Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na końcu świata: Bretania (Normandia, zamki nad Loarą)

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.10.2012 13:08

FUX napisał(a):Bajka...

mariusz-w napisał(a):Przecudnie ! :roll:

Obok okolic Menez Ham - to najpiękniejsze miejsca Bretanii.

Pozdrawiam,
Wojtek
Ostatnio edytowano 30.10.2012 13:24 przez Franz, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 30.10.2012 13:17

Pięknie w tej Bretanii :P ,

ale ja chyba z Twojej Francji wybieram Prowansję :hearts: ,
tam jest więcej słońca :wink: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.10.2012 14:38

mysza73 napisał(a):Pięknie w tej Bretanii :P ,

ale ja chyba z Twojej Francji wybieram Prowansję :hearts: ,
tam jest więcej słońca :wink: .

Bo Prowansja piękna jest. :)

Bretania ma atlantycki klimat. Ale całe południe jest na ogół słoneczne. Nie tylko Prowansja - na przykład ponad stumetrowej wyskości wydma.

Pozdrawiam,
Wojtek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 31.10.2012 12:46

Franz napisał(a): Zatem Bretania, do której pojedziesz, może być już zupełnie inną Bretanią. ;)
To w takim razie trzeba założyć bardziej impresjonistyczne do niej podejście :wink:

Franz napisał(a):przyjmij ode mnie serdeczne gratulacje
W imieniu całej naszej społeczności rodzinnej - dziękujemy bardzo :D :D :D

A tak poza tym - to kusisz ta Francją, chociaż to pewnie powinnam napisać w innej - bardziej "Małej" Twojej relacji :D

pozdrawiam
:D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2012 14:33

Tymona napisał(a):A tak poza tym - to kusisz ta Francją

Bo to piękny kraj oferujący atrakcje każdego rodzaju.

Tymona napisał(a):A tak poza tym - to kusisz ta Francją, chociaż to pewnie powinnam napisać w innej - bardziej "Małej" Twojej relacji :D

Cieszę się, że Cię czytam - gdziekolwiek zaglądniesz. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.11.2012 23:44

Rzucamy ostatnie spojrzenia na Wyspę Kapucynów - akurat przepływa za nią żaglowiec pod wypełnionymi wiatrem, pełnymi żaglami - po czym zachodnim wybrzeżem przejeżdżamy do nasady cypla, czyli do miejsca, gdzie zaczyna się skrajna zachodnia część półwyspu. W niewielkiej wiosce Camaret zatrzymujemy się tylko na krótką chwilę, by rzucić okiem na sporej wielkości kaplicę Notre-Dame-de-Rocamadour z XVI wieku oraz na Wieżę Vaubana, której budowę rozpoczęto w 1690r, a która już cztery lata później - jeszcze nawet bez dachu, ale wyposażona w dziewięć dział - broniła portu przed atakiem angielsko-holenderskim.

PICT0013.JPG


PICT0014.JPG


PICT0015.JPG


PICT0015a.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.11.2012 00:05

Następnie docieramy do najdalej na zachód wysuniętej partii półwyspu Crozon, mającej formę lekko tylko wklęsłej zatoki Pen-Had pomiędzy cyplami Toulinguet na północnym końcu i Pen-Hir na południowym. Pośrodku znajdują się Alignements de Lagatjar - rzędy megalitycznych menhirów, na które składają się 143 podłużne głazy. Większość została w średniowieczu przewrócona przez bogobojny lud, później części przywrócono wertykalną formę i obecnie 84 kwarcytowe głazy przypominają o prehistorycznych wierzeniach.

PICT0016.JPG


PICT0017.JPG


PICT0018.JPG


PICT0019.JPG


Zaledwie dwa kilometry dalej na południe znajduje się Pointe de Pen-Hir - skalisty cypel, o którym mówią, że nie chciał się skończyć. Lekkim łukiem, zakręcając w prawo, a więc na zachód, wybiegają od niego w morze kolejne skały objęte wspólną nazwą Les Tas de Pois - Sterty Grochu. Dokąd biegną? Przecież to Finisterre - Koniec Świata, koniec ziemi... Dalej już tylko Wyspy Szczęśliwe...

PICT0020.JPG


PICT0021.JPG


PICT0026.JPG


PICT0025.JPG


PICT0027.JPG


PICT0022.JPG


PICT0024.JPG
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 09.11.2012 09:57

Franz napisał(a):Obrazek


Jak nie słońce w oczy, to porywisty wiatr ... zawsze "pod górkę" ! ;) :lol:

pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.11.2012 12:44

mariusz-w napisał(a):Jak nie słońce w oczy, to porywisty wiatr ... zawsze "pod górkę" ! ;) :lol:

A o ekwilibrystyce fotografa nawet nie pomyślałeś!
:lol:

Poza tym - jaki wiatr? Jaki wiatr?
Tutaj - to jest wiatr:

P21E0448.JPG


Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.11.2012 22:07

Wracamy do samochodu i kontynuujemy objazd rozczapierzonego na wszystkie strony świata półwyspu. Po słabiej wcinającej się w ląd zatoce Pen-Hir następuje objazd kolejnej - Anse de Dinan - po trzech czwartych pełnego okręgu. Zatrzymujemy się już na południowej, ostatniej z trzech wypustek Crozon. Jej najbardziej na zachód wysunięty cypel, to Pointe de Dinan. Podobnie, jaki i poprzednich miejscach, witają nas wielobarwne, gęste dywany. W kierunku południowym rozciąga się widok aż po Kozi Cypel, na północnym zachodzie wystają z oceanu Sterty Grochu z profilu, a my podchodzimy na sam skraj cypla Dinan.

PICT0028.JPG


PICT0029.JPG


PICT0030.JPG


PICT0031.JPG


PICT0032.JPG


PICT0033.JPG


Stając na stromym stoku, podciętym niżej pionowym klifem, widzimy w końcu to, po co tu przyjechaliśmy - wspaniały, prawie idealnie okrągły łuk skalny w przewężeniu poszarpanego, pociętego morskimi grotami skrawka lądu.

PICT0034.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.11.2012 23:04

Tak jak poprzednio podziwialiśmy Wyspę Kapucynów połączoną z kontynentem kamiennym mostem, tak i w tej chwili zdaje się, że to też wyspa, też połączona z lądem za pomocą mostu. Tyle tylko, że budowniczym tego arcydzieła jest sama natura. Chateau de Dinan, czyli Zamek Dinan - tak bywa nazywane to miejsce, mimo iż żadnego zamku tutaj nie ma. Ludziom jednak takie właśnie skojarzenia się nasuwały i trudno się temu dziwić.

PICT0034a.JPG


PICT0035.JPG


PICT0035a.JPG


Sycimy wzrok fascynującą urodą tego cudu natury, po czym wycofujemy się w bardziej bezpieczny teren. Znowu zatapiamy spojrzenia w kolorowych arrasach - zaczyna we mnie kiełkować pomysł na ogród przy domu, pomysł, który w zbliżonej formie zrealizuję po powrocie - i żegnamy się na razie z wybrzeżem. Nie mamy już dzisiaj więcej czasu na wspaniałości natury; jeszcze wrócimy na Koniec Świata, ale teraz już musimy się pospieszyć, by zdążyć na umówioną randkę.

PICT0036.JPG


PICT0036a.JPG


PICT0037.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.11.2012 17:54

Mapka przejazdów do kilku ostatnio zamieszczonych odcinków.

BreMapa.jpg


A - Camaret-sur-Mer
B - Pointe des Espagnoles
C - Pointe des Capucins
D - Alignements de Lagatjar
E - Pointe de Pen-Hir
F - Pointe de Dinan
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.12.2012 23:50

Zostawiamy przepiękny i urozmaicony półwysep Crozon i wyruszamy do Guingamp. Odkryty zupełnym przypadkiem festiwal, którego finał ma się odbyć dzisiejszego popołudnia stanowi dla nas nieodparty magnes. Bez niespodzianek na trasie docieramy do miasta. Tym razem zaparkowanie nie jest takie łatwe, ale w końcu jakieś wolne miejsce, niezbyt odległe od centrum, udaje się nam znaleźć. Zostawiamy wóz, zmierzając na spotkanie z muzyką. Mnie najbardziej zależy na występach grup celtyckich, które zjechały z różnych rejonów Europy. Tymczasem pan w kasie oświadcza, że bilet wstępu na tańce bretońskie wynosi piętnaście euro od głowy. Miałem nadzieję na odrobinę mniejszy wydatek, a poza tym - bretońskie? Waham się i próbuję uszczegółowić moje wymagania.

- Zespoły szkockie, irlandzkie?
- Tak, tak, wejściówka kosztuje 15 euro.
- Ale to na tańce bretońskie?
- Tak.
- A... gdzie te grupy z importu?
- Też tutaj. Obie sceny zawarte w cenie wejściówki.

To zmienia postać rzeczy. Wchodzimy.

Znalezienie wolnego miejsca okazuje się niełatwym zadaniem. Tuż po tym, jak nam się udaje z nim uporać, stwierdzam, że kończy mi się kaseta w kamerze, a znacznie więcej czasu poświęcam na nagrywanie kamerą, niż pstrykanie fotek aparatem. Muszę zatem pójść do samochodu, ale czy wejdę z powrotem? Bea uczy się zdania po francusku, wyjaśniającego, dlaczego miejsce obok niej jest zajęte, po czym wyskakuję dokonać zamiany kasety. Negocjacje przy wejściu okazują się łatwiejsze niż przypuszczałem i wkrótce zasiadam z nowym zapałem do nagrywania.

PICT0038.JPG


PICT0039.JPG


PICT0040.JPG


PICT0042.JPG


PICT0043.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.12.2012 00:32

Muzyka i tańce bretońskie bardzo nam się podobają, niemniej wciąż intryguje mnie równoległa część imprezy. Grupy na scenie zmieniają się co kilkanaście minut, a kiedy następuje dłuższa przerwa, wyruszamy na poszukiwania drugiej sceny. Zadanie nie jest trudne i po chwili zasiadamy na drugiej widowni - tu jest łatwiej o miejsca. A towarzystwo na scenie międzynarodowe. Również z Hiszpanii dotarło kilka grup - między innymi z Asturii i Galicji. Tu też nie sama muzyka, bo czasem uzupełniona o tańce. Podobnie, jak na pierwszej scenie, całość odbywa się pod rozpiętą w górze flagą Bretanii.

PICT0044a.JPG


PICT0045.JPG


PICT0047.JPG


PICT0048a.JPG


PICT0049.JPG


PICT0051.JPG


PICT0051a.JPG
Ewa Zuber
Cromaniak
Posty: 580
Dołączył(a): 08.10.2006
Re: Na końcu świata: Bretania

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa Zuber » 14.12.2012 00:06

Jak zwykle piękne zdjęcia, które od razu zachęcają do odwiedzenia tego miejsca. Poza tym wspaniałe opisy, mapki - nic tylko skorzystać.
Dzięki :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Na końcu świata: Bretania (Normandia, zamki nad Loarą) - strona 30
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone