Jaki jest wasz najgorszy odcinek trasy który pokonujecie jadąc do Cro?
Czy można jechać w nocy po serpentynach, czy lepiej tak ułożyć trasę żeby jechać w takich miejscach w dzień? Jakie macie spostrzeżenia?
.png)
MTG napisał(a):Czy można jechać w nocy po serpentynach,
.png)
.png)
Podsumowanie badania
W tym prawidłowo przeprowadzonym badaniu z randomizacją autorzy zadali pytanie, czy u zdrowych młodych mężczyzn wypicie kawy lub drzemka przed rozpoczęciem jazdy nocą, w porównaniu z placebo, zmniejsza ryzyko niezamierzonego przekraczania linii pasa jezdni, senność i zmęczenie. Wypicie kawy bezkofeinowej (placebo), w porównaniu z wypiciem 125 ml normalnej kawy lub 30-minutową drzemką, wiązało się z około 3-krotnie częstszym przekraczaniem pasa jezdni, częstszym osłabieniem uwagi i większą sennością. Korzyści z wypicia kawy lub odbycia 30-minutowej drzemki były podobne. Uogólnianie wniosków z badania jest ograniczone przez jednorazowy charakter interwencji, charakterystykę testowanych osób oraz czas jazdy. Niezależnie od zastosowanej interwencji jazda nocą wiązała się z osłabieniem uwagi, w porównaniu z jazdą dzienną.
prowadzenie
Wypadki komunikacyjne związane z zaśnięciem za kierownicą stanowią około 20% wszystkich wypadków drogowych w krajach uprzemysłowionych. Mimo to wielu kierowców jeździ w nocy, kiedy poziom koncentracji jest najniższy. Wykazano na przykład, że jazda w godzinach 2.00-5.00 wiąże się z blisko 6-krotnie większym ryzykiem wypadku drogowego. W celu poprawy koncentracji kierowcy piją kawę lub napoje energetyzujące.
.png)
.png)
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Oczywiscie wszystko zależy, dokąd dokładnie w Chorwacji się wybierasz (bo tego nam nie powiedziałeś), ale myślę, że można tak dobrać trasę, że serpentyn w drodze mieć nie będziesz wcale (albo tylko w końcowej fazie się pojawią).
P.S. I ja potwierdzam, że najgorzej zawsze "przebić się" przez polski odcinek.
Pozdrawiam
.png)
.png)
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Acha, Rab.. no to rzeczywiście ten ostatni fragment będzie troszkę bardziej wymagający (Žuta Lokva - Senj - Jablanac)...Ale dasz radę! Pamiętam czasy, kiedy na Rab prowadziła zecydowanie trudniejsza droga..
Pozdrawiam
.png)
