Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 29.05.2018 23:44

Pusta Pučišća


Wbrew obawom ,że dzwony kościelne - zawieszone praktycznie nad naszymi głowami - będą nas budzić co godzinę, pierwszą noc przespaliśmy snem sprawiedliwych :)

Mimo, że poranek pochmurny i raczej nie zapowiada się na poprawę, to i tak rozpromieniam się na widok z okna sypialni :hearts:

P8198799.JPG

P8198801.JPG


Te z tarasu też niezłe :nice:

P8198806.JPG

P8198798.JPG

P8198795.JPG


Podczas porannej kawy wydaje się trochę rozpogadzać, kamienny futrzak z wieży siedzi na swoim posterunku - to stworzenie nie wygląda na takie, które dopiero co stoczyło walkę z ośmiornicą - jak sugeruje jeden Czytelnik :papa: poddając inną niż moja wersję legendy o kocie :oczko_usmiech:

P8198804.JPG

P8198805.JPG


Tymi widokami z okna i tarasu trochę Was pomęczę co drugi odcinek, wybaczcie :wink:

Jak pisałam już wcześniej, do końca nie byłam pewna, czy wyląduję na Braču, zatem nie poczyniłam przygotowań w sensie pozyskania wiedzy co do rysu historycznego odwiedzanych miejscowości, poszczególnych zabytków, a parę ciekawostek i ogólnych informacji , które zapamiętałam z różnych relacji zlało mi się w jedną mętną masę wraz z postawieniem stopy na wyspie :roll: :oops: :lol:
Toteż tego ranka nie mam pojęcia gdzie tu najpierw uderzyć , ale postanawiam nie marnować czasu na odszukiwanie relacji i przeczesywanie ich pod kątem informacji, ale zdać się na ...nos i bezstresowo zwiedzać wszelkie "must - see", aby wykształcić w sobie ogólne pojęcie na temat wyspy.
Dlatego ta część relacji będzie uboga w merytoryczne opisy :oczko_usmiech: , zwłaszcza, że nie śmiałabym się "wymądrzać" po przeczytaniu np. relacji Zdzicha - Abakus68 obfitującej w fakty i ciekawostki na temat mniej i bardziej znanych brackich zabytków i interesujących miejsc. Nie mniej cenne perełki odnajdziecie w starszych i nowszych relacjach z wyspy - w tym w całkiem świeżutkiej relacji gusia-s. Ja skupię się na oddaniu wrażeń, a tylko czasem, jak mnie oświeci, lub zdążę się doedukować pisząc kolejne odcinki, to historycznym konkretem rzucę :wink:
Nie będzie też w tej części opowieści wakacyjnych za wiele recenzji konob - niestety, zdecydowaliśmy się "szarpnąć" na Brač na resztce budżetu, więc przeżyliśmy te ostatnie 5 dni głównie na zapasach z Polski (mąż utyskiwał często na uciążliwość i "bezsensowność" targania prowiantu, aż tu nagle docenił moją inicjatywę :oczko_usmiech: ). Zaległości kulinarne zamierzam nadrobić w tym roku we wrześniu :P 8)

Po kawie idziemy rzucić okiem na "centrum" Sutivanu i kupić pieczywo w piekarni.
Trasa do piekarni i nabrzeża zajmuje nam 30 sekund...

P8198814.JPG


Oooo, są jakieś stoliki nad wodą :D Być może Maslinka ich nie widziała, bo należą do hotelu Lemongarden, a wtedy mógł jeszcze nie istnieć.. :wink:

P8198808.JPG

P8198809.JPG


O hotelu na razie nie będę się rozpisywać - wspomnę tylko o dwóch ciekawostkach - drugi człon nazwy hotelu Lemongarden brzmi : Adults Only, więc nie można spędzić tam urlopu z dziećmi poniżej 14 lat - a to dlatego, aby goście zaznali niczym nie zmąconego spokoju. Drugi interesujący fakt, to to, że wszystkie pokoje mają żyrandole ze szkła Murano 8) .Poza tym - kompleks składa się z trzech starych, niedawno odrestaurowanych budynków, oraz ogrodu palmowego z dużym basenem ze stali nierdzewnej - dlaczego ??? Może ktoś wie? Ja nie mam pojęcia - osobiście wolałabym piękne kafle niż stal w basenie :roll:

Basenu na razie nie pokażę - poczekamy na słoneczną pogodę :P Sutivan za dnia też musi poczekać, bo totalne zachmurzenie nie oddaje jego pełnej krasy...Rozglądamy się bardzo pobieżnie po rivie...

P8198823.JPG


...oglądamy podupadłą rezydencję letnią barokowego poety, oficera i prawnika - Jerolima Kavanjina ze Splitu. Miał włoskie korzenie, więc jego nazwisko po włosku to Girolamo Cavagnini, a wsławił tym, że napisał najdłuższy poemat w literaturze chorwackiej - " Bogatstvo i uboštvo." Jest to traktat o dualizmie natury ludzkiej - rozdartej między człowieczeństwem i boskością - napisany w duchu nurtów filozoficzno - religijnych typowych dla okresu późnego baroku..

P8198818.JPG

P8198819.JPG

P8198820.JPG


Budynek jest w fatalnym stanie - można do niego wejść , bo wiele drzwi i okien jest uszkodzonych, ale trzeba uważać,żeby jakąś deską w łeb nie dostać :) Mimo to łatwo dostrzec minione piękno tego budynku, zwłaszcza z zewnątrz i na tarasie - przedprożu.
Gdzieś tu umieszczona jest kamerka internetowa, przez którą podglądam teraz czasem miasteczko :P :wink:

Tuż obok kolejna "kuća w ruinie" :wink: Zapuszczam żurawia do środka...

P8198824.JPG

P8198825.JPG

P8198826.JPG


Tu chyba było kino - ileś tam D :lol: Ta woda do kostek musiała udawać np tą wdzierająca się do wnętrza Titanica :mrgreen:

Charakterystyczną budowlą na rivie jest też ta oto baszta...W dawnych czasach mieszkanie na brzegu Adriatyku narażało mieszkańców na wiele niebezpieczeństw od strony morza - najazdy nieprzyjaciół, w tym piratów - toteż zamożne rodziny często budowały domostwa w formie takich małych twierdz. :)

P8198821.JPG


Postanawiam zrobić Sutivanowi sesję zdjęciową w słoneczny dzień ( o ile on nastąpi w przeciągu tych 4-ech dni, które zaplanowaliśmy na wyspie :lol:), natomiast teraz chcemy pojechać obejrzeć inne miejscowości w okolicy .
Idziemy do miejsca, w którym zaparkowaliśmy samochód...

P8198812.JPG

P8198811.JPG


...i ruszamy do kamieniarskiej stolicy Brača - Pučišći.

Po drodze mijamy Postirę...Postira, Postira, co tu miało być ciekawego? Próbuję odszukać w pamięci skojarzenia z nazwą miasteczka...Mam :!: :D Przetwórnia ryb "Sardina" i sklep firmowy na wzgórzu po prawej stronie szosy :P Pamiętam ją z relacji Malvki.

P8198833.JPG


Nie zamierzamy kupić świeżej ryby, bo nie nastawiamy się już na kucharzenie w apartmanie. Interesują mnie specjały w puszkach i słoikach. Nabywamy kilkanaście puszek sardynek w różnych zalewach, oraz przepyszny pasztecik rybny z truflami.
Potem żałowałam, że kupiłam tylko dwa. :( Puszeczki te są doskonałe na prezenty dla rodziny - mają tam specjalne zestawy prezentowe :D

IMG_20171215_091938.jpg

P9229913.JPG


Pytam o słone rybki - inćuni (anchois), na co ekspedientka informuje, że właśnie mamy księżyc w nowiu, a te małe bestyjki biorą tylko w pełni, więc chwilowo nie mają :roll: Ciągle się człowiek czegoś uczy... :P

To może zajrzyjmy do miasteczka, skoro już tu jesteśmy.

