Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.03.2019 16:05

"gusia-s"] Może płynęli za Gigantem wpław :mrgreen:
Na dziobie pusto bo przecież tam ponoć "nie wolno" :mrgreen:


No tak, zapomniałam o rzekomych zakazach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Super przygoda a "darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda" ;)
Suma sumarum i tak + takiej wyprawy jest więcej niż - :)


Zdecydowanie tak. Wróciliśmy z wyjazdu bardzo zadowoleni :smo:

Do zobaczenia na znacznie mniejszej jednostce :papa:


Mała ale sprytna :mrgreen: :papa: Dzięki za gigantyczny rejs Gusiu :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.03.2019 16:07

maslinka napisał(a):Beata, dzięki za bardzo ciekawą opowieść :D

Spodziewałam się mniej więcej takiego podsumowania, jakie napisałaś ;) Mam tak jak Ty - muszę sama organizować i planować, nie lubię się podporządkowywać. Wolność w decyzjach na wakacjach to priorytet! Jednak gdyby ktoś mi taki rejs opłacił, pewnie też bym się skusiła :oczko_usmiech:

Do zobaczenia po weekendzie :papa:


Dziękuję za obecność Maslinko :smo:
Tak to jest z nami widać - każdy wyjazd organizujemy samodzielnie, ciężko się potem podporządkować gromadzie :wink:
Wakacje = odpoczynek. A odpoczynek = wolność decyzji :mrgreen: (hmmm...co na to moja Załoga???? 8O 8O 8O )

Do poniedziałku :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.03.2019 16:09

Janusz Bajcer napisał(a):Widzę, że sponsoring ma wpływ na podporządkowanie. :oczko_usmiech:


Podporzadkowanie było dobrowolne - ale jeśli chciało sie jak najwięcej zobaczyć nie wyróżniajac sie zbytnio z tłumu (w końcu porywacze muszą się wtapiać w ludzi :mrgreen: ) nie było wyjścia - należało skulić ogon i grzecznie słuchać przewodników :smo:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5070
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 15.03.2019 17:02

beatabm napisał(a):Tym co totalnie zaskoczyło nas w trakcie pobytu na statku były.......pustki.
Nie wiem gdzie podziewali się wszyscy ludzie.
O ile na śniadaniu i lunchu był tłok – o tyle później wszyscy gdzieś znikali.

Jerome K. Jerome napisał(a):Gdyby wiekszosc ludzi była podobna do goscia, którego spotkałem kiedys na statku do Yarmouth,
miałbym dosc proste wytłumaczenie tej pozornej tajemnicy. O ile sobie przypominam,
własnie odbilismy od Południowego Mola, a człowiek ten bardzo niebezpiecznie wychylał sie
przez otwór ładunkowy. Podbiegłem mu z pomoca.
- Halo! Niech sie pan troche cofnie - powiedziałem, szarpiac go za ramie - bo sie pan znajdzie
za burta.
- Czesciowo o to chodzi - jeknał, po czym nic wiecej nie udało mi sie z niego wydobyc, toteż
musiałem go zostawic.
Trzy tygodnie pózniej spotkałem go w kawiarni hotelu w Bath, gdzie opowiadał o swych wojażach
i wyjasniał z entuzjazmem, jak bardzo kocha morze.
- Prawdziwy wilk morski nigdy nie choruje! - zakrzyknał w odpowiedzi na zawistne dociekania
pewnego niesmiałego młodego człowieka. - Chociaż, musze przyznac, że raz mi sie zdarzyło
dostac lekkich mdłosci. Było to koło Cape Horn. Nastepnego dnia statek poszedł na dno.
- Czy nie był pan kiedys troche roztrzesiony na Południowym Molu i chciał pan sie znalezc za
burta? - wtraciłem.
- Na Południowym Molu! - odparł z wyrazem zdumienia na twarzy.
- Tak, kurs do Yarmouth, trzy tygodnie przed zeszłym piatkiem.
-A, tak, tak - pojasniał - już sobie przypominam. Rzeczywiscie bolała mnie głowa tego popołudnia.
Od tych korniszonów, wie pan. Najbardziej skandaliczne korniszony, jakich zdarzyło
mi sie skosztowac na porzadnym statku.

:wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.03.2019 17:05

boboo napisał(a): :wink:

Twój cytat całkowicie wyjasnie pustki, dzieki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 15.03.2019 23:21

Tyle razy patrzyłam na te giganty..w Dubrovniku, a nawet u nas, w Gdyni i myślałam, że to musi być bardzo... romantyczne :) przeżycie, tak sobie popłynąć - jak na Titanicu :la: ( oczywiście z happy endem)
Ten posmak luksusu, żyrandole w sali balowej, kreacje na kolacje :lol: , zachody słońca na pokładzie, lub przez bulaj w kajucie podziwiane :roll:

Urywanie się na tańce głęboko pod pokładem - jak Kate Winslet i Leo DiCaprio :hearts:

5ed035a7935b7a8d092c4bce83f5949d.jpg


No i to wszystko, choć w innym "anturażu", było na Twoim gigancie ...

Były kreacje, luksusy na talerzach, zachody słońca...

Zamiast kryształowych żyrandoli były inne lasery, ledy, neony i stroboskopy, ale takie czasy :wink: .

No i były tańce pod pokładem z ukochanym... 8) Jak nogi bolały i nie mogłaś dojść do kabiny, to pewnie było tak...

532b39345209ba3172b11a65_dress2.jpg


I, jak napisałaś - na dziobie pusto... :D

kate-winslet-leonardo-dicaprio-titanic-284744-GALLERY_600.jpg


Tak to widzę :)

A, że przy okazji zobaczyłaś kawał Europy :roll: Wartośc dodana :wink:
Że nie byliście sobie sterem i okrętem...? :roll: Odpoczęliście bez konieczności odbywania wacht, cycać mogliście wspólnie :lol: i ...utwierdziliście się w przekonaniu jak chcecie spędzać wszystkie wakacje 8)

Dziękuję za relację :papa:

P.S. Skoro już zahaczyłam o tańce irlandzkie na Titanicu - to przy okazji- Happy St. Patrick's Day dla tych, którzy lubią Irlandię - to już w niedzielę :D

Pizzazzerie.com-Shamrock-Sour-Cocktail-4.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.03.2019 22:17

To była wielka przyjemność i nowe doświadczenie , a także ciekawostka 8) , bo kilka razy zrezygnowaliśmy z takiego rejsu ( my również lubimy sami organizować sobie wakacje :mrgreen: ) , jak widać z Twojej relacji - błędnie . . . 8)
Nie jestem tancerzem ( kiedyś byłem :wink: ) , ale uwierzyłem , że takie doświadczenie pozwoli spojrzeć na to , co wokół nas i przy okazji lepiej poznać nowe zakątki świata . . .

Co do ilości cyca - . . . . :mrgreen:

Katerina napisał(a):P.S. Skoro już zahaczyłam o tańce irlandzkie na Titanicu - to przy okazji- Happy St. Patrick's Day dla tych, którzy lubią Irlandię - to już w niedzielę :D


Kasiu , zielone piwo czeka na konsumpcję :mrgreen: . . . zaczynamy o północy . . . :smo:


Bardzo dziękuję za relację


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 17.03.2019 20:23

Dziękuję jeszcze raz za relację. W takiej sytuacji jaką Ty miałaś oczywiście żal byłoby nie skorzystać. :D Zwłaszcza, że to nie była jedyna wycieczka w roku. Bo tak jak czytam, to i Tobie i mnie i wielu z nas brakowałoby samodzielnie zorganizowanego urlopu. :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.03.2019 09:12

"Katerina"]Tyle razy patrzyłam na te giganty..w Dubrovniku, a nawet u nas, w Gdyni i myślałam, że to musi być bardzo... romantyczne :) przeżycie, tak sobie popłynąć - jak na Titanicu :la: ( oczywiście z happy endem)
Ten posmak luksusu, żyrandole w sali balowej, kreacje na kolacje :lol: , zachody słońca na pokładzie, lub przez bulaj w kajucie podziwiane :roll:

Urywanie się na tańce głęboko pod pokładem - jak Kate Winslet i Leo DiCaprio :hearts:

No i to wszystko, choć w innym "anturażu", było na Twoim gigancie ...

Były kreacje, luksusy na talerzach, zachody słońca...

Zamiast kryształowych żyrandoli były inne lasery, ledy, neony i stroboskopy, ale takie czasy :wink: .


Sporo racji w tym co piszesz - też zawsze te kolosy kojarzyły mi sie z luksusem. Jednak czy tak do końca jest? Różni ludzie są na gigantach - część jak na Tytaniku żyje w luksusowych apartamentach. Zdecydowana wiekszosć jednak - w kajutach nawet bez okien 8O

Jednak są miejsca gdzie każdyiezależnie od kajuty może poczuć sie troszke luksusowo i to było niezwykle przyjemne :hearts:

No i były tańce pod pokładem z ukochanym... 8) Jak nogi bolały i nie mogłaś dojść do kabiny, to pewnie było tak...


Po tańcach z ukochanym człowiekiem wyglądałam dokładnie jak tytanikowa para :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Okrutnie bolało 8O


I, jak napisałaś - na dziobie pusto... :D
Tak to widzę :)


Próbowaliśmy :mrgreen: Tylko skakać z dziobu nie miałam zamiaru :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A, że przy okazji zobaczyłaś kawał Europy :roll: Wartośc dodana :wink:
Że nie byliście sobie sterem i okrętem...? :roll: Odpoczęliście bez konieczności odbywania wacht, cycać mogliście wspólnie :lol: i ...utwierdziliście się w przekonaniu jak chcecie spędzać wszystkie wakacje 8)


Te wszystkie odwiedzone porty to ogromny plus giganta. Myślę że w wiele z tych miejsc już w życiu nie trafię więcej - czyli warto było :wink:
Ten wyjazd dał jeszcze większą motywację do zeglowania :hearts:

Dziękuję za relację :papa:


Dzięki za obecność :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.03.2019 09:13

piotrf napisał(a):To była wielka przyjemność i nowe doświadczenie , a także ciekawostka 8) , bo kilka razy zrezygnowaliśmy z takiego rejsu ( my również lubimy sami organizować sobie wakacje :mrgreen: ) , jak widać z Twojej relacji - błędnie . . . 8)
Nie jestem tancerzem ( kiedyś byłem :wink: ) , ale uwierzyłem , że takie doświadczenie pozwoli spojrzeć na to , co wokół nas i przy okazji lepiej poznać nowe zakątki świata . . .

Bardzo dziękuję za relację


Pozdrawiam
Piotr


Serio chciałeś płynąć i rezygnowałeś? Co było powodem jeśli nie tajemnica???
Dzięki za obecność i zapraszam do kolejnej opowieści :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.03.2019 09:14

pomorzanka zachodnia napisał(a):Dziękuję jeszcze raz za relację. W takiej sytuacji jaką Ty miałaś oczywiście żal byłoby nie skorzystać. :D Zwłaszcza, że to nie była jedyna wycieczka w roku. Bo tak jak czytam, to i Tobie i mnie i wielu z nas brakowałoby samodzielnie zorganizowanego urlopu. :papa:


Prawda? Nie można było nie pojechać, to byłaby niepowetowana strata :wink:
Dziękuję za Twoją obecnosć na gigancie i do usłyszenia :papa:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 25.03.2019 19:15

Z wielkim opóźnieniem, ale dobiłem do mety. To był super gigant. :) :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 26.03.2019 08:44

walp napisał(a):Z wielkim opóźnieniem, ale dobiłem do mety. To był super gigant. :) :papa:

Lepiej późno niż wcale :smo:
Dziękuję Ci za obecność i wiedzę którą ubogacałeś moją pisaninę :smo: Do usłyszenia :papa:
Poprzednia strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018 - strona 58
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone