Po pokonaniu miejskich wertepów wyjeżdżamy na przyzwoitą E68. Od Transfogarskiej dzieli nas jeszcze kilkadziesiąt kilometrów.
Pięknieje krajobraz, ale równocześnie spada temperatura. Byle by jakaś widoczność była.
dangol napisał(a):margaret-ka napisał(a): musiałam wybrać Shigishoara lub Sybin i chyba dobrze obstawiłam
Idealnie! Byłam w obu miastach, więc moje widzimisię jest oparte na obserwacjach.
margaret-ka napisał(a):musimy zjechać na zakurzoną, wyboistą drogę 104L, którą forumowicze opisywali jako najgorszą.
margaret-ka napisał(a):Na głównym skrzyżowaniu we wsi decydujemy się nie wracać tak jak przyjechaliśmy, tylko jechać w prawo w kierunku Daci. Droga szutrowa ale znośna, trochę zakurzona, panowie właśnie zasypywali dziury.
Mikeee napisał(a):oooo...wystartowałaś z relacją nawet nie wiem kiedy i idziesz jak burza