Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 16.02.2018 18:35

Przepięknie i przepysznie :hearts: Te palmy, zapomniane zatoczki, puste plaże i cudownie widoki, wspaniale mnie nastroiły :D
Makłowicz dobrze wiedział co robi, wybierając Pelješac na swój drugi dom. Też tak chcę :cry: :!:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 16.02.2018 18:38

Czytam, kopiuję, notuję. Z tej Twojej relacji dużo pójdzie do notesu zatytułowanego Półw. Pelj. Że tak sobie skrótowcami pozwolę. Nie dopowiem jak inni nic, nie byłem, nie znam. Ale zwróciłem dziś w dwóch ostatnich wpisach na dwie rzeczy o których już coś mogę powiedzieć.
W temacie zdjęć i zapamiętywania. Zawsze na koniec dnia, a jeśli kolacja sprawiła ciemność pomroczną to rankiem następnego zgrywam zdjęcia tworząc od razu katalogi. Ten dzień to miejsca ciach, ten dzień tamto ciach… Bo masz rację pisząc:
Katerina napisał(a): Mam problem z tymi wioskami - jak jestem na miejscu to je rozróżniam, po jakimś czasie , gdy przeglądam zdjęcia zaczynają mi się ponownie mylić…

Co zresztą wykwitło w Twoich dwóch ostatnich wpisach, zobacz:
Katerina napisał(a): ….Tam zostawiamy auto i idziemy dróżką do dzikiej plaży..Mąż rozkrwawia sobie palec u stopy o ostry kamień :x , ale dzielnie maszeruje dalej 8)
Jest plaża :D
Obrazek
Obrazek

oraz:
Katerina napisał(a):…Opuszczamy plażę Jezero tą samą drogą ,którą wróciliśmy - dróżką po skałkach i przez dziką plażę .Przed nami Duba Pelješka :) …….
Dzika plaża- jak widać - też dzisiaj mocno zatłoczona 8)
Obrazek
Obrazek
Zmierzamy bardzo przyjemną ścieżką do auta…

Mnie oczywiście nie przeszkadza, że coś widać dwa razy, ale rzeczywiście przy dużych ilościach zdjęć odpowiednie katalogowanie okazuje się koniecznością – podobnie jak zapisy które często robimy prawda?
A druga rzecz która na przestrzeni ostatnich kilku dni mi się spodobała to doczytany u ciebie wpis Bartka brzmiący tak:
Marsallah napisał(a):mniamniuśna ta plaża, ale tylko dlatego, że bezludna. Teraz już jestem pewien, bezludność stanowi > 50% zajebistości plaży, sama jej prezencja jest istotna, ale mniej. Na ten przykład okoliczna Divna (znana też jako Divnaaa) zupełnie nie spodobała mi się z uwagi na fakt, że był na niej człowiek przy człowieku (w dodatku, niestety, sporo z tego stanowili "nasi"). Także na plażę - byle dalej! Tam, gdzie niekoniecznie jest jakaś cywilizacja :)

Który dokładam do innego wpisu Bartka, pochodzący stąd:
Marsallah napisał(a):
ziutt napisał(a):Więc chyba warto było jechać wąską drogą,nie obawiać się niebezpieczeństw ani Czetników z AK-47,muzułmańskich Bośniaków ani innych tego typu potworów. :D :D :D :D :D

...oraz szyderców z cro.pl :wink:
Ach, ten pierwszy widok zatoczki, plaży po półgodzinnej jeździe wąską i krętą dróżką. Lubię to 8)


I tak sobie właśnie myślę, że Półw. Pelj. opisać trzeba, bo się na pewno przyda, ale trzeba się spieszyć też kochać puste plaże, bo tak szybko odchodzą… I kto wie, czy tropem relacji Maslinka w M… nie trafimy na S…
Ale ja mam zawsze durnowate pomysły…
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.02.2018 18:44

gusia-s
Jakie bombowe granaty na drzewie :hearts:
Ostatnio jak byłam w drugiej poł. września w Cro, to zerwałam dziko rosnącego granata, który był już pęknięty z dojrzałości ale ziarenka miał kwaśne


U naszej Vanji nr 2 - w Orebiću - parkujemy pod drzewem granatowca, bo na ogół jest tylko taka opcja..I wyobraź sobie, mamy całą maskę i dach w czymś jakby-żywicy, zwłaszcza jak słońce przygrzeje - sok z pękniętych owoców na drzewie ciurka nam radośnie na karoserię, a przecież na Półwyspie nie ma myjni :evil:
Sorry, jedna się otworzyła, ale akurat gdy ją znaleźliśmy to jakaś pompa się zepsuła i czekali któryś tam dzień, aż sprowadzą z Dubrovnika..

Muszę jeszcze raz pojechać jednak na półwysep bo stanowczo zbyt mało czasu mu poświęciłam


Stanowczo namawiam :)

krakusowa
Nooooo super ujęcie ważki, mimo że przypadkowe :oczko_usmiech:



gusia-s
Helikopter zwiadowczy


A to nie ona miała być bohaterem pierwszego planu, tylko ten jamniczek :mrgreen: :mrgreen:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 16.02.2018 18:46

Habanero napisał(a):Przepięknie i przepysznie :hearts: Te palmy, zapomniane zatoczki, puste plaże i cudownie widoki, wspaniale mnie nastroiły :D
Makłowicz dobrze wiedział co robi, wybierając Pelješac na swój drugi dom. Też tak chcę :cry: :!:

A wiesz, niedawno kupiłem w Auchan Graševinę z Iloka. Wrzuciłem tu sobie Ilok w wyszukiwanie i znalazłem relację forumowicza o nicku Stary Chorwat. Przerzuciłem ją pobieżnie. Znalazłem w niej odnośnik do jego bloga, a że popełnił tam też relację zawierającą dane z Pelješaca to ją "przeleciałem" i a propos pana Makłowicza zobacz co znalazłem tamże
http://www.mojachorwacja.eu/drupal/?q=node/82 - taką oto fotkę...
Obrazek
Trzeba się tylko jakoś dobrze na tym półwyspie zakręcić i może się uda tak jak Staremu Chorwatowi
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 16.02.2018 19:10

Abakus68 napisał(a):A wiesz, niedawno kupiłem w Auchan Graševinę z Iloka. Wrzuciłem tu sobie Ilok w wyszukiwanie i znalazłem relację forumowicza o nicku Stary Chorwat. Przerzuciłem ją pobieżnie. Znalazłem w niej odnośnik do jego bloga, a że popełnił tam też relację zawierającą dane z Pelješaca to ją "przeleciałem" i a propos pana Makłowicza zobacz co znalazłem tamże

Bardzo lubię słuchać Roberta Makłowicza, zwłaszcza gdy opowiada o Chorwacji :wink:
Nie wiem czy miałeś okazję obejrzeć to spotkanie ?
dalmacja-ksiazka-kucharska-t50231.html#p1926823
Jeżeli nie, to polecam :)
P.S.
Dzięki za info o blogu Starego Chorwata.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.02.2018 19:59

Habanero napisał(a):Przepięknie i przepysznie :hearts: Te palmy, zapomniane zatoczki, puste plaże i cudownie widoki, wspaniale mnie nastroiły :D
Makłowicz dobrze wiedział co robi, wybierając Pelješac na swój drugi dom. Też tak chcę :cry: :!:


My z mężem od lat żartujemy, że pan Robert właściwie już jest naszym sąsiadem :wink: -raz, ponieważ odwiedzamy Półwysep co rok, dwa , bo w nieśmiałych marzeniach myśleliśmy o malutkim mieszkanku gdzieś tam...Ale od jakiegoś czasu ta wizualizacja przybiera bardziej postać ...mieszkanka na Visie :roll: :lol: Marzeeeniaaa :P

Zapraszam Cię na kolejne odcinki - w jednym opiszę ucztę,( a właściwie dwie :wink: ) w Kunie .

A książka...

okladka-dalmacja-lzejsza.jpg


oraz inne jego autorstwa leżą na honorowych miejscach w wielu pelješkich konobach :)

Ci ,którzy napisali negatywne recenzje...może mają rację ,ale moim zdaniem M. napisał ją dla fascynatów, którym nie trzeba zachwalać (sensorycznie opisywać) kuchni bałkańskiej, bo świetnie mogą ją sami w wyobraźni poczuć (tudzież: odtworzyć)

Dzięki Igłą pinii za recenzję -wprawdzie znam książkę, ale Ty tak ładnie o niej mówisz :hearts:


Abakus68
ale rzeczywiście przy dużych ilościach zdjęć odpowiednie katalogowanie okazuje się koniecznością – podobnie jak zapisy które często robimy prawda?


Oj tam, oj tam :oops:

Żebyś Ty wiedział w jakich okolicznościach muszę czasami odcinek napisać... :wink:
A poza tym ta plaża wyglądała identycznie w obie strony :oczko_usmiech:

kto wie, czy tropem relacji Maslinka w M… nie trafimy na S…


No maszszszsz...to nici z crospotkania na B... :?:
Ostatnio edytowano 17.02.2018 13:13 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 16.02.2018 20:54

Katerina napisał(a):... Gusia, który z dwóch bardziej :wink: ...
Jeśli mogę wybierać to tym pierwszym bym zagryzała drugi :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 17.02.2018 12:50

gusia-s napisał(a):
Katerina napisał(a):... Gusia, który z dwóch bardziej :wink: ...
Jeśli mogę wybierać to tym pierwszym bym zagryzała drugi :mrgreen:


:mrgreen: Smacznego :)

Abakus68
a propos pana Makłowicza zobacz co znalazłem tamże


Pomyślałam..., że Makłowicz należy do tych szczęśliwców, po których nie widać (fizycznie) upływu czasu...Zawsze wygląda tak samo :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.02.2018 14:24

Katerina napisał(a):Pomyślałam..., że Makłowicz należy do tych szczęśliwców, po których nie widać (fizycznie) upływu czasu...Zawsze wygląda tak samo :oczko_usmiech:


Krzysiu Ibisz poszedł krok dalej,
bo im starszy,tym młodszy :oczko_usmiech:
:papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 17.02.2018 16:23

tomekkulach napisał(a):
Katerina napisał(a):Pomyślałam..., że Makłowicz należy do tych szczęśliwców, po których nie widać (fizycznie) upływu czasu...Zawsze wygląda tak samo :oczko_usmiech:


Krzysiu Ibisz poszedł krok dalej,
bo im starszy,tym młodszy :oczko_usmiech:
:papa:


Temu Panu podziękujemy, chyba nie napisał ani jednej relacji :wink: (choć trzeba przyznać, że jakiś taki...sympatyczny jest :P
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 17.02.2018 16:40

Katerina napisał(a): (choć trzeba przyznać, że jakiś taki...sympatyczny jest :P

Kapitańska... czytam to co powyżej i potrzebuję antyrzygacza :mrgreen: Po prostu KI nie trawię..
Ostatnio edytowano 17.02.2018 17:59 przez Abakus68, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.02.2018 17:00

Katerina napisał(a):
tomekkulach napisał(a):...


Temu Panu podziękujemy, chyba nie napisał ani jednej relacji :wink: (choć trzeba przyznać, że jakiś taki...sympatyczny jest :P


:oops:
No to zostałem zdemaskowany
Obrazek
:papa:
Ostatnio edytowano 19.02.2018 13:53 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 19.02.2018 09:42

Katerina napisał(a):Ale spełnia kryteria świadczące o zaj.....ści plaży określone przez Marsallah :mrgreen:
Jest zaludniona poniżej 50% 8)


Hej! Nie tak pisałem :!:
Marsallah napisał(a):bezludność stanowi > 50% zajebistości plaży

8)

A zadupia fajne, najfajniejsze. Fajnie, że pokazałaś zwłaszcza V. Prapratną, bo tam zabrakło czasu i chęci, żeby zjechać.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 19.02.2018 13:15

tomekkulach , Abakus68

Dziękując temu Panu.. :oczko_usmiech: , oczywiście miałam, na myśli KI..
A że nie chciałam tak go relegować z dyskusji tylko za wizus, to użyłam innego pretekstu - że to niby na naszym forum nigdy żadnej relacji nie napisał...A że zadziałała reguła - uderz w stół, nożyce się odezwą, to ktoś mnie tu źle zrozumiał :wink: :oczko_usmiech:


Marsallah
Katerina napisał(a):
Ale spełnia kryteria świadczące o zaj.....ści plaży określone przez Marsallah :mrgreen:
Jest zaludniona poniżej 50% 8)



Hej! Nie tak pisałem :!:

Marsallah napisał(a):
bezludność stanowi > 50% zajebistości plaży


Faktycznie...Wrrróć! :oczko_usmiech: Sorry :oops:

A zadupia fajne, najfajniejsze. Fajnie, że pokazałaś zwłaszcza V. Prapratną, bo tam zabrakło czasu i chęci, żeby zjechać.


Małż mi zarzuca, że każdą dziurę i każde zadoopie jestem w stanie odwiedzić.. :lol: Tylko do słynnych Crkvic na Półwyspie jeszcze nie dotarłam :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.02.2018 13:50

Katerina napisał(a):zadziałała zasada: uderz w stół, nożyce się odezwą, to ktoś mnie tu źle zrozumiał :wink: :oczko_usmiech:

:oops:
Tak właśnie było

kot.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač - strona 66
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone