Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na końcu świata: Bretania (Normandia, zamki nad Loarą)

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.05.2014 19:14

Paulka napisał(a):Dokładnie :)

Wolałem się upewnić. Wtedy używałem aparatu, który mi fotki każdego dnia numerował od "1", więc numer fotki nie jest jednoznaczny.

Zgadzam się, ładny bulwar. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3798
Dołączył(a): 24.06.2008
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 29.05.2014 20:28

Pięknie, pięknie.. Nigdy tam nie dotarłem tam, ale Bretanii kawalątek zobaczyłem więc miło poznać inne jej rarytasy.. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.05.2014 21:14

razpol napisał(a):Pięknie, pięknie.. Nigdy tam nie dotarłem tam, ale Bretanii kawalątek zobaczyłem więc miło poznać inne jej rarytasy.. :)

To już praktycznie ostatnie nasze chwile w Bretanii.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.06.2014 20:04

Zataczamy małą pętelkę po wąskich uliczkach śródmieścia, po czym odszukujemy zaparkowany samochód, co nie jest wcale trywialnym zadaniem. Szczęśliwie mam jakieś poczucie kierunku, a wóz stoi tam, gdzie go zostawiliśmy.

PICT0038.JPG


PICT0039.JPG


PICT0040.JPG


PICT0041.JPG


PICT0042.JPG


Wsiadamy i wyjeżdżamy z Vannes w kierunku południowym, nadal wzdłuż brzegów Małego Morza, czyli zatoki Morbihan. Kiedy szosa skręca na zachód, odbijamy w stronę oceanu, dojeżdżając do naszego ostatniego punktu na mapie atrakcji Bretanii - Chateau de Suscinio.

PICT0043.JPG


PICT0044.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.06.2014 21:14

Ten średniowieczny zamek, chociaż ze swoim wysokimi murami, grubymi basztami i fosą wygląda na budowlę obronną, nigdy takiej funkcji nie pełnił. Był po prostu rezydencją książąt Bretanii - tu spędzali miło czas i polowali w okolicy. Może najważniejszym momentem w historii było udzielenie azylu Henrykowi Tudorowi, późniejszemu królowi Anglii, Henrykowi VII, który w trakcie Wojny Róż znalazł w zamku schronienie. Ówczesny książę Bretanii, Ryszard II, wspierając Tudorów, finansował pobyt przyszłego króla wraz z liczną ekipą. Kiedy na początku XVI wieku córka Ryszarda wyszła za króla Francji, w wyniku czego Bretania na zawsze utraciła niepodległość, zamek zaczął szybko popadać w ruinę.

Dopiero Prosper Merimee (wspominam o nim w wątku korsykańskim), będąc generalnym inspektorem do spraw zabytków Francji, zaczął ratować znajdujący się w opłakanym stanie zamek Suscinio. Bilet wstępu jest tani i już po chwili wiadomo, dlaczego. Wewnątrz praktycznie niczego nie ma - największą atrakcją jest spacer po murach z przechodzeniem przez kolejne baszty.

PICT0045.JPG


PICT0046.JPG


PICT0047.JPG


PICT0048.JPG


PICT0049.JPG


Szybko uporawszy się ze zwiedzaniem, ruszamy na ostatni nocleg w Bretanii. Z wyjazdu sprzed wielu lat miło wspominam kemping w La Turballe, tam też się teraz udajemy. Załatwiam formalności w recepcji, rozstawiamy namiot - miejsca jest pod dostatkiem - i idziemy na przylegającą do kempingu plażę. Jak na ostatni nocleg przystało, zachodzące słońce żegna się z nami, zanurzając majestatycznie swój dysk w oceanie...

PICT0050.JPG


PICT0051.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.06.2014 15:40

Mapka przejazdów tego dnia

BreMapa.jpg


A - poranek
B - St. Philibert
C - Locmariaquer
D - vannes
E - Suscinio
F - La Turballe
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.06.2014 16:11

Dzień dwunasty

To nasze pożegnanie z Bretanią. Na ostatnie chwile wypadło nam Cote Sauvage - Dzikie Wybrzeże. W miarę ładne, ale co tu dużo kryć - widzieliśmy w czasie tego wyjazdu wiele piękniejszych miejsc. W takim razie odwrót. Ale, ale!

PICT0001.JPG


PICT0002.JPG


PICT0003.JPG


PICT0004.JPG


- Przecież Ty się nawet nie przywitałaś z Atlantykiem!
- Po pierwsze, nie odczuwam takiej potrzeby; po drugie, to pora pożegnania, a nie przywitania.
- Lepiej późno niż wcale. Schodź nad wodę!
- Żartujesz, prawda?
- Nic podobnego, zanurz przynajmniej palec w oceanie!
- A Ty?
- Ja już się z nim przecież znam od dawna.

PICT0005.JPG


Bea schodzi po skałach i dokonuje rytuału powitania, a jednocześnie pożegnania.

- Zanurzyłam nawet obie dłonie!

PICT0006.JPG


W porządku, teraz możemy wracać do domu.

PICT0007.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.06.2014 15:33

PICT0008.JPG


PICT0009.JPG


PICT0010.JPG


PICT0011.JPG


PICT0012.JPG


PICT0013.JPG


PICT0014.JPG
adania
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 11.03.2014
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) adania » 21.06.2014 18:52

No i co mogę powiedzieć, jak zwykle cudnie.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.06.2014 16:54

adania napisał(a):No i co mogę powiedzieć, jak zwykle cudnie.

Miło mi, Basiu, że i do Bretanii zawitałaś. :)
Jak zaznaczyłem na początku tej relacji, to najgorsza - pod względem fotograficznym - z moich relacji. Zdecydowanie wymaga kolejnego podejścia. Ale jakieś pojęcie o tym rejonie daje. Mam nadzieję, że mimo wszystko bardziej zachęca niż zniechęca.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 22.06.2014 17:44

Zdecydowanie zachęca 8)

Szkoda , że wakacje nie mogą trwać cały rok . . .
Małymi kroczkami to realizacja zajmie kilka najbliższych lat

:lol:

Pozdrawiam
Piotr
adania
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 11.03.2014
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) adania » 22.06.2014 21:16

Ja wiele lat temu zaliczyłam Francję w "pigułce", było to tylko 11 dni. Była katedra koronacyjna w Reims, 3 dni w Paryżu, Carcassone, Bordeux, zamek w Chambord, zamek Chenonceu, Marsylia, Nicea, Monako i po drodze Wenecja. Francja jest zachwycająca.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.06.2014 22:54

piotrf napisał(a):Zdecydowanie zachęca 8)

W takim razie skrobnę kilka zdań do ostatnio zamieszczonego foto-odcinka.

adania napisał(a):Ja wiele lat temu zaliczyłam Francję w "pigułce", było to tylko 11 dni. Była katedra koronacyjna w Reims, 3 dni w Paryżu, Carcassone, Bordeux, zamek w Chambord, zamek Chenonceu, Marsylia, Nicea, Monako i po drodze Wenecja. Francja jest zachwycająca.

Mnie zachwyciła od pierwszej wizyty - to było w 1981 roku. Potem z konieczności nastąpiła długa przerwa, ale odkąd wyjazdy za byłą żelazną kurtynę stały się łatwo osiągalne, zawitałem do Francji wielokrotnie. :)

Masz rację - Francja jest zachwycająca...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.06.2014 13:40

Kilka zdań tekstu do ostatnio zamieszczonych fotek:

Wyruszamy na wschód - zatęsknił człowiek do jakiejś cywilizacji - mniej więcej zgodnie z biegiem Loary. Mijamy St. Nazaire, Nantes, Angers i w Saumur przejeżdżamy na południowy brzeg rzeki po wieloprzęsłowym kamiennym moście. Wzrok przyciąga stercząca nad miastem, masywna bryła zamku, którego budowę zainicjowano w połowie XIII wieku, za panowania Ludwika XI. Mamy zamiar zwiedzić po drodze ze dwa, może trzy zamki nad Loarą; o tym jednak zbyt wiele nie wiemy, zaś interesująco brzmi opis niezbyt odległego zamku w Chinon, z którym wiąże się kawał historii Francji, sięgającej nawet do przedfrancuskiej Galii, jako że pierwsza wzmianka pochodzi aż z V wieku. Kierujemy się zatem w tamtą stronę, odbijając nieco od Loary, jako że Chinon ulokowane jest nad jej lewym dopływem, rzeką Vienne.

Parkujemy w miasteczku i podchodzimy brukowaną wyboistą uliczką, najpierw do prawie doszczętnie zniszczonego fortu św. Jerzego, zbudowanego w XII wieku dla ochrony wschodniej flanki przez Henryka II Plantageneta, późniejszego króla Anglii. Po jego śmierci zamek przejął jego syn, Ryszard Lwie Serce, zaś w 1308 roku między innym tutaj byli więzieni najwyżsi przedstawiciele zakonu templariuszy wraz z Jakubem de Moley. Potężny podmuch historii wieje od tych murów...

Po arkadowym moście ponad wyschniętą obecnie fosą kierujemy się do wąskiej bramy w potężnej wieży zegarowej.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.08.2014 15:21

Roztacza się stąd rozległy widok na leżące poniżej miasto, którego starówka zbudowana jest po części z wulkanicznego tufu, a częściowo z pruskiego muru ze szkieletem drewnianym wypełnionym cegłą. Wnętrze zamku jest w znacznym stopniu zniszczone, w miejscu dawnych budowli znajduje się tu i ówdzie wydeptana trawa, zachowały się jednak - odrestaurowane - niektóre wieże. Można zwiedzać komnaty królewskie, gdzie spod rękawa strzelam jedną fotkę. Wprawdzie wnętrza niezbyt bogato umeblowane, ale to właśnie tutaj miało miejsce zdarzenie, które w efekcie odwróciło losy wojny stuletniej. Tu doszło do spotkania Joanny d'Arc z królem Karolem VII, władcą topniejącego w oczach królestwa Francji. Zanim Joanna mogła wyłożyć swoje racje, przeszła dochodzenie prowadzone przez królewskich urzędników oraz przez władze kościelne, zaś na zamku w Chinon poddano jej wewnętrzne głosy i objawienia ostatniej próbie: miała sama rozpoznać króla pośród licznie zgromadzonych w komnacie. Joanna weszła, rozejrzała się po obecnych i bez wahania podeszła do Karola.

PICT0015.JPG


PICT0016.JPG


PICT0017.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Na końcu świata: Bretania (Normandia, zamki nad Loarą) - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone