maslinka napisał(a):
A nic nie piszesz o kalmarach... Jak smakowały? I czy były "z wkładką"?
He, he...Teraz to ja zanim zamówię to upewniam się u kelnera, czy aby nie są czymś "punjene"..
Po tej pamiętnej wkładce z materiałem genetycznym długo miałam uraz, ale mi przeszło na tyle, że jadam nadal kalmary
gusia-s
Zaczęłam więc szukać, że może jednak jakiś kemping się pojawił i tym sposobem po słowach camp Komiza trafiłam na informacje o miasteczku (obozie) festiwalowym.
Te kampery stały tu
Wiesz coś może na ten temat?
Niestety nie wiem, ale mam podejrzenie,że skoro to było dwa dni po festiwalu gulaszowym, to jakieś z tego miasteczka festiwalowego zostały..Może właściciele nie przeżyli ekscesów
Abakus68
Kobieta to jest niesamowicie przekorny człowiek.
Święta prawda
Czekam na więcej, i nie, że zaraz na więcej typu a dzisiaj po prysznicu ja i obcasy...
Nawet nie podejrzewam Cię o to...Oprócz informacji o obcasach będzie dużo opisów przyrody , a w kolejnym odcinku - dużo o infrastrukturze obronnej Visu