Re: Na końcu świata: Bretania (zamki nad Loarą)
napisał(a) Franz » 17.12.2014 17:11
Już z daleka wzrok przykuwa las wieżyczek, kominów, smukłych, szpiczasto zakończonych okienek dachowych - istna bajka.
Po wejściu do środka pierwsze, co wpada w oko, to słynne schody według projektu najprawdopodobniej samego Leonardo da Vinci - pozwalające schodzącemu uniknąć spotkania z wchodzącym po nich, dzięki zastosowaniu dwubiegowej klatki schodowej. Nie jestem przekonany, co do konieczności tego rozwiązania - przecież w zamku znajdują się również inne schody; wtedy nawet nie słychać tego, kogo by się chciało uniknąć.
Przechodzimy do komnat, gdzie najciekawszą jest sypialnia Ludwika XIV. Podobno tutaj na szybie okiennej inny król - Franciszek I, inicjator budowy tego zamku w 1519r. - wydrapał diamentem swego pierścienia napis: "Kobieta zmienną jest, głupi, kto jej ufa".