Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.11.2017 09:25

gusia-s napisał(a):Jejjjuuu cudem tu trafiłam no ale już jestem :D
Ty na obcasach :?: a może małż :mrgreen:

Większość miejsc znajoma a o reszcie się tu dowiem :)

Znaczy można nocą na Queen się podkradać do cyca skoro strażniczka będzie zajęta :mrgreen:




Gusia - you made my day :!: Tzn wyobraziłam sobie mojego małża na obcasach, zwłaszcza w Cro :lol: :lol:


Myślę,że na tym etapie mogę napisać już wyjaśnienie tytułu relacji..

Zwłaszcza,że kolega Trajgul w bystrości swojej coś podejrzewa
Z Twoją nóżką w obcasach? Chyba ortopedycznych :).


Może zacznę od tego co było przed wyjazdem :?: :roll:





3 tygodnie DO WYJAZDU - około 9 sierpnia 2017



Znajduję się ogólnie w nastroju euforycznym - przecież tylko 21DDW mi zostało, w tym pakowanie - co przecież będzie ekscytujące ,jak zawsze.
Euforia ta jest wprawdzie zakłócona (momentami :wink: ), bo mamy u siebie rzadkich gości - Teściową, Szwagierkę i dwoje uroczych , 17letnich bliźniąt rodem z Paryża. Mimo,że goście cenni, bo rzadko się widujemy z racji odległości, to małe napięcia zdarzają się :oczko_usmiech:

Od paru dni pobolewa mnie noga w okolicy zewnętrznej kostki, wzdłuż łydki i nad piętą. Myślę : Przeciążenie drobne, wszak w lipcu dużo chodziłam (oprowadzanie wyżej wymienionej Rodziny po atrakcjach Trójmiasta plus inne powody - mogę je nazwać - wagi państwowej :wink: ). A ja- na co dzień wyrabiająca jestem krzesło-dupo-godziny w pracy, więc taka dawka chodzenia mogła chyba zaszkodzić... :?: Żadnej kontuzji, czy nawet małego incydentu nie kojarzę... :roll:


Więc dlaczego tak spuchło 8O 8O :?: I boli coraz bardziej :?:

Odczekuję jeszcze 2 dni i zasiadam z telefonem w celu znalezienia specjalisty...chyba ortopeda tu się przyda?

Jeśli ktoś myśli,że w dużym mieście nie ma problemu z uzyskaniem wizyty u lekarza odpłatnie, to się myli. Nie w sezonie urlopowym. Lekka panika - przecież ja się muszę pakować, prowiant zdobyć itd, a tu taka historia..

W końcu umawiam wizytę w jakimś gabinecie. Termin oczekiwania - jakieś 4 dni. Ok, wytrzymam.

Tymczasem stopa puchnie przy dłuższym niż 20 min chodzeniu lub staniu, oraz pojawia się nowa okoliczność - nie jestem w stanie włożyć butów z zakrytą piętą, czyli mówiąc jasno - innych niż klapki :evil: W każdym obuwiu typu trampek, półbut czy balerina pojawia się rozdzierający ból od pięty w górę.


Oczekiwana wizyta lekarska materializuje się. Lekarz ortopeda młodszy ode mnie...Od jakiegoś już czasu zaczynam zauważać młodszych ode mnie lekarzy, co bardzo mnie frustruje - dotychczas byli raczej starsi :x Nie ufam mu :wink:


Po krótkich oględzinach moich kończyn kasuje mnie za wizytę i odsyła na USG. Podejrzenie - ZAPALENIE ŚCIĘGNA ACHILLESA...Ale pewien to on nie jest, stąd potrzeba diagnostyki.

Telefon w łapę, internet - poszukiwania Usg stopy na CITO... Ryczę ze złości :evil: , ale po kilku godzinach namierzam klinikę która wykona najwcześniej - bo 18tego sierpnia :!: :!: :twisted: A wyjazd zaplanowany na 31ego..

Pozostaje mi zastosować się do zaleceń lekarza, czyli oszczędzać nogę. Mam siedzieć z nogą uniesioną, robić zimne okłady i smarować przeciwzapalnymi maściami...I tu doopa - wszystkie te maści nie mogą być stosowane przed ekspozycją na SŁOŃCE!!!Nawet 2 tygodnie przed!!!A ja przecież mam zamiar eksponować się intensywnie :(

Maści na razie nie wchodzą w grę.


W międzyczasie czytam relację Maslinki z Visu, napalam się na kajakowe przygody na tej wyspie.

Przygód zaplanowałam sporo na cały nasz ponadtrzytygodniowy wyjazd - zdobycie Św. Eliasza na Pelješcu to jeden z planów. Inny to pobyt na Braču - którą to wyspę dotyczczas omijaliśmy (nie wiem dlaczego).

Toteż podczytuję relacje bračkie - np Habanero, Pawła Silesia, odkopane z archiwum Maslinkowe i wiele innych...W końcu nie mam wyjścia - mam OSZCZĘDZAĆ nogę...A czas leci..

USG nic nie wykazuje 8O Lekarz od USG twierdzi,że to nie Achilles, tylko ścięgno strzałkowo- coś tam...

Wracam do mojego młodego ortopedy...Zaleca wykonanie RTG.. :twisted: :twisted:

Nic z tego, młokosie! Gadaj mi tu zaraz, czy mi nie grozi amputacja, oraz czy mogę jechać do Cro :!: RTG wykonam po powrocie.

Właściwie to on nie widzi przeciwwskazań...Tylko mam nie chodzić za dużo i nie nagrzewać stopy :mrgreen:

No i najważniejsze - zalecana jest elewacja, czyli uniesienie w postaci wkładanych do buta podpiętków...

Ale jak podpiętek do klapka włożyć, niech ktoś mi powie :?:


Na kilka dni przed wyjazdem, po wykupieniu połowy asortymentu sklepu ortopedycznego (rzeczone podpiętki, opaski uciskowe itd), oraz odchudzeniu portfela o jakieś 500PLN - odkrywam,że na obcasie nie puchnie tak bardzo i nie boli tak przeraźliwie :idea: :idea:

Jest światełko nadziei :) Robię przegląd mojego obuwia i wybieram to co wydaje się sensowne na wyjazd:


P9169899.JPG



Testuję - da się żyć... Ale jednak hitem okazują się one...stare, podniszczone trepy na klinie:


P9169900.JPG



Pakuję około 12 par różnego obuwia, w tym 7 na tzw obcasie (10cm klinie), plus cały ten ortopedyczny majdan ze sklepu..Robi się z tego jedna dodatkowa sztuka bagażu, ale siła wyższa..Mąż obiecuje,że nie będzie klął nosząc nasz bagaż od parkingu w Komiży :mrgreen:



No.... to ciąg dalszy nastąpi :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.11.2017 09:32

Wożę wiele par butów ale nigdy ani sztuki na obcasie :roll: 8O :roll:
Współczuję tej nogi...masakra jakaś tak przed wyjazdem :roll:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108171
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.11.2017 09:34

Daj mi nogę, daj mi nogę ...
Ja ci nogi dać nie mogę :oczko_usmiech:
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 07.11.2017 09:35

To nie bystrość a przypadek. Podczytywałem akurat zaległą relację Igłą pinii i tam wspominałaś o swojej kontuzji, i wtedy akurat Twoja relacja się rozpoczęła, więc skojarzyłem ;). A gdyby nóżka nie była chora to ile par obuwia byś wzięła?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.11.2017 10:17

Trajgul
. A gdyby nóżka nie była chora to ile par obuwia byś wzięła?


No oczywiście,że co najmniej 3 pary mniej :roll:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.11.2017 10:37

Łeeeeee, myślałam, że jakieś szpileczki bendom :roll: :smo: ,
ale podziwiam, bo ja nawet w koturnach nie chodzem :oczko_usmiech:


Przyłączam się ofkors :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.11.2017 10:59

mysza73 napisał(a):Łeeeeee, myślałam, że jakieś szpileczki bendom :roll: :smo: ,
ale podziwiam, bo ja nawet w koturnach nie chodzem :oczko_usmiech:


Przyłączam się ofkors :oczko_usmiech:


Zaręczam,że w klapku na koturnie tudzież espadrylach pod górę po skałach to jest pewien wyczyn :oczko_usmiech:
Witaj :papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 07.11.2017 11:01

Katerina napisał(a):
mysza73 napisał(a):Łeeeeee, myślałam, że jakieś szpileczki bendom :roll: :smo: ,
ale podziwiam, bo ja nawet w koturnach nie chodzem :oczko_usmiech:


Przyłączam się ofkors :oczko_usmiech:


Zaręczam,że w klapku na koturnie tudzież espadrylach pod górę po skałach to jest pewien wyczyn :oczko_usmiech:
Witaj :papa:

Z chęcią popatrzę, jak na Ilija w tych koturnach popylasz :lool: :smo:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 07.11.2017 12:22

Przysiadam się, bo muszę zobaczyć w jakim obuwiu zaliczyłaś Sv Ilija :oczko_usmiech:

Mam nadzieję, że już diagnoza postawiona i nóżka w porządku?
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.11.2017 13:26

Katerina napisał(a): ... Od paru dni pobolewa mnie noga w okolicy zewnętrznej kostki, wzdłuż łydki i nad piętą. Myślę : Przeciążenie drobne, wszak w lipcu dużo chodziłam (oprowadzanie wyżej wymienionej Rodziny po atrakcjach Trójmiasta plus inne powody - mogę je nazwać - wagi państwowej :wink: ). A ja- na co dzień wyrabiająca jestem krzesło-dupo-godziny w pracy, więc taka dawka chodzenia mogła chyba zaszkodzić... :?: Żadnej kontuzji, czy nawet małego incydentu nie kojarzę... :roll:

Więc dlaczego tak spuchło 8O 8O :?: I boli coraz bardziej :?:
Ja wiem :!: Zemsta teściowej za ...
Katerina napisał(a): ... Euforia ta jest wprawdzie zakłócona (momentami :wink: ), bo mamy u siebie rzadkich gości - Teściową, Szwagierkę i dwoje uroczych , 17letnich bliźniąt rodem z Paryża. Mimo,że goście cenni, bo rzadko się widujemy z racji odległości, to małe napięcia zdarzają się :oczko_usmiech: ...

:mrgreen:

Widzę po zajawce, że zbytnio to się tego młokosa nie posłuchałaś i nieźle popylałaś na tych swoich obcasach. W sumie też nie do końca ufam młodszym ode mnie doktorom :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.11.2017 13:58

tyniolek napisał(a):Przysiadam się, bo muszę zobaczyć w jakim obuwiu zaliczyłaś Sv Ilija :oczko_usmiech:

Mam nadzieję, że już diagnoza postawiona i nóżka w porządku?



Ani diagnozy, ani w porządku...ale jest lepiej niż przed wyjazdem.
Zawsze mówię,że Cro to najlepsze lekarstwo..

Cieszę się ,że zajrzałaś do mnie. Jak życie w stanie małżeńskim?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.11.2017 14:03

gusia-s
Ja wiem :!: Zemsta teściowej


:P Też mi to przez myśl przemknęło, ale staram się wypierać.. :roll: :lol:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 08.11.2017 01:02

Jak na obcasach, to jestem i ja. Uwielbiam szpilki, platformy, koturny i in., więc powspieram Cię w tym chodzeniu (teraz to już tylko po wspomnieniach) na wyższym obcasie :oczko_usmiech:
danieleu
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 09.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) danieleu » 08.11.2017 09:24

Przysiadam jak najbardziej poczytam :) ;) piękne zdjęcia :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.11.2017 09:44

Ja też uwielbiam to co wyższe niż 3 cm...ale czywiście w granicach rozsądku...no do max 10 cm...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone