Quecal napisał(a):Solaris gdzieś widziałem w necie ale był dla mnie nieco zbyt odległy dla nocnych powrotów z miasta pieszo (tak jak by na odludziu) ale może się myliłem
agata26061 napisał(a):Ciekawa sytuacja w ogóle z tym boiskiem. Byliśmy w pełni przekonani, że można tam wejść za free, jednak furtka była zamknięta i godzina przyjemności na boisku kosztowała 120 kun. Ale wszyscy oczywiście wchodzili gdzieś przez jakąś dziurę pod siatką (głównie miejscowi), ale nasi faceci też tamtędy wchodzili, bo nikt i tak tego nie pilnował.
(...)
to Dawid z Michałem tam sobie lubili pokopać piłkę
kasku1605 napisał(a):ja w moim pamiętniku z wakacji mam datę 11.09.2013. Dobrze ze mecz zakończył się remisem
Magdaz911 napisał(a):Też mi się wydaję, że mecz był wtedy co Brodarica. Szkoda, że nikt nas nie uwiecznił na zdjęciu podczas naszych zmagań. Trochę śmiesznie wyglądaliśmy, pusty camp, leje, grzmi a my w najlepsze sobie gramy w siatkę.
Tomeksc napisał(a):no relacja przepiękna aż coś mnie trafia że dop listopad pozdro ale widzę że część ekipy z SO ....
Powrót do Nasze relacje z podróży