DZIEŃ 3 31 LIPCA 2023Muszę przyznać, że obawiałam się jak będzie wyglądało nasze plażowanie w tym roku, bo okolica w której zamieszkaliśmy jest mi znana z forum tylko punktowo : Primošten, Rogoznica, Szybenik. Czy jesteśmy skazani na plaże miejskie? To może te mniej znane miejscowości, tylko czy będzie gdzie zaparkować?
Nie godząc się tak od razu na plaże miejskie, wytypowałam sobie wcześniej na mapach google kilka miejsc „dla eksplorera”
i dzisiaj w takie jedno spróbujemy się dostać.
Jedziemy do Grebašticy i prawie pod koniec tej miejscowości skręcamy w drogę szutrową, w stronę półwyspu Oštrica. Można by nią spokojnie jechać około kilometra i dojechać nad samą wodę, ale moja rodzina ma na początek dnia dużo energii i mówią że chętnie się przejdą
.
Zostawiamy samochód na poboczu tej szutrówki, ale w sumie dojechać można bez przeszkód tutaj.
Niektórzy jadą nawet dalej, ale jest trochę nierówno. Nie obiecywałam sobie zbyt wiele po tutejszej plaży, ale już widzę, że jest tu pięknie.
Mamy zatoczkę dla siebie
,
trochę cienia
i przede wszystkim duże kamienie, które oblegamy.
Ewentualni współplażowicze są gdzieś tam widoczni, ale daleko.Woda jest wspaniała, a to na zdjęciu w rękawkach to ja.
Mamy widok na mury obronne, które pięknie się tu komponują z otoczeniem.
Ku mojemu zdziwieniu, po dłuższym już lenistwie, syn ciągnie mnie w kierunku murów, a nawet chce wejść na wzgórze. Nie śmiałam nawet planować takiego wejścia, więc skoro chce, to włazimy.
Podziwiamy to co widzimy.
Mury z bliska.
Po drugiej stronie półwyspu musi być w ogóle przepięknie.
Prawdopodobnie możne tam dojść, jednak trzeba sforsować ogrodzenie przełażąc przez ustawioną tam drabinę. Zdjęcia nie mam, ale na GM wszystko widać.
Już na dole, widok na naszą zatokę.
Mało popularne miejsce, a jednak warto było zaryzykować i przyjechać
.
Grebastica jest też miejscowością, która najbardziej oberwała podczas pożaru, zaledwie dwa tygodnie wcześniej. Efekty żywiołu nadal było widać niestety.
Jedziemy do pokoju poodpoczywać, a po południu następna widokowa wycieczka.