NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

CROnikiCROpka napisał(a):2 września powiadasz? Rano wypuściłam się na spacer i było ciepło, ale faktycznie takie ciężkie chmury wisiały. Potem nawet popadało, a po południu zrobiło się fajnie, nawet na plażę poszliśmy

Na pewno drugiego. A wieczorem był sztorm i wiatr - bardzo ciepły (bez deszczu) - pamiętasz?

Katerina napisał(a):Ale nie poddajemy się -na duchu podtrzymuje nas pewien kawałek, który pałęta nam się po głowach od wczoraj..Jadąc przez Split, aby dotrzeć na prom, usłyszeliśmy kilka razy reklamę w radio ...była to reklama jakiejś splickiej, czy trogirskiej pizzerii o wdzięcznej nazwie KOKOLO, lub też Coccolo Do reklamy wykorzystano chorwacki hit z lat 80 tych - jeden z najdurniejszych kawałków jakie słyszałam Potrafi wprowadzić w prawdziwie głupkowaty nastrój i zapomnieć,że jedziemy się wykąpać w środku ulewy..

Nie omieszkałam wygooglać go sobie i katować się nim przez cały urlop

Pokatuję jeszcze jednym starym kawałkiem

Janusz Bajcer

Pokatuję jeszcze jednym starym kawałkiem

I co? Wygrali tę Eurowizję?

Może ktoś wie o czym oni śpiewają w tym Kokolo?

Kurczę, muszę się wziąć za chorwacki - babka mówiła, stryj i kuzyn mówią biegle po chorwacku, mój ojciec prawie,że biegle - a ja - czarna owca jakaś Więc, póki co, może ktoś da cynka o czym ogólnie to jest?(Liczę na Maslinkę )

Katerina napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):2 września powiadasz? Rano wypuściłam się na spacer i było ciepło, ale faktycznie takie ciężkie chmury wisiały. Potem nawet popadało, a po południu zrobiło się fajnie, nawet na plażę poszliśmy

Na pewno drugiego. A wieczorem był sztorm i wiatr - bardzo ciepły (bez deszczu) - pamiętasz?

Oj był, u nas jeszcze padało To było jugo

Katerina napisał(a):Janusz Bajcer

Pokatuję jeszcze jednym starym kawałkiem

I co? Wygrali tę Eurowizję?

Może ktoś wie o czym oni śpiewają w tym Kokolo?

Kurczę, muszę się wziąć za chorwacki - babka mówiła, stryj i kuzyn mówią biegle po chorwacku, mój ojciec prawie,że biegle - a ja - czarna owca jakaś Więc, póki co, może ktoś da cynka o czym ogólnie to jest?(Liczę na Maslinkę )

Wrzuć tekst w tłumacza Google

http://www.tekstowo.pl/piosenka,magazin,kokolo.html

Zdziwisz się o czym to jest

Ta Twoja noga to za rewelacyjnie na taką plażę to nie wygląda... Zuch dziewczyna, że dałaś radę!

beatabm

To było jugo

W rzeczy samej ..Właśnie mam zamiar o nim wspomnieć w kolejnym odcinku..Tylko foty kiepskie, bo ciemno było.

Abakus68

Ta Twoja noga to za rewelacyjnie na taką plażę to nie wygląda... Zuch dziewczyna, że dałaś radę!

Ale,że to widać na zdjęciu Chyba tylko z opisu wnioskujesz
Dzięki, dałam radę, potem, z czasem, to w ogóle się nią nie przejmowałam

Janusz Bajcer

Zdziwisz się o czym to jest

Nie...nie wierzę
To jest chyba o szczenięcej szkolnej miłości - dziewczyna znajduje stary wspólnie pisany pamiętnik, czy coś takiego..
Ale żeby go takim pieszczotliwym określeniem nazywała to nie wierzę, tak samo jak nie wierzę w tłumacza google (nauczam języka obcego, stąd wiem jak on działa )

Ale wszystko jest możliwe..Niedługo pozwolę się zapytać DJa o pewną piosenkę...

Z tekstem angielskim Google lepiej sobie radzi

http://lyricstranslate.com/en/kokolo-kokolo.html

Katerina napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):2 września powiadasz? Rano wypuściłam się na spacer i było ciepło, ale faktycznie takie ciężkie chmury wisiały. Potem nawet popadało, a po południu zrobiło się fajnie, nawet na plażę poszliśmy

Na pewno drugiego. A wieczorem był sztorm i wiatr - bardzo ciepły (bez deszczu) - pamiętasz?

Pamiętam, aż się zdziwiłam, że Adriatyk tak szaleje. W sumie to za naszych wyjazdów do CRO pierwszy raz widzieliśmy takie fale (i oby ostatni, jednak wolę 0 fal i 35 stopni w cieniu )

Hehe, ja też w tym roku po raz pierwszy zaliczyłem Rudą (główną plażę). Ale dobrze, że ją pokażesz, bo ja nie wziąłem wtedy niczego do focenia...

Janusz Bajcer napisał(a):Z tekstem angielskim Google lepiej sobie radzi

http://lyricstranslate.com/en/kokolo-kokolo.html

To prawda, nie brzmi to już tak prostacko


CROnikiCROpka

Pamiętam, aż się zdziwiłam, że Adriatyk tak szaleje. W sumie to za naszych wyjazdów do CRO pierwszy raz widzieliśmy takie fale (i oby ostatni, jednak wolę 0 fal i 35 stopni w cieniu

Ja , niestety jeszcze parę razy w trakcie tego urlopu widziałam szalejący Adriatyk..
Ale tylko temu sztormowi w Komiży towarzyszyła wysoka temperatura i jugo smagał gorącym powietrzem, potem bywało gorzej

Marsallah

Hehe, ja też w tym roku po raz pierwszy zaliczyłem Rudą (główną plażę).

Czy to było kajakiem - jak niedawno wspomniałeś? Zazdroszczę.

Marsallah napisał(a):Hehe, ja też w tym roku po raz pierwszy zaliczyłem Rudą (główną plażę). Ale dobrze, że ją pokażesz, bo ja nie wziąłem wtedy niczego do focenia...

Dobrze, że dodałeś ... główną plażę...

Katerina - tak, kajakiem.
P.S. Odkryliście może dojście na Rudą lądem inaczej niż po skałkach?

Abakus
Pilnuję się

Marsallah napisał(a):Katerina - tak, kajakiem.
P.S. Odkryliście może dojście na Rudą lądem inaczej niż po skałkach?

Abakus
Pilnuję się

Masz na myśli dojście od Rukavca? Czy dojście bezpośrednio do plaży z hacjendą inaczej niż od Rukavca?

Abakus czujny jest

Od Rukavca. Co mnie obchodzi dojście od Karuzy...