Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12900
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.01.2018 07:38

W łapkach dwie butelki wina - nie dziwne że pełnia szczęścia :mrgreen:
Winogrona z winnicy prosto z krzaka są....najpyszniejsze :hearts: Z tego co widzę w naszej słoweńskiej winnicy nie powinno się gron zrywać - należy je obcinać nożyczkami :wink: Nasza Vesna nie pozwala nam rwać - zawsze dostajemy w łapę nożyczki i wtedy możemy buszować po krzakach ile tylko chcemy :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 08:59

agata26061 napisał(a):I poważnie tak Wam pozwolił rwać winogrona z pola? No nieźle, ale może tak na wyspach jest. Czytałam na forum, że "wyspiarze" mają inny stosunek do wczasowiczów, niż np. gospodarze na Makarskiej Riwierze.


Ten akurat pozwolił...Może było tak jak zasugerował piotrf - będą zadowoleni, to będą dobrze rekomendować miejsce :) Ale faktycznie tak jest,że wyspiarze są chyba bardziej wyluzowani, niż ci z lądu :roll:


piotrf

Tak naprawdę jedna Kasia , jednorazowo mogła pochłonąć :wink: max trzy kiście winogron ( małe ) to znacznie mniej niż ptaszek mieszkający na wyspie . Strata żadna , natomiast reklama . . . :smo: :papa:


:lol: :lol: Tylko,żeby mnie tu nie posądzono o reklamowanie :oczko_usmiech:
Zastrzeżenia ,co do paru aspektów konoby i jedzenia miałam, jednak ogólne wrażenie sensoryczne po opuszczeniu gospody pozytywne. A na to ma wpływ wiele czynników, jak wiadomo - tu akurat jedzenie nie odegrało najistotniejszej roli :P
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 09:12

CROnikiCROpka napisał(a):Budowla w skale za grube miliony zaiste zacna... : ] Ciekawe, kto tam to postawił? :roll:

Nam chłopak organizujący military tour mówił, że nikomu się to nie podoba. Plus taki, że wsadzili to w skałę, a nie postawili willę z kolumienkami :roll:


To prawda - jeśli to Niemiec to mógł jeszcze krasnale koło kolumienek postawić :mrgreen:


gusia-s
Katerina napisał(a):
... Oto nasz stolik - przy beczce :)

A kranika tam gdzieś w niej z boku nie było :!: :wink:


No popatrz, że ja nie wykorzystałam takiej okazji..na pewno był :oczko_usmiech:

Jeśli chodzi o karczochy to o wiele bardziej smakują mi świeże - ocet zabija ideę karczocha :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 10:34

beatabm napisał(a): Z tego co widzę w naszej słoweńskiej winnicy nie powinno się gron zrywać - należy je obcinać nożyczkami :wink: Nasza Vesna nie pozwala nam rwać - zawsze dostajemy w łapę nożyczki i wtedy możemy buszować po krzakach ile tylko chcemy :oczko_usmiech:


Rwanie jest trudne bo kiście mocno się pnia trzymają.
Ale my wozimy w aucie narzędzie wielofunkcyjne - taki udoskonalony przybornik harcerski z kombinerkami i innymi ostrzami :oczko_usmiech:
Przypomniałam sobie o nim zanim weszłam w tę winorośl :lol:
Ze sprzętów z serii "must be in the car", to jeszcze latarka na czoło zawsze musi być :P (a od przyszłych wakacji obowiązkowo dorzucam srebrną taśmę i WD - 40 :mrgreen: )
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 10.01.2018 11:34

Czasu mało, szybki reply mode:

1. To płaskie coś wmurowane we wzgórza środkowego Visu zdziwiło nas w tym roku tak, że aż nie mogliśmy uwierzyć... :evil:
2. Bugava? Czemu przez "B" na początku? Podkreślają odmienność względem tradycyjnej viskiej Vugavy, czy co :?:
3. 50 Kn za karlo na Teplusiu? To chyba specjalna cena na czas zdjęć. Piliśmy tam piwo raz w tym roku i ceny były normalne, ok. 20 Kn/0,5 l piwa.
4. Motar - me gusta :D Pisałem o nim w swoich relacjach, a odkryłem go chyba w 2012 w Konobie Žiža na Braču. Uwielbiam.
5. Niezłe odkrycie z tym krykietem - brawo. Lotnisko sprawa znana, o tym to żem nie słyszał. Nice find :!:
6. Za długie oczekiwanie znienawidziłbym tę knajpę jeszcze bardziej. Chyba moja noga w Roki's więcej nie postanie...
7. Pełna zgoda co do tego, że "kto jadł jagnięcinę w Panoramie w Orebiciu, ten będzie kręcił nosem gdzie indziej". No, może nie wszędzie - na Visie byliśmy zadowoleni z jagnięcej peki w Belotovie, a także (o ile pamiętam - to było w 2013) w Konobie Pol Murvu (btw, tak, to jest morwa) w Ženej Glavie, przepyszny gulasz jagnięcy jadłem w Pupnacie na Korčuli... Ale tak, jagnięcina w Panoramie wyznacza pewien poziom.

