Moja trasa to Warszawa – Sukosan k/Zadaru z krótkim popasem nad jeziorem Balaton w miejscowości Zamardi.
W poprzednie lata jeździłem do Chorwacji lub na Węgry następującą trasą (dotyczy przejazdu przez Polskę): Warszawa, Częstochowa, Siewierz, Dąbrowa Górnicza, Tychy, Pszczyna, Bielsko-Biała, Żywiec, Zwardoń – lecz trasa ta, konkretnie odcinek Tychy - Zwardoń coraz bardziej mnie irytuje. Mam tu na myśli odwieczne korki na krajowej ”1” w Tychach oraz w Pszczynie przez ciągnącą się modernizacje. Strasznie ciągnie się też budowa ekspresówki ”S69” z Bielsko-Biała do Żywca – odcinek ten to dramat jeden wielki korek + dziury.
Z uwagi na powyższe oraz biorąc pod uwagę oddanie do użytku autostrady ”A1” na odcinku Pyrzowice – Świerklany wpadłem na koncepcje podróży na następującej trasie: Warszawa, Częstochowa, Siewierz, Pyrzowice(A1), Żory (tu zjeżdżam z A1), następnie wiślanką ”81” do Skoczowa, dalej ”S1” do Cieszyna, a potem obwodnicą czeskiego Cieszyna w kierunku słowackiego miasta Cadca, Zilina, Bratysława, Balaton.
I tu mam pytanie o stan drogi krajowej nr ”81” na odcinku Żory – Skoczów. Z całej wymienionej przeze mnie trasy nie znam tylko tego odcinka. Czego tam mogę się spodziewać? Jaki jest stan nawierzchni, czy są dziury? Czy są aktywne fotoradary? Będę przemierzał wymienioną trasę prawdopodobnie w nocy, więc stan nawierzchni jest dla mnie bardzo ważny – w nocy nie widać dziur.