Piękna wiosenna relacja i to jeszcze na żywo
Dubrovnik jak po wybuchu bomby atomowej 4 lata temu byliśmy tam w październiku i człowiek na człowieku, jak w sezonie...
Czekam na cd. odliczając DDW(już tylko 11)
ruzica napisał(a):Czekam na cd. odliczając DDW(już tylko 11)
loverosa napisał(a):Cudo relacja z pobytu majowego.I jeszcze rodziców zabraliście, to wspaniale:)
Zdjęcia rewelacyjne, pstrykane lustrzanką?
Truskawek chorwackich nie jadłam, ale wyglądają przepysznie.
Marzy mi się taki wyjazd w maju i jeszcze powrót latem.Gdzie wybieracie się za drugim razem?
Pozdrawiam serdecznie:)
figusek napisał(a):Kiedyś słyszałam, że chorwackie truskawki smakują lepiej niż nasze. Dziś się przekonałam...
mahum napisał(a):figusek napisał(a):Kiedyś słyszałam, że chorwackie truskawki smakują lepiej niż nasze. Dziś się przekonałam...
Makłowicz twierdzi, że jest wręcz przeciwnie. Truskawka jest tym lepsza im rośnie bardziej na północ w klimacie umiarkowanym. I tak, polskie truskawki są uznawane za smaczniejsze od hiszpańskich czy tych z Bałkanów, natomiast norweskie są jeszcze lepsze. Krzak jest zmuszony do większego "wysiłku" by wydać owoce. Analogicznie jest z oliwkami - te z Istrii są uznawane za najlepsze w krajach basenu Morza Śródziemnego, a sama Istria jest najbardziej na północ wysuniętym regionem na którym mogą rosnąć te drzewa.
Powrót do Nasze relacje z podróży