Lednice napisał(a):Przepiękna relacja
Bardzo fajna
Dziękuję ślicznie
Pozdrawiam serdecznie
Katerina napisał(a):Twoja relacja to ,jak każdego roku-wstęp do moich "rozmarzań" o wyjeździe we wrześniu. Tak się składa (o ile nie mylę się) wyjeżdżacie zazwyczaj na początku lata? i dzięki twoim, między innymi, cudownym pamiętnikom z podróży mogę jakoś przeczekać te ostatnie 8 tygodni do wyjazdu (zwłaszcza,że pogoda w moim Trójmieście jak zwykle kapryśna). Piękny ten twój Brać, który do tej pory odkładalismy, bo "za blisko mainlandu"...W tym roku wracamy na Vis, bo w zeszłym pogoda nie pozwoliła na dogłębne spenetrowanie wyspy, ani-wstyd się przyznać- głównych atrakcji. Po Visie, Korćuli, Hvarze, Mljecie i ukochanym Peljeścu może czas na Brac w przyszłe lato..Czekam na dalsze odcinki
Pogoda chyba niestety w całej Polsce kapryśna... Wczoraj, od kiedy wróciliśmy był pierwszy dzień bez deszczu , ale i tak pochmurny
Vis, jest taki tajemniczy, na razie "nie zniszczony" jeszcze "komercyjną turystyką", dlatego w ciągu 2-3 lat też chcemy go odwiedzić. Faktycznie, rozkochaliśmy się w czerwcu - długie dni, piękne noce, wszystko kwitnie... Zasmakowaliśmy też Chorwacji sierpniowo-wrześniowej (końcówka sierpnia).
Brač ma "coś" w sobie Na pewno nie jest gorszy od innych wysp - śmiać mi się teraz chce z siebie samej, że tak tę wyspę przez kilka lat "skreślałam".
Dziękuję za miłe słowa
Pozdrawiam serdecznie