Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 10.11.2017 10:58

Katerina napisał(a):
Mikulov o poranku jest cudny - ja załapuję się tylko na wczesnoporanny , niestety wszystko jest jeszcze pozamykane.. :(


No, ja się go już nie mogę doczekać, bo nam ciągle tam nie po drodze, chociaż niby po drodze :roll: W tym roku mieliśmy bardzo mało czasu, żeby się w nim zatrzymać, a za rok chyba pojedziemy inną trasą :?

Ostatnio pani w Krapinie, gdzie mieliśmy nocleg, też dzwoniła gdzie jesteśmy, ale nie była taka natrętna jak ten Wasz Czech 8O
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.11.2017 11:09

gusia-s napisał(a):.....
Z tym kwaterunkiem to szok! jeszcze człowieka stresują w trasie :?
Jak czytam takie rzeczy to jeszcze bardziej się cieszę, że mam kwaterę zawsze za sobą :hearts:
.....

Cieszcie się że nie zadzwonili do Was z Booking.com

rogoznica-2016-i-wiedenski-booking-horror-t51383-15.html#p1779345
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.11.2017 11:21

ruzica napisał(a):
Katerina napisał(a):
Mikulov o poranku jest cudny - ja załapuję się tylko na wczesnoporanny , niestety wszystko jest jeszcze pozamykane.. :(


No, ja się go już nie mogę doczekać, bo nam ciągle tam nie po drodze, chociaż niby po drodze :roll: W tym roku mieliśmy bardzo mało czasu, żeby się w nim zatrzymać, a za rok chyba pojedziemy inną trasą :?

Ostatnio pani w Krapinie, gdzie mieliśmy nocleg, też dzwoniła gdzie jesteśmy, ale nie była taka natrętna jak ten Wasz Czech 8O



Już za chwileczkę, jeszcze momencik zabiorę Cię na mały spacerek po Mikulovie :papa:



Habanero


Cieszcie się że nie zadzwonili do Was z Booking.com


Kurczę, nie dziwię się,że Was fkoorf napadł.. :roll:
Ja do tej pory nie miałam przykrych niespodzianek z Bookingiem..; ten Czech okazał się potem sympatyczny, nawet żal mi go było...
Ale stresu mi trochę poczynił przez drogę :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.11.2017 11:26

A jak jest bardzo gorąco to w Mikulovie można zatrzymać się na
post-7016-0-68518100-1450379237.jpg


Bez szału, 3 niecki i 54 m zjeżdżalni ale zawsze to jakaś alternatywa na fajną przerwę w podróży np. dla dzieciarni i bez zbaczania z trasy.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.11.2017 14:52

Widzę, że przygody od samego początku... Bałabym się tego Czecha :?, ale koniec końców okazało się, że porządny z niego chłop 8)

A prysznic pewnie podobny do tego, co mieliśmy ostatnio na Słowacji podczas Górskiego Spotkania Cromaniaków. Ten nasz wyglądał tak :lol::

Obrazek

Najbardziej podobało mi się odkładanie "słuchawki" prysznica do umywalki :P

Mieliście coś w ten deseń?

Z niecierpliwością czekam na dalsze przygody :D
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.11.2017 15:31

maslinka
Mieliście coś w ten deseń?


Agnieszko!!Bardzo podobnie mieliśmy , tylko ciaśniej i bez kafli na ścianach..I jak się chciało wziąć prysznic, to trzeba było śmietnik wystawić do pokoju, bo inaczej byłby pełen wody :mrgreen:

I słuchawka zamontowana bezpośrednio nad tobą, czyli jak ktoś nie przekręci odpowiednio wajchy, a jest w ubraniu, to odkręcając kran jest zupełnie mokry :) Dobrze,że mi się to przytrafiło przed pójściem spać, a nie rano,jak już byłam w pełnym rynsztunku :oczko_usmiech:

Jak było na Cro - góro spotkaniu?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 11.11.2017 21:10

Klimatyczny Mikulov


Wstajemy o 6 rano i robimy błyskawiczny wymarsz z naszego klaustrofobicznego pokoiku..

