temperatura bez jakichkolwiek zastrzeżeń!

Zielina74. napisał(a):Podeślij mi jakieś swoje fotki, jestem ciekawa, czy coś straciłam...

Podeślę.
Choć pewnie już znasz odpowiedź na swoje pytanie...

Anakin, gdybyś w 1.28 min. tego filmu skręcił na Oceva Luka to rodzinka powiedziałałaby, że przywiozłeś ich do raju!

My wybraliśmy sie właśnie w "twoim" kierunku, aby odnależć sławną kapliczkę na cyplu. Odnaleźliśmy ją po długim jeżdżeniu po tych krętych uliczkach. Jednak droga do niej była nie do przejścia. Głazy, krzaki, nie było szans, żeby w sandałach tam się dostać. Zresztą już nawet zrezygnowałam ze względu na dzieciaki.

A miałeś tam jakiś sklep/pub? Czy tylko to jest jedyne centrum "rozrywki" w tej wiosce? Wyjście do sklepu to chyba była niezła wyprawa?

No to nie żałuję, że w upale i marudzeniu dzieci nie dopiełam swego, żeby gruntownie poznać okolicę. Zwykle łatwo nie odpuszczam, ale widzę, że nic nie straciłam.

No co Ty!
Moja żona doszła do tej kapliczki w butach na..............obcasie!!
Dasz wiarę????
Nie było tam żadnego sklepu.....Codziennie jeździł gość z pieczywem,a do tego "centrum handlowego" jeździliśmy samochodem....
Jeżeli bym na tym skrzyżowaniu skręcił w prawo to dojeżdżam do takiej mini-mariny,tak??
Wydawało mi się,że tam dalej nic już nie ma.Z Góry Płaczu tez nic nie bylo widać.....

ps
przez Ciebie aż mnie "nosi" żeby tam pojechać jeszcze raz!!!

ps 2
wysłałem Ci maila..

No nie wierzę! Twoja żona chyba jest bardziej zdeterminowana niż ja!

A ja na zakupy miałam tzw. rzut beretem.

Tak, jadąc na Oceva Luka dojeżdżasz do mariny. Dojedziesz do niej również idąc na prawo od marketu, w dół.

W ogóle dla mnie było ciekawostką, że jadąc z centrum autem do np. mariny było dosyć daleko, idąc na przełaj - trwało to minutę. Ale to właśnie jest Razanj. Zadziwiająca.

Taaaak.....
A najbardziej byliśmy zdeterminowani żeby jakoś stamtąd..........wrócić!!
Mówisz,że w klapkach ciężko było.......
Załóż obcas......."zgaś lampę" ( wracaj po ciemku ) i dopiero wtedy będziesz miała...........całokształt.
Ale masz rację- na przełaj w Rażanj jest praktycznie wszędzie blisko.
Z wyjątkiem oczywiście Stivasnicy z której jest...........wszędzie daleko.

Maciejka napisał(a):Ja również proszę o namiary na kwaterki w Rażanju, coraz bardziej mi się tam podoba adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Dziękuję

Jeśli można też bym poprosił-
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Strasznie mnie kusi ten Rażanj. Byłem w tym roku w Kanicy i strasznie mi te okolice przypadły do gustu. Ogólnie trzymam sie zasady ,że nie jeżdżę w te same miejsca, a Rażanj jest przeciez rzut kamieniem od Kanicy, ale przyznam szczerze, że ochota spędzenia raz jeszcze wakacji w tych przępieknych okolicach, wydaje się być silniejsza. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Krisku napisał(a):Zielina ja jeżdżę do kwaterki przy plaży z Twoich zdjęć .

a czy mógłbym poprosić o namiary (e-mail) na tą kwaterę przy plaży ??
mój mail - adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

z góry dziękuję

[quote="Zielina74."]A czy tutaj nie jest bosko? W zasięgu wzroku różnorodne plaże. Raj dla dzieci, matek i ojców również





Piękne miejsce! Czy możecie podać jakiś namiar na kwaterki przy tej plaży?

e-mail: ojfoto(małpka)upcpoczta.pl

Zielina74. napisał(a):No nie wierzę! Twoja żona chyba jest bardziej zdeterminowana niż ja!

A ja na zakupy miałam tzw. rzut beretem.

Tak, jadąc na Oceva Luka dojeżdżasz do mariny. Dojedziesz do niej również idąc na prawo od marketu, w dół.

W ogóle dla mnie było ciekawostką, że jadąc z centrum autem do np. mariny było dosyć daleko, idąc na przełaj - trwało to minutę. Ale to właśnie jest Razanj. Zadziwiająca.

Zielina74 proszę o podanie namiary na kwatery przy tej rajskiej plaży. Mój adres: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl