mala_mi napisał(a):wybieram się we wrześniu, ale nijak nie mogę się zdecydować, bo gdzie zajrzę tam piękniej, a już czasu tak niewiele... pomóżcie, proszę...
mala_mi napisał(a):szczerze mowiąc to chyba skłaniałabym się ku Dalmacji, ale pierwszy raz jadę tak daleko samochodem i trochę się boję.....
zwłaszcza że w samochodzie będzie też moja 12-letnia córka...
Jola L-G napisał(a):mala_mi napisał(a):szczerze mowiąc to chyba skłaniałabym się ku Dalmacji, ale pierwszy raz jadę tak daleko samochodem i trochę się boję.....
zwłaszcza że w samochodzie będzie też moja 12-letnia córka...
Umiesz jeździć, drogi są podobne. Jak jadę na wakacje to wypoczywam od momentu wyjazdu z domu, czyli: nic na siłę, zawsze nocleg na Węgrzech i przyjeżdżam do Cro wypoczęta. Droga powrotna wygląda tak samo i cała Rodzinka jest zadowolona.
mala_mi napisał(a):czyli jechać w ciemno, bez wcześniejszych rezerwacji?
Annetta napisał(a):Hej!
Byłam w zeszłym roku pierwszy raz z rodzinką za namową przyjacół.
Pojechaliśmy sami "w ciemno" i nie żałujemy!
Było cudownie i posuchaj Joli L-G i BorsukaWro, mają rację - zatrzymujecie się, gdy jesteście zmęczeni lub zauroczeni miejscem.
Warto odważyć się i pojechać obojętnie czy to będzie Istria czy Dalmacja.
My dojechalismy na początek do Senji i wzdłuż wybrzeża - piękne widoki - magistralą do Karlobagu - odpoczynek 2 dni i dalej do Vodic, a powrót przez Plitvickia Jezera z 1 dniowym postojem.
I od tamtej pory nie możemy już się doczekać ponownej eskapady.
Zaraziliśmy przyjaciół naszych i wyruszamy już 15.06.07
Ruszaj do Cro!!!!!!
Jola L-G napisał(a):mala_mi napisał(a):czyli jechać w ciemno, bez wcześniejszych rezerwacji?
Niektórzy wolą mieć wszystko "zapięte na ostatni guzik". Nie masz dokładnie sprecyzowanych planów, a we wrześniu w dostępności kwater jest naprawdę ogromny wybór. Według mnie w ciemno jak nic