W nocy trochę padało, niebo niestety zasnute jest chmurami, ale jest rześko i przyjemnie. Szkoda ,że nie ma słonecznej pogody - za każdym razem trafiam w Mikulovie na takie szare poranki, a bardzo chciałaby zobaczyć to miasteczko w pełnej krasie.
Gdy przyjeżdżamy tu na noclegi, zazwyczaj jest bardzo późno, ciemno i.. bezludnie. Gdy wyjeżdżamy - bardzo wcześnie rano, by dojechać do Splitu na prom - też nie ma nikogo na ulicach. Dlatego Mikulov jest dla mnie ciągle pewną zagadką, miejscem duchów i ewidentnie rzucającej się w oczy bogatej historii..

Położony na Morawach, na wzgórzach Palavy i zaraz przy granicy z Austrią Mikulov został miastem oficjalnie w 1410 roku - łatwo zapamiętać :oczko_usmiech: Włodarzem w grodzie był wtedy ród Lichtensteinów - okazali się oni łaskawymi protektorami Żydów, którzy znaleźli tu schronienie po wypędzeniu ich z Wiednia przez któregoś tam Habsburga w 1421 roku. Później osiedlało się tam coraz więcej Żydów po kolejnych prześladowaniach na terenie całych Moraw. Wyznawcy judaizmu mieli jednak szczęście do Mikulova - kolejny "właściciel" miasta , książe von Dietrichstein również zapewnił im opiekę, a gmina żydowska zyskała na znaczeniu, by w końcu stać się największą na Morawach Mikulov był też siedzibą nabardziej znaczących rabinów.Pod rządami Dietrichsteinów mieli się dobrze, aczkolwiek byli nieustannie łupieni przez władze odgórne poprzez nakładane na ich podatki w celu uzyskania środków na poszczególne wojny, między innymi wojnę trzydziestoletną.

W roku 1938 mieszkało w Mikulovie około 500 Żydów. Około 110 zdążyło na czas ewakuować się za granicę, reszta nie przeżyła holocaustu...Po 1945 gmina żydowska przestała istnieć, a po naszych braciach starozakonnych pozostały synagoga i największy na Morawach żydowski cmentarz zwany Kirkutem.
Nie było mi dane ich zwiedzić - zarówno w nocy ,jak wczesnym ranem są one oczywiście zamknięte, ale zamieszczę dwie foty(te akurat z netu)

Kirkuk-w-Mikulovie-1024x683.jpg

Synagoga-w-Mikulovie-Czechy-1024x683.jpg



Urokliwe otoczenie Mikulova przywodzące na myśl Toskanię, bogata tradycja winiarska, jak też niesamowita ,senna atmosfera starych uliczek sprawia,że miasteczko to ciągle mnie intryguje..I pomyśleć,że gdy jeździłam do Cro za pierwszym, drugim i którymś tam razem mijałam je nieświadoma jego bogactwa, myśląc,że to przygraniczna miejscowość pełna hoteli i kasyn..

Fakt - nigdzie nie widziałam więcej hotelików i pensjonatów niż w Mikulovie...Mają one ciekawe nazwy, często właściciel ma też piwniczkę winną lub winiarnio - kawiarnię .Cóż - przecież to zagłębie winiarstwa zapoczątkowane przez...Rzymian..Dlaczego ci Rzymianie do nas nie dotarli? Przecież stamtąd mieli tak blisko :roll: :evil:

Morawska Toskania...( zdjęcia z netu)

OKOLICE MIKULOVA.jpg

palava.jpg



Chcąc jednak zatrzymać się na nocleg trzeba uprzednio zarezerwować hotelik, bo mimo obłędnej ilości przybytków trudno jest o pokój, zwłaszcza kiedy przyjedzie się tu po 22giej. Raz wracając z Cro nie mieliśmy rezerwacji licząc na pokój w jednym z tej setki pensjonatów...Była 23cia , obeszliśmy desperacko kilkanaście ulic , niestety nikt nie otwierał drzwi - o tej porze właściciele lub recepcjoniści dawno śpią :lol: Przypomina mi to Prowansję,gdzie po 18tej wszystkie oberże z noclegami są pozamykane i psy doopami szczekają.. 8O


To tyle tytułem wstępu z opisem.. :oczko_usmiech:

Więc opuszczamy nasz obskurny pokoik i chcemy namierzyć gdzieś jakąś kawkę..Niestety, wszystko jest jeszcze pozamykane. Musimy opuścić też nasze miejsce parkingowe przed hotelikiem, toteż przestawiamy auto i ruszamy na krótki spacer.

Pierwsza rzecz jaka rzuca nam się w oczy to liczne przykłady współczesnej czeskiej myśli architektonicznej:

P7315876.JPG

P7315878.JPG

P7315882.JPG

P7315885.JPG

P7315890.JPG


:mrgreen: Łączą stare z nowym..

Z uliczki tej widać jedną z atrakcji Mikulova - Svaty Kopeček, czyli Świętą Górkę z kaplicami - ponoć barokowymi. Ponoć - bo oczywiście nie wspięłam się tam - z moim chorym kopytkiem nie chciałam ryzykować.Podobno warto - droga na szczyt to rezerwat przyrody, a z góry rozciąga się panorama Mikulova i okolic aż do Brna (przy dobrej pogodzie :wink:

P7315886.JPG
zdjęcie z Internetu


P7315881.JPG

P7315888.JPG


Na jednej z uroczych uliczek znajdujemy ciekawe miejsce..


P7315893.JPG

P7315894.JPG

P7315895.JPG


Można tu wymienić się książką, a kartka nad pianinem mówi,że ktokolwiek ma ochotę, może zagrać :)

Ochotę to ja mam...,ale się wstydzę :oops: Poza tym pora taka wczesna i cisza wokół.. :)

Ale nawet ,gdybym się nie wstydziła, to instrument zamknięty za pomocą jakiejś kłódki :(

Lodziarnię już otwierają, ale ja chcę kawy :evil:

P7315891.JPG


Inne miejsce kusi natomiast obietnicą,że to dobry rocznik - co z tego, jak zamknięte :roll:

P7315892.JPG


Zaraz za wine barem widać renesansową kamienicę - jedną z atrakcji Rynku, do którego się zbliżamy...
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.11.2017 22:24

Ta kamienica to tzw. Dom Rycerski. W zeszłym roku odnawiali na niej fasadę :).
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 11.11.2017 22:26

wchodzimy na Rynek od strony budowli wyglądającej na kościół, ale de facto jest to wielkie mauzoleum - grobowiec rodziny Dietrichstein'ów - protektorów Żydów i rezydentów mikulovskiego zamku do II wojny światowej. Podobno zgromadzone wewnątrz trumny i sarkofagi robią wrażenie

P7315896.JPG


Nawet psa z kulawą nogą tu nie ma, a jeszcze te sarkofagi...brr :oczko_usmiech:

A jednak ktoś tu mieszka i chadza po ulicach :)
Wydaje mi się ,że ten pan dopiero co z baru wyszedł po nocy :oczko_usmiech:

P7315901.JPG



Dominującym elementem rynku jest barokowa rzeźba Św.Trójcy, zwana też Morową Kolumną.Kolumny takie to częsty widok na Morawach (jak Morawy to i kolumna Morowa :mrgreen: ) Mieszkańcy miasteczek wznosili je w podziękowaniu za ocalenie od zarazy.

Po prawej stoi posąg Pomony - rzymskiej bogini plonów i obfitości. Podoba mi się taka odmiana - zazwyczaj w regionach winiarskich stawia się podobizny Bachusa (np. w pobliskim Poysdorffie), a tu proszę :!: Mieszkańcy XVII - wiecznego Mikulova postawili na kobietę 8) 8)

P7315899.JPG

P7315900.JPG


P9041461.JPG

P9041465.JPG


Wokół rynku pełno jest przytulnych knajpek, bardzo mi się :roll: tu podoba, mimo braku porannej kawy :roll:


Dochodzimy do zamku..

P9041459.JPG

P9041466.JPG


Oryginalnie była to romańska budowla, z czasem zmieniała wygląd, w czasie wojny płonęła i została odrestaurowana.

O dziwo, dziedziniec jest otwarty, więc przechadzamy się po ogrodach zamkowych.

P9041467.JPG

P9041470.JPG

P9041471.JPG

P9041472.JPG

P9041473.JPG


Na końcu niewielkiego zamkowego parku roztacza się niesamowity widok na winnice, pagórki i równiny, jednak przy tym zachmurzeniu nawet zdjęć nie próbuję robić :(

P9041474.JPG


W zamku przebywał jakiś czas Napoleon po bitwie pod Austerlitz, jest w nim wiele ciekawych wystaw - na pewno tu wrócimy :!:

Miło tu bardzo, ale czas goni - pora żegnać się z Mikulovem - do przyszłego roku :papa:

Wracamy do auta i ...zauważamy,że zaparkowaliśmy w miejscu dla...

P7315902.JPG


:mrgreen:
Pora zacząć się przyzwyczajać...jak się załapię na rolę do Mamma Mia na Visie to będzie zwykła codzienność :oczko_usmiech:

Na pożegnanie zdjęcie z jednego ze wzgórz nad miasteczkiem wiosenną porą..nie mojego autorstwa, ale tak mi się w necie spodobało,że postanowiłam się podzielić..

Panorama-Mikulowa-Czechy (Kopiowanie).jpg
Ostatnio edytowano 11.11.2017 22:53 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.11.2017 22:48

Ale pustki w Mikulovie! Chociaż właściwie w Czechach to standard ;)

My odwiedziliśmy to miasteczko w maju 2014, kiedy wracaliśmy z Zagrzebia - klik ;)

Chciałabym kiedyś spędzić tam weekend i wieczorem powłóczyć się po miejscowych knajpkach :D
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 12.11.2017 10:53

Ja również Mikulov mam w planach. Tyle razy przejeżdżaliśmy przez miasteczko, ale zawsze gonił nas czas. W tym roku zastanawialiśmy się nad noclegiem, ale nie udało nam się znaleźć niczego w rozsądnej cenie. Natomiast z czasów wycieczek autokarowych zapamiętałam, że zawsze było tu dużo kolorowych kasyn, sklepów itp.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 12.11.2017 11:24

Pieknie, Mikulov wiele razy przejeżdżałem , raz nawet był nocleg ...ale wszystko szybko szybko ...a miejsce warte dłuższego postoju (byle nie na tej stacji, bodajże Shella, przy głównej drodze).
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 12.11.2017 11:43

gusia-s napisał(a):Ta kamienica to tzw. Dom Rycerski. W zeszłym roku odnawiali na niej fasadę :).


No właśnie.. :)

A te polecane przez Ciebie baseny może wypróbuję..
Właśnie pisząc odcinek o Mikulovie wpadłam na pomysł, żeby jadąc do Cro wyjechać dzień wczśniej - na 2 noclegi w Mikulovie, dokończyć zwiedzanie i spenetrować okolice z naciskiem na..Lednice :)
Bardzo zapragnęłam przejażdżki łodzią po zamkowych terenach i parkach 8)


maslinka
My odwiedziliśmy to miasteczko w maju 2014, kiedy wracaliśmy z Zagrzebia - klik ;)

Chciałabym kiedyś spędzić tam weekend i wieczorem powłóczyć się po miejscowych knajpkach :D


O...w maju byłaś..Gdybyś wspięła się na Kozią Górkę, czy też inny kopczyk to miałabyś widok i pachnące bzy - tak jak na ostatnim zdjęciu :)
A do Mikulova warto chyba zawitać na święto winobrania na początku września - i spróbować np. burčaka - produkt pochodny w produkcji wina który można pić bez konsekwencji, podobno :oczko_usmiech:


Igłą Pinii
Ja również Mikulov mam w planach


Dobry pomysł. Będziesz miała tam co robić z dzieciaczkami - okolica cudna, wiele tras spacerowych i rowerowych, rzut beretem do kompleksu zamkowego Lednice - a tam łódki , łabądki, kwiatki 8)
No i aquapqrk polecany przez Gusię :P


Buber
a miejsce warte dłuższego postoju (byle nie na tej stacji, bodajże Shella, przy głównej drodze).


Zdecydowanie musisz zagłębić się w "centrum". Koło rynku jest masa niedrogich pensjonatów.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 12.11.2017 11:48

Nocowałem w Mikulovie w pensjonacie "Euro". Warunki poprawne. Przyjechałem do niego pod koniec czerwca o godz. 14.00 i załapałem się na ichnie lokalne święto ludowe. Było co zobaczyć, pojeść, potańczyć i pośpiewać.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.11.2017 12:02

Buber napisał(a):Pieknie, Mikulov wiele razy przejeżdżałem , raz nawet był nocleg ...ale wszystko szybko szybko ...a miejsce warte dłuższego postoju (byle nie na tej stacji, bodajże Shella, przy głównej drodze).

Eeee tam :mrgreen:
Zazwyczaj nocujemy na parkingu obok tej stacji z widoczkiem na zamek. Dla nas idealny, dużo miejsca na parkowanie z przyczepą i za free. Blisko na starówkę. Raz chciałam nocować na parkingu pod Bila ale jak zajechaliśmy tam koło północy to kręciło się tyle podejrzanego towarzystwa chyba z tych okicznych kasyn, że uciekliśmy w popłochu pod Shella.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone