piotrf napisał(a):Kasiu , po pierwsze spóźnione , ale serdeczne : wszystkiego najlepszego z okazji imienin ,
po drugie melduję odrobienie zaległości i mój nieustający podziw dla Ciebie za to , że w takich butach popylasz po tych kamolach ,
po trzecie takie militarne pamiątki bardzo lubię ( pod warunkiem , że zostały zneutralizowane ) , bo to przecież kawał historii jest
Pozdrawiam
Piotr
Kasiu Po pierwsze - Wszystkiego najlepszego z okazji Imienin. Trochę spóźnione , ale bardzo szczere
Po drugie - jestem pełna podziwu za militarne przygody
Tylko gdzie na Vis szukać aborygenów
https://www.youtube.com/watch?v=EL8ZgP35Xqk
beatabm , Abakus68
Proszę przestać czepiać się mojej Skody
Nigdy się na niej nie zawiedliśmy, wozi nas dzielnie wszędzie - po szutrach, kamlotach, przez makię - chociaż dajemy jej popalić to nawet nie żali się
Aczkolwiek...małżon napala się na quada ski - i będziemy jak Pan Samochodzik zjeżdżać prosto ze skał do morza i ..ahoj
beatabm napisał(a):beatabm , Abakus68
Proszę przestać czepiać się mojej Skody
Nigdy się na niej nie zawiedliśmy, wozi nas dzielnie wszędzie - po szutrach, kamlotach, przez makię - chociaż dajemy jej popalić to nawet nie żali się
Aczkolwiek...małżon napala się na quada ski - i będziemy jak Pan Samochodzik zjeżdżać prosto ze skał do morza i ..ahoj
Ja tu absolutnie nie czepiam się Skody Tylko tego paliwa co to niby w tych domkach miało być, podstępem zatankowaliście lotniczego do baku i co? Nie chciała jechać. wcale się jej nie dziwię. Wiadomo co to? Może jakieś organiczne paliwko??
Katerina napisał(a):
Organiczne paliwko było zaraz obok - w murowanej sławojce dla partyzantów
Katerina napisał(a):P.S. A Wy dotarliście do tej bazy Stupišće?
agata26061 napisał(a):Niestety dopiero teraz dotarłam do Twojej relacji...
ale na szczęście to dopiero początek, więc cieszę się, że jeszcze wiele przede mną.
Pisz dalej, bo jestem ciekawa, czy odnaleźliście ten skarb...
dzieci nie wezmę, same nie zostaną.
ljmisiek napisał(a):zaznacz na mapie jak możesz tę alternatywną drogę - mój kuzyn też się tam zakopał....
Katerina napisał(a):agata26061 napisał(a):Niestety dopiero teraz dotarłam do Twojej relacji...
ale na szczęście to dopiero początek, więc cieszę się, że jeszcze wiele przede mną.
Pisz dalej, bo jestem ciekawa, czy odnaleźliście ten skarb...
Witaj, na pewno wiele jeszcze przed Tobą ( i mną ) ,bo nasze tegoroczne wakacje trwały 25 dni , a jesteśmy na drugim Jak tak pójdzie ,to do czerwca zejdzie
Wpadaj śmiało, o ile nie nacycasz się u Kapitańskiej i zapomnisz
Powrót do Nasze relacje z podróży