Czas na obiad :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 12:11

Marsallah
Marsallah napisał(a):Czasu mało, szybki reply mode:

1. To płaskie coś wmurowane we wzgórza środkowego Visu zdziwiło nas w tym roku tak, że aż nie mogliśmy uwierzyć... :evil:
2. Bugava? Czemu przez "B" na początku? Podkreślają odmienność względem tradycyjnej viskiej Vugavy, czy co :?:
3. 50 Kn za karlo na Teplusiu? To chyba specjalna cena na czas zdjęć. Piliśmy tam piwo raz w tym roku i ceny były normalne, ok. 20 Kn/0,5 l piwa.
4. Motar - me gusta :D Pisałem o nim w swoich relacjach, a odkryłem go chyba w 2012 w Konobie Žiža na Braču. Uwielbiam.
5. Niezłe odkrycie z tym krykietem - brawo. Lotnisko sprawa znana, o tym to żem nie słyszał. Nice find :!:
6. Za długie oczekiwanie znienawidziłbym tę knajpę jeszcze bardziej. Chyba moja noga w Roki's więcej nie postanie...
7. Pełna zgoda co do tego, że "kto jadł jagnięcinę w Panoramie w Orebiciu, ten będzie kręcił nosem gdzie indziej". No, może nie wszędzie - na Visie byliśmy zadowoleni z jagnięcej peki w Belotovie, a także (o ile pamiętam - to było w 2013) w Konobie Pol Murvu (btw, tak, to jest morwa) w Ženej Glavie, przepyszny gulasz jagnięcy jadłem w Pupnacie na Korčuli... Ale tak, jagnięcina w Panoramie wyznacza pewien poziom.

Czas na obiad :lol:




Kurczę, z tym piwem - 50 za dwa , czyli 25 kn za sztukę - coś mi się p....... :P

Ja też zastanawiałam się nad tym B w vugavie...To jak w hiszpańskim - b przmi jak v czasami..
Tylko skąd taka naleciałość na Visie? Rozumiałabym na Braču, bo wielu ich tam do Chile wyemigrowało, ale ci z Australii wrócili :lol:

O krykiecie była mała wzmianka na stronie Roki's - potem poszperałam po necie.

Tyle rzeczy jeszcze do odkrycia, kusi mnie wyprawa na Svetac, tylko jak ją zorganizować :roll: :?:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 10.01.2018 16:27

No i co się dziwić, że jak jest krykiet i drogie piwo, to zaraz się jakiś Bond "zabunkruje"
Co do motaru to też się u Marsallaha już podzieliłem jakimiś tam informacjami, ale że mnie nie wołałaś z sekatorami do winnicy to ja nie wiem... byśmy trochę kiści natargali a baniaki latoś tego roku u mnie nie nastawione. A tak zupełnie poważnie to też wlazłem sobie na stronę Rokis, poszperałem co nieco. Owóż vinopedia podaje, że vugava još i viškulja i bugava czyli vugava albo inacze jviškulja lub jeszcze inaczej bugava - zatem nie ma co się dziwić, skorzystali z innej nazwy pewnie dlatego, że wszystkim się chcą tam wyróżniać. Czy słusznie to trzeba byłoby za jego życia jednego z najsłynniejszych sommelierów Sokolića Ivana pytać. Niemniej źródła podają, że Vugava uprawiana na wyspie Vis należy do autochtonicznych odmian białej winorośli. Wyrabiane z niej wina mają długi rodowód; bowiem dotyczący ich zapis: wino lepsze od wszystkich innych win, pochodzi z II wieku p.n.e.
A jeśli chodzi o Svetac może tu trzeba byłoby popytać...
http://paiz-travel.com/st_activity/brusnik-i-svetac/
Faktycznie, te małe wysepki mogłyby dać fajne wrażenia wędrowcom niestrudzonym :hut:
Tak wszyscy piszecie co trzeba mieć ze sobą - zaczyna być potrzeba do zeszytu must see dołączyć zeszyt must have A ja właśnie mam w planie napisać w relacji o naszych plecakach, tak jak już to kiedyś obiecałem, może znajdzie się większa chwila późnym wieczorem.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2018 17:43

Abakus68 napisał(a):No i co się dziwić, że jak jest krykiet i drogie piwo, to zaraz się jakiś Bond "zabunkruje".


:mrgreen: :mrgreen:

Co do motaru to też się u Marsallaha już podzieliłem jakimiś tam informacjami


Pamiętam te poetyckie frazy, chciałam nawet zacytować, ale stwierdziłam ,że nie wypada tak zapożyczać bez pytania i poprzestałam na Szekspirze :P

poszperałem co nieco. Owóż vinopedia podaje, że vugava još i viškulja i bugava czyli vugava albo inacze jviškulja lub jeszcze inaczej bugava - zatem nie ma co się dziwić, skorzystali z innej nazwy pewnie dlatego, że wszystkim się chcą tam wyróżniać.


Dzięki za wysiłek :) Zachodzę w głowę, dlaczego ja tego kelnera nie spytałam...

A jeśli chodzi o Svetac może tu trzeba byłoby popytać...
http://paiz-travel.com/st_activity/brusnik-i-svetac/


Zapisane w zakładkach :P
Popłynę wszystkim,tylko nie high speed boat, którą ostatnio płynęłam na Biševo , bo w naiwności swojej nie spytałam wcześniej przewoźnika, jakiego rodzaju to będzie łódź 8O A na Svetac jest dużo dalej niż na B.

Z must have to wyznaję zasadę,że powinna być zawsze gotówka, aparat i woda :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.01.2018 17:19

Już ponad 6 milonów :hearts: :hearts: :hearts:

wośp.jpg


U nas w Gdyni już odpaliło :D

IMG_20170115_200554.jpg
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 13.01.2018 18:47

A relacja gdzie :?: :?: :?:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.01.2018 18:57

travel napisał(a):A relacja gdzie :?: :?: :?:


Jak pomyślę o czym będę pisać w tym odcinku... to mi się słabo robi :(
Ale już się wykluwa :P
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 13.01.2018 19:03

Katerina napisał(a):
travel napisał(a):A relacja gdzie :?: :?: :?:


Jak pomyślę o czym będę pisać w tym odcinku... to mi się słabo robi :(
Ale już się wykluwa :P


Oj tam nic się nie martw, my wszystko zniesiemy :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.01.2018 20:29

Wyprawa na wyspę Biševo


Po plażowaniu w Pritišćinie, odkrywaniu interioru i kolacji w konobie Roki's ( gdzie wreszcie mogliśmy spojrzeć ponownie na %% po spotkaniu na Queen :wink: ) wróciliśmy do domku w Komiży..

P8046554.JPG


..gdzie nie obyło się bez wieczornego, wakacyjnego treningu..

workout.jpg
..

..i zmęczenie materiału wygrało z chęcią powłóczenia się po wieczornej Komiży :?

Natomiast rano..jest pogoda :P (ostatnimi laty to luksus we wrześniu :? )

P8056570.JPG


Postanawiamy ,że pora na jakąś wodną przygodę, a utwierdza nas w tym informacja od miejscowych, że to ostatni dzień przed wielką pogodową ch..nią :cry:

Wstajemy wcześnie, bo wszelkie akcje z fishpicnickami, wynajęciem łódek ,czy podziwianiem kolorów w grotach Visu odbywają się przed południem.

Ostatnio bardzo się rozpisałam o viskich historiach, dlatego teraz tylko pokażę poranną Komiżę...

P8056571.JPG

P8056573.JPG

P8056575.JPG

P8056576.JPG

P8056577.JPG

P8056580.JPG

P8056585.JPG

P8056586.JPG

P8056587.JPG

P8056588.JPG

P8056591.JPG

P8056595.JPG

P8113855.JPG

P8113857.JPG

P9051617.JPG

P9180744.JPG

P9180746.JPG

P9180750.JPG

P9180753.JPG

P9180786.JPG

P9180789.JPG

P9180797.JPG

P9180799.JPG



Ponieważ byliśmy już w słynnej Błękitnej Grocie w 2015 roku (https://www.cro.pl/peljesac-i-vis-2014-z ... is%2020140), to nie bardzo chce nam się płynąc na Biševo...Wolimy wynająć łódź i popłynąć do jakichś zatoczek, np tych które opisałaMaslinka w swojej relacji..

Wprawdzie Maslinka pływała kajakiem - i ja też miałam taki plan - ale moja wciąż niesprawna noga powstrzymała mnie przed tak ekstremalnym posunięciem - nie wiadomo przecież, gdzie nas wiatry rzucą i jakie podłoże zastaniemy w miejscach nam nie znanych :roll: :(

Dlatego skłaniamy się ku wynajęciu łodzi motorowej..

Problem w tym,że to nie Orebić, gdzie takich wypożyczalni jest multum (ale tylko niektóre przymykają oko na brak uprawnień ):wink: Tu, w Komiży nie ma łodzi na wynajem, przynajmniej oficjalnie - na rivie :|

Znależliśmy jeden punkt, gdzie zgodzili się odnająć nam łódkę...rybacką, drewnianą z motorkiem, ale to nie ten fun..

Szukamy innych opcji...stanowisk oferujących wodne atrakcje z przewoźnikiem na pokładzie jest wiele..

P8056596.JPG

P8056599.JPG


W końcu, zrezygnowani, decy dujemy się na wyprawę zorganizowaną na piaszczystą plażę Biševa ( to ta wyspa , którą widzę z mojego balkonu :) ). Plaża nazywa się Porat, i tam nas jeszcze nie było..Odwiedziliśmy wyspę tylko raz, a raczej samą Błękitną - krótko i treściwie - polecam, te trzy minuty w grocie są jednak warte wyprawy.

Tym razem płacimy tylko za transport do plaży Porat, chociaż na Biševie będziemy musieli poczekać 40 minut,aż reszta naszej "wycieczki" zwiedzi grotę. Nie chcemy po raz drugi płacić 100kn( za dwie osoby) za samo wpłynięcie do jaskini.

Ale o tym za chwilę...Na razie wciąż jesteśmy w Komizy i płacimy za przeprawę na wysepkę tu..

IMG_20170902_192655.jpg


Nie wiem co nas zaćmiło, ale nie spytaliśmy jaką jednostką będziemy płynąć ( a widać ją na zdjęciu oklejającym stoisko :oczko_usmiech: ), pamiętamy,że dwa lata wcześniej płynęliśmy wygodną stabilną pyrkawką na 30 osób i tak nam się zafiksowało.. :lol:

Departure o 10 tej, jest jeszcze prawie godzina do wypłynięcia. Idziemy do apartmana po bambetle plażowe.

Ja tym razem rezygnuję z obcasów :oczko_usmiech: - łódź mnie dowiezie na plażę, a tam będzie przecież tylko pływanie :P

Komiży o poranku ciąg dalszy..

P8056597.JPG

P8056598.JPG

P9092134.JPG


Jest jeszcze czas na kawkę w Petit Paris (nazwa placyku wymyślona przeze mnie, naprawdę nazywa się Škor 8) )

P8056578.JPG

P8056579.JPG
,

oraz na mały rekonesans miejsca, gdzie mieści się poczta, ryneczek, wypożyczalnia skuterów i ...od tego roku - hamburgerownia :?

P8056589.JPG


P8056592.JPG


Potem oglądamy rzeźbę Św. Nepomucena ( po chorwacku :Nepomuk - ale nie przekonuje mnie takie brzmienie imienia świętego - kojarzy się z " nie pomógł" :mrgreen: )

P8056582.JPG

P8056583.JPG


Rzeźby tej nie był rok wcześniej - Maslinka napisała w swojej relacji o jej pochodzeniu - my pytaliśmy zdezorientowanych miejscowych, którzy kiwali głowami, drapali w te głowy i mówili,,"Co ta gmina wymyśliła? Nikt nie wie o co chodzi.."
Ale my wiemy, dzięki Maslince, że to dar od Czechów..

Tylko w głupim miejscu postawili...Mogli chociaż po środku tego budynku Komuny - wieży zegarowej.. :roll:

Ok, pora stawić się w miejscu gdzie będziemy wchodzić na pokład łodzi na Biševo..

C.d.n.
Ostatnio edytowano 16.02.2020 23:25 przez Katerina, łącznie edytowano 2 razy
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 13.01.2018 20:41

Zajefajne to miasteczko. Właśnie takie lubię :D
Czekam na rejsik i plażowanie. Czuję w kościach, że się coś wydarzy :roll: :wink:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 13.01.2018 21:03

Trochę sobie posiedziałam na Piekarowej Sithonii a tu niespodzianka wielka- długo wyczekiwany kolejny odcinek :D
Od kilku lat po głowie chodziła mi Sithonia , ale chyba przegra z Visem :hearts:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone