Najdłuższą drogą do Grecj.Pozdrawiamy z Elafonissos, IX 2015

napisał(a) **ajdadi** » 18.10.2015 10:30

Wąwóz i Shigishoara fajne...w końcu udało mi się nadgonić relację...pozdrawiam

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 10:33

kulka53 napisał(a):Fajne te domki na wodzie, ciekawe czy przycumowane na stałe, czy właściciele pływają nimi po całym jeziorze

Z tym sobie poradzili, przy każdy widać zaparkowany sprzęt pływający.

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 10:49

ajdadi napisał(a):Wąwóz i Shigishoara fajne...w końcu udało mi się nadgonić relację...pozdrawiam

Zawsze jest trudny wybór: którędy pojechać i z czego zrezygnować, co trzeba koniecznie obejrzeć w realu, a co wystarczy na zdjęciach. Shigishoarę bardzo polecam.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 18.10.2015 10:54

Rumunia wydaje mi się ciekawą mieszanką
takich perełek jak Sighisoara, kościoły obronne i malowane cerkwie
z obskurną zabudową jak w Polsce za Gomułki :roll:

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 10:56

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 11:09

Lednice napisał(a):Rumunia wydaje mi się ciekawą mieszanką
takich perełek jak Sighisoara, kościoły obronne i malowane cerkwie
z obskurną zabudową jak w Polsce za Gomułki

Tak, wspólny mianownik krajów bloku wschodniego, trzeba przymknąć oczy i szybko przejechać, np. obwodnica Bukaresztu z przyległościami.

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 11:14

„Schody szkolne” prowadzące do XIV-wiecznej szkoły i kościoła na wzgórzu teoretycznie są oświetlone, ale my 300 stopni przemierzaliśmy w zupełnych ciemnościach; zaświeciło się dopiero w drodze powrotnej.
Obok kościoła jest cmentarz, było jednak za ciemno żeby cokolwiek zobaczyć. Nie wyszła też panorama miasta.

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 11:25

W zakamarkach bocznych uliczek jest kilka klimatycznych knajpek.

napisał(a) **margaret-ka** » 18.10.2015 11:34

Na Placu Muzealnym stoi pomnik Drakuli.

Noc była chłodna i wilgotna, z winka na tarasie nici.

napisał(a) **dangol** » 19.10.2015 11:52

margaret-ka napisał(a): musiałam wybrać Shigishoara lub Sybin i chyba dobrze obstawiłam

Idealnie! Byłam w obu miastach, więc moje widzimisię jest oparte na obserwacjach.

napisał(a) **margaret-ka** » 20.10.2015 20:06

Wtorek, 8 września.

Dzisiaj będzie dzień jeszcze większych atrakcji niż wczoraj, kilometrów niestety też około 350- Viscri, Transfogarska, Bran.
Kierowca zżyma się trochę, że jeździmy zygzakiem, a nie prosto na południe.

napisał(a) **margaret-ka** » 20.10.2015 20:16

W Bunesti skręcamy do Viscri. Wioska i jej kościół warowny wpisano na listę UNESCO między innymi za zachowany dawny saski układ urbanistyczny, polegający na odizolowaniu od głównego szlaku urbanistycznego. Tłumacząc na nasze- musimy zjechać na zakurzoną, wyboistą drogę 104L, którą forumowicze opisywali jako najgorszą.

napisał(a) **margaret-ka** » 20.10.2015 20:23

Co do jakości drogi- jest dokładnie taka jak na zdjęciach, czyli do pokonania każdym osobowym samochodem. Mostek też zupełnie zwyczajny. Zjechaliśmy tu żeby się porozglądać, więc jechaliśmy wolno. Dużo bardziej dokuczyła nam dziurawa szosa przez przełęcz Prislop, to główny szlak komunikacyjny i mając do pokonania setki kilometrów oczekiwaliśmy dziur załatanych.

napisał(a) **margaret-ka** » 20.10.2015 20:33

Bunesti i Viscri zamieszkują głównie Romowie. Nikt nas jednak nie zaczepiał, nie goniły nas chmary dzieciaków. Sama zatrzymałam młodzież na rowerach żeby im oddać długopisy-reklamówki.
Cygańskie domy kojarzyły mi się zawsze z tandetnymi, upstrzonymi pałacykami; takie pamiętam z poprzedniego przejazdu przez Rumunię. Tutejsza zabudowa jest nawet ładna, ma swój klimat i charakter.

napisał(a) **margaret-ka** » 20.10.2015 20:41