Chciałabym się cofnąć wspomnieniami do 2013 roku i podzielić się z Wami niecodzienną sytuacją, która miała miejsce podczas mojego objazdowego urlopu przez Serbię, Czarnogórę Bośnię i Chorwację.
Rzecz się działa w Bośni, gdzie spędzaliśmy jeden dzień. Po wizycie w Mostarze udaliśmy się w kierunku wodospadów Kravica. Będąc już na miejscu pozostawiliśmy auto na parkingu, gdzie mocno podekscytowany parkingowy łamaną angielszczyzną przekazał nam informację, że mamy dużo szczęścia, bo dzisiaj jest ekipa filmowa, są światowe gwiazdy, istne szaleństwo!
Niewiele z tego rozumiejąc grzecznie podziękowaliśmy za informację i poszliśmy w kierunku szlaku mijając faktycznie wielkie kampery i inne auta należące do ekipy produkcyjnej...
Na miejscu okazało się, że zdjęcia są w toku, ale nie miało to wpływu na zwiedzanie. Co więcej, nie było nawet zakazu kąpieli. Od bardzo rozmownego kelnera knajpki znajdującej się na miejscu dowiedzieliśmy się, że pierwszy raz w tym miejscu kręcony jest jakikolwiek film i jest to dla wszystkich wielkie wydarzenie
Zaczęłam z oddali "cykać" fotki gwieździe poddawanej charakteryzacji. Aktorka tuż po wyjściu z wody podobna była zupełnie do nikogo, a reżyser z którym rozmawiała, z oddali też nie przypominał nikogo znanego. Po chwili jednak zostałam zdemaskowana i moim oczom ukazała się grożąca mi paluszkiem postać Emira Kusturicy No photos!
Ciekawe, czy jesteście na podstawie tych zdjęć odgadnąć co to za Aktorka?
Ja miałam ogromny problem żeby zdemaskować... Monicę Bellucci!
Film nosi tytuł On the Milky Road i jeszcze czeka na swoją premierę. Ponoć w tym roku!
Same wodospady cudowne i warto się tam wybrać planując wycieczkę do Mostaru, czy Medjugorie. Cena wstępu wynosiła wówczas z tego co pamiętam 0,5 euro, co w porównaniu do cen biletów wstępu do chorwackich parków jest absurdalnie śmieszne