P8198964.JPG


Zdjęcie zrobione z samochodu - nie dajemy dzisiaj szansy Postirze - jakoś szaro tu i smutno.
Niestety, później nie mieliśmy już okazji jej odwiedzić :( , została więc na wrzesień tego roku - jak wiele innych miejsc. Ale sami orientujecie się, że nie da się zobaczyć wszystkiego w 4 dni...

Do Pučišći wiedzie ciekawa droga (nareszcie jakieś góry :P ), mijamy gaje oliwne, winnice, stada owiec...Nie wyjmuję jednak aparatu, bo wokół chmury i lekkie zamglenie :( :x

Parkujemy na ogromnym , bezpłatnym parkingu na wjeździe do miasta. Okazuje się,że w międzyczasie zerwał się bardzo silny wiatr, więc walczę z drzwiami auta, żeby jakoś wysiąść. Wiatr ten jest w dodatku zimny, a przez to bardzo irytujący...

Nazwa Pučišća pochodzi od...to może od razu przedstawię dwie wersje: albo od słowa puteus po łacinie - co oznacza studnię, albo źródło, lub też od starych chorwackich określeń znaczących - [i]port-baszta[/i]. Wspomniałam wcześniej o baszcie - twierdzy w Sutivanie. Podobno Pučišća miała w przeszłości trzynaście podobnych domów-warowni na nabrzeżu. Jakikolwiek by nie był źródłosłów - nazwa obecna jest trudna do wymówienia :roll: :lol:

Zwiedzamy...

P8198873.JPG

P8198834.JPG

P8198853.JPG


Kunszt kamieniarski jest tu wszechobecny...

P8198839.JPG


P8198840.JPG


Pučišća jest niemal pusta - chyba wszystkich wywiało 8O Wieje tak silnie, że owijam sobie szal wokół głowy i uszu...Z powodu tego wiatru czuję się dziwnie rozdrażniona i nie cieszy mnie w pełni zwiedzanie tego , co by tu nie mówić, ładnego miasteczka..
Teraz rozumiem, dlaczego Van Gogh zwariował - przez wiejący nieustannie w Prowansji mistral :wink:
Ten tu , to bardziej bora niż mistral, ale też może doprowadzić do szaleństwa..
Mój mąż , na przykład, najpierw przez kilka minut obejmował się z tymi typami...

P8198835.JPG


...a potem uznał, że z torebką będą wyglądać bardziej trendy :mrgreen:

P8198841.JPG


Ja natomiast oglądam sobie w tym czasie bardzo ładną , małą ribarnicę :)

P8198847.JPG

P8198848.JPG


Spacerujemy tu i tam...

P8198852.JPG

P8198844.JPG

P8198850.JPG

P8198851.JPG


Pučišća położona jest w głęboko wcinającej się w ląd zatoce - dlaczego więc tak tu wieje jak na otwartym morzu? :evil:

Idziemy teraz w drugą stronę - w kierunku słynnej szkoły rzeźbiarskiej.

P8198854.JPG

P8198855.JPG

P8198856.JPG


Oto i sama szkoła :) Budynek jest przepiękny , a wszechobecna biel brackiego kamienia razi wręcz po oczach 8)

P8198858.JPG

P8198859.JPG

P8198860.JPG

P8198862.JPG

P8198864.JPG

P8198869.JPG

P8198870.JPG


Ażurowe rozety i detale np. okienne wyglądają jak biżuteria.
Zaglądam przez okno do jednej z pracowni i widzę scenę jak z filmu o Michale Aniele - młody student z obnażonym torsem - pięknie wyrzeźbionym :oczko_usmiech: - obrabia kamienny blok dłutem i młotkiem...Chciałoby się taką szkołę obejrzeć od środka :wink:

Chyba jest wielu chętnych na naukę tutaj, gdyż szkoła jest właśnie rozbudowywana...

