Ale...
są samochody, gdzie wymiana żarówki to jazda do serwisu, np. podobno Ford Focus?
Ja nie mam Focusa - kolega mi opowiadał o tym, że aby wymienić żarówkę to trzeba "pół silnika rozebrać".
pepe1969 napisał(a):Ale...
są samochody, gdzie wymiana żarówki to jazda do serwisu, np. podobno Ford Focus?
Ja nie mam Focusa - kolega mi opowiadał o tym, że aby wymienić żarówkę to trzeba "pół silnika rozebrać".
endriu napisał(a):Nie mogę zrozumieć w czym tu jest tak wielki problem - jeździć czy nie jeździć ?
żarówka za 10 zł - dlatego powinni wprowadzić przepis obowiązkowej jazdy na światłach przez cały rok !!
PS. Już wiem, że na pewno będziesz ze mną dalej polemizował. W każdym razie uważam, że ten temat wykracza poza ramy tego forum i z mojej strony kończę temat "jazdy na światłach" aby nie wprowdzać tak obcego dla tego forum klimatu "kłótni" i bezpłodnych postów.
Pozdrawiam, MM
fokstrot napisał(a):1200zl? co ty masz za zarowki? chyba z wlokna platynowego :]
endriu napisał(a):Nie mogę zrozumieć w czym tu jest tak wielki problem - jeździć czy nie jeździć ? Nie powiem - w mieście czasami rzeczywiście nie włączam świateł (oczywiście poza okresem obowiązkowej jazdy) ale poza miastem - a jeżdżę często - obowiązkowo włączam światła. A że żarówka mi się szybciej przepali czy zużycie paliwa będzie minimalnie wyższe (choć nie wiem ile w tym jest prawdy) - ludzie przecież moje i innych bezpieczeństwo jest ważniejsze niż żarówka za 10 zł - dlatego powinni wprowadzić przepis obowiązkowej jazdy na światłach przez cały rok !!
J@nek napisał(a):Łukasz napisał(a):... Na światłach jeżdzę na autostradach ale dlaczego mam je mieć zapalone w Słowenii gdy wlokę się w korku od Mariboru do granicy to nie wiem...
A ja nie wiem dlaczego jeździsz na światłach na autostradzie, gdzie jadący z naprzeciwka niezbyt liczy na wcześniejsze dostrzeżenie Ciebie. W korku faktycznie bez sensu ale w drodze przez las to już co innego.
Ja mam włączone na okrągło.
Crozdrav
J@nek
noyle napisał(a):endriu napisał(a):Nie mogę zrozumieć w czym tu jest tak wielki problem - jeździć czy nie jeździć ?
żarówka za 10 zł - dlatego powinni wprowadzić przepis obowiązkowej jazdy na światłach przez cały rok !!
chyba nikt nie robi problemu
sam jezdze na swiatlach
niestety moja zarowka kosztuje 1200 zl sztuka
wiec jak bede musial kupowac co roku to napewno
zrezygnuje z jazdy na swiatlach
A co ty masz za samochód, że żarówka kosztuje 1200PLN . Samemu jeżdżę na xenonach i z taką ceną się nie spotkałem.
FUX
FUX napisał(a):noyle napisał(a):endriu napisał(a):Nie mogę zrozumieć w czym tu jest tak wielki problem - jeździć czy nie jeździć ?
żarówka za 10 zł - dlatego powinni wprowadzić przepis obowiązkowej jazdy na światłach przez cały rok !!
chyba nikt nie robi problemu
sam jezdze na swiatlach
niestety moja zarowka kosztuje 1200 zl sztuka
wiec jak bede musial kupowac co roku to napewno
zrezygnuje z jazdy na swiatlach
A co ty masz za samochód, że żarówka kosztuje 1200PLN . Samemu jeżdżę na xenonach i z taką ceną się nie spotkałem.
FUX
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi