napisał(a) Loraq12 » 07.04.2017 05:53
Rozpocząłem procedurę chargeback. Bank nakazał mi kontakt bezpośredni z hotelem,oczywiście drogą mailową z prośbą o przesłanie zdjec zniszczen i rachunku za naprawę. Mój bank twierdzi że sprawa jest prosta. W przypadku braku odpowiedzi na parę maili , żądanie hotelu stanie się bezzasadne i ściągną środki z powrotem. Oczywiście musimy napisać oświadczenie z opisem całej sytuacji plus historia kontaktu.
No to wczoraj rano zacząłem się kontaktować,poprosiłem o przesłanie zdjęć świadczących o zniszczeniach i tak jak myślałem nic nie przesłali totalna cisza.
Żeby było jasne. Nie uchylam się od zadnej odpowiedzialności, jeśli pies faktycznie podarł kanapę to odpuszczę. Ale nie przypominam sobie żadnych zniszczeń. Sami mamy skórzaną kanapę w domu gdzie sunia ma pozwolona wskakiwac i nie ma śladu pazurów.