P8198867.JPG


A tu kolejny kamienny futrzak - ale trochę młodszy, niż ten z sutivańskiej dzwonnicy :)

P8198868.JPG


Koło szkoły jest też mała plażyczka - zaczynam tęsknić za plażowaniem - to już drugi dzień bez kąpieli w morzu :( Pogoda nie pozostawia jednak złudzeń, że będzie to dzisiaj możliwe.
Po krótkim zastanowieniu rezygnujemy z oglądania słynnego kamieniołomu Veselje nieopodal miasteczka.

Jedziemy do Dolu :D :papa:
Załączniki:
P8198863.JPG
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13146
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 30.05.2018 07:41

Pučišća położona jest w głęboko wcinającej się w ląd zatoce - dlaczego więc tak tu wieje jak na otwartym morzu? :evil:

Złe pytanie :roll: Skoro w zatoczce tak wieje to pomyśl jak musi wiać na otwartym morzu :mrgreen:
Piękne miasteczko. Już od dawna mam je chęć odwiedzić, myślałam ze moze w maju - nie wyszło. Wierzę ze kolejnym razem sie uda :wink:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 30.05.2018 07:52

Gdzie dokładnie jest ta ribarnica w Postirze?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2018 09:50

:roll:
Muszę jakoś ukryć Ten
Odcinek przed żoną 8) :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.05.2018 10:04

beatabm
Złe pytanie

A nam pani w szkole mówiła: "Nie ma złych pytań. Są tylko złe odpowiedzi". :mrgreen:
Postira - OK. Może gdyby nie ten wiatr, podobałaby mi się bardziej :?: :roll:

Marsallah
Gdzie dokładnie jest ta ribarnica w Postirze?

Jadąc od strony Sutivanu nie skręcasz w lewo do Postiry, tylko kawałek dalej po prawej zobaczysz wzniesienie, na którym jest dobrze widoczna ta przetwórnia już z szosy. Nie można przegapić.
BTW, przypomnisz mi co to jest to šetalište Jana Pawła II widoczne na jednym ze zdjęć koło szkoły rzeźbiarskiej? Pamiętam jak wymieniałeś uwagi z Abakusem, ale mi uciekło.. :oops:

tomekkulach
Muszę jakoś ukryć Ten
Odcinek przed żoną 8) :oczko_usmiech:

Boisz się tych Michałów Aniołów w szkole rzeźby :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jeśli chodzi o kamloty, to ja też chętnie wzięłabym sobie na pamiątkę tę oto rzeźbę - wygląda jak dzieło Modiglianiego - gdyby Modigliani był rzeźbiarzem :oczko_usmiech:

P8198869.JPG
Ostatnio edytowano 30.05.2018 10:30 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 30.05.2018 10:11

Strasznie Was tam chłodem przywitało :?
Chyba kilka dni później było już cieplej i przyjemniej, bo nasze pobyty jakoś sie zazębiały, a nam udało się poopalać i popływać. Dużo przed Wami do odkrycia podczas kolejnego pobuty :hearts:
A Panowie chyba muszą się nasłuchać, bo jak widać to miejsce zwierzeń mężów... pewnie narzekają na swoje żony :oczko_usmiech:
20170628_144243-1512x2016-768x1024.jpg
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.05.2018 10:18

Malvka napisał(a):A Panowie chyba muszą się nasłuchać, bo jak widać to miejsce zwierzeń mężów... pewnie narzekają na swoje żony

Albo pieją z zachwytu :?:
Kto wie :roll: :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.05.2018 10:30

Malvka
Strasznie Was tam chłodem przywitało :?
Chyba kilka dni później było już cieplej i przyjemniej, bo nasze pobyty jakoś sie zazębiały, a nam udało się poopalać i popływać. Dużo przed Wami do odkrycia podczas kolejnego pobuty :hearts:

Pamiętam, że tego dnia, albo kolejnego śledziłam Twoją relację na żywo...Pisałaś, że jest tak zimno, że siedzicie pod kocami w apartmanie..Nawet planowałyśmy spotkanie, ale potem zrobiła się pogoda i chcieliśmy jak najwięcej "wytarzać się" w tym Braču :mrgreen: W kolejne dni całkiem sporo zobaczyliśmy, ale tak jak mówisz - wiele na nas czeka za 3 miesiące :)

tomekkulach
Malvka napisał(a):
A Panowie chyba muszą się nasłuchać, bo jak widać to miejsce zwierzeń mężów... pewnie narzekają na swoje żony


Albo pieją z zachwytu :?:
Kto wie :roll: :oczko_usmiech:

Czegokolwiek by nie usłyszeli, to wyglądają na takich, co przyjmują wszystko ze stoickim spokojem :lol: 8)
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1624
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 30.05.2018 11:05

Sutivan jest zazwyczaj przepiękny ale na Twoich zdjęciach to już zdecydowanie przesadził :mrgreen:
Widoki z kwatery powalają, miałbym spory problem żeby się gdziekolwiek stamtąd ruszyć :oczko_usmiech:
Yanush
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 878
Dołączył(a): 03.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yanush » 30.05.2018 11:07

beatabm napisał(a):
agata26061 napisał(a):Ooooo, taka flaszeczka to by chyba na całe życie mi wystarczyła... tylko jak takie cudo na wakacje zabrać? :roll: Laweta mogłaby nie wystarczyć :)

I jak z niej nalać? :mrgreen:

Cycać bezpośrednio :oczko_usmiech:


Edit..
Oooops.. spóźnienie :?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.05.2018 11:46

AdamZ napisał(a):Sutivan jest zazwyczaj przepiękny ale na Twoich zdjęciach to już zdecydowanie przesadził :mrgreen:
Widoki z kwatery powalają, miałbym spory problem żeby się gdziekolwiek stamtąd ruszyć :oczko_usmiech:

Tak to jest, niestety, jak się jedzie w ciemno i szuka apartmana po nocy :oczko_usmiech: Potem się ma właśnie taki problem :wink:

Yanush
Oooops.. spóźnienie :?

Cześć Yanush :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15174
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.05.2018 15:54

Malvka napisał(a):A Panowie chyba muszą się nasłuchać, bo jak widać to miejsce zwierzeń mężów... pewnie narzekają na swoje żony :oczko_usmiech:

A żony na mężów :oczko_usmiech::

2015-07-21-18h29m33 (Custom).jpg


Kasia, piękny mieliście widok z balkonu. Mnie możesz nim katować :mrgreen:

Pučišća należy do moich ulubionych bračkich miasteczek. Myślę, że może się podobać nawet przy wietrznej i pochmurnej pogodzie, choć takiej jej nie widziałam...

Nam przy pierwszej wizycie na Braču zdarzyły się dwa słabe pogodowo dni, co w lipcu może być dość dziwne ;) Mimo tego od razu zakochałam się w tej wyspie :hearts:

Mam nadzieję, że słońce wkrótce zaświeci i zabierzesz nas na jakąś piękną plażę :) Preferowałabym Murvicę, ewentualnie Bol lub Sumartin, ale nie będę marudzić :P
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 30.05.2018 17:05

Pučišća, na Twoich zdjęciach Kasiu,
wygląda jakby swą nazwę zapożyczyła z języka polskiego (Pučišća - opuszczona ) :wink:
Tak mi się jakoś skojarzyło :roll: :mrgreen:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 31.05.2018 08:20

Katerina napisał(a):…Dlatego ta część relacji będzie uboga w merytoryczne opisy :oczko_usmiech: , zwłaszcza, że nie śmiałabym się "wymądrzać" po przeczytaniu np. relacji Zdzicha - Abakus68 obfitującej w fakty i ciekawostki na temat mniej i bardziej znanych brackich zabytków i interesujących miejsc…

Oj tam, teraz jak czytam to co napisałem to wcale nie jestem zadowolony. Mam nawet wrażenie że w pewnym momencie odszedłem od pisania bliższego mojemu charakterowi. Takiego rubasznego, swawolnego i nade wszystko oddającego co za odczucia kotłowały się w mojej łepetynie na rzecz wyciągania jakichś ciekawostek, które niewiele osób interesują, i które wielu z nas pomija w czasach urlopowania. I sam nie wiem czy szkoda największej sobie nie zrobiłem, czy następnym razem nie będę jako ten Japończyk cykał fotki wszystkiemu co napotkam na drodze, żeby później… A podsumowując jeden ze znajomych, gdy się podzieliłem z nim takimi przemyśleniami rzekł: „-chciałeś błysnąć jak diament a zaiskrzyło z cyrkonii…”
Sutivan będzie wt ym roku bazą dlatego, że w tamtym nie dostał szansy, poszedł na pierwszy ogień… Mam nadzieję posmakować go i tak porannie, chociaż my dużo dalej od centrum będziemy pomieszkiwać. A do recytowania poezji może uda się zaprosić również b]travel[/b] – jeśli dobrze pamiętam będzie między po 10 jakoś też tamże.
Ribarnica do odwiedzenia – zapisane.
A jeśli chodzi o:
Katerina napisał(a):…Nazwa Pučišća pochodzi od...to może od razu przedstawię dwie wersje: albo od słowa puteus po łacinie - co oznacza studnię, albo źródło, lub też od starych chorwackich określeń znaczących - port-baszta. Wspomniałam wcześniej o baszcie - twierdzy w Sutivanie. Podobno Pučišća miała w przeszłości trzynaście podobnych domów-warowni na nabrzeżu. Jakikolwiek by nie był źródłosłów - nazwa obecna jest trudna do wymówienia

To tak przypominając:
Nazwa Pučišća pochodzi od puteus. Inna nazwa Pučišćy to Luka Kula od tych 13 twierdz a jeszcze inna dawniejsza to Spužišće ponieważ pierwsi osadnicy na to miejsce przybyli (spuzili) z wiosek Straževnika i Pražnicy.

Katerina napisał(a):…BTW, przypomnisz mi co to jest to šetalište Jana Pawła II widoczne na jednym ze zdjęć koło szkoły rzeźbiarskiej? Pamiętam jak wymieniałeś uwagi z Abakusem, ale mi uciekło.

Pokazując zdjęcie kamiennego obelisku z napisem „šetalište Jana Pawła II” dopisałem, że informuje on, iż przechadzamy się właśnie aleją Jana Pawłą II na co Bartek dopisał:
Marsallah napisał(a):To "Setaliste" to myślałem, że znaczy "siedzenie" - w sensie "krzesło/tron" i aż mi się żal zrobiło papieża :D (przez chwilę, aż doczytałem, że chodzi o aleję).


Reasumując Ty zwiedzałaś kamieniarską osadę w wietrze, ja w deszczu – czas się tam znaleźć w słońcu!
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.05.2018 11:01

Kasiu , trochę szkoda że pogoda sprawiła Wam psikusa , ale z drugiej strony nie byłoby czasu na oglądanie Michałów Aniołów czy innych Fidiaszów przy pracy . . .
Swoją drogą gdy patrzę na takie okienka

okno.JPG

okno2.JPG


wyobraźnia robi swoje . . . ile tu było rzeźbienia . . .


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
NA OBCASACH przez Vis Pelješac i Brač - strona 105
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone