Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 09:29

"piotrf"]
jedzenie które samodzielnie próbuje opuścić talerz , czy też takie , które było już trawione nigdy mnie jakoś nie pociągało

Prawda? Jak to przełknąć???

Są jednak potrawy , których smak pamiętam i już się za nimi stęskniłem : Sarmale , Mititei z Mamałygą , bardzo mi smakowały , dlatego zapewne "wołają mnie" i zmuszają do odwiedzenia Rumunii
A do maja jeszcze tak daleko . . .

Piotrze, już bardzo blisko :wink:

Jeżeli lubisz sery , to Twoje serce skradnie Papanasi , będące deserem , który z powodzeniem wpasowałby się w tradycję tłustego czwartku

Pozdrawiam
Piotr

Hmmmm......zabrzmiało niezwykle smakowicie :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 09:31

Janusz Bajcer napisał(a):Jednak chyba wolę sardynki ... i 75 000

Jak ja wczoraj przegapiłam i nie odpisałam? :oops:

Sardynki są pyszne :?:

A gdyby je podano z dodatkiem 75tys - biorę w ciemno :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 09:37

Mała przerwa w jeździe – jesteśmy na punkcie widokowym, warto popatrzeć z góry na wyspę i Cagliari.

Zerkamy na wielkie solanki.

Koniec przerwy – jedziemy dalej.

Ania opowiada o flamingach – podobno te ptaszyska można spotkać na Sardynii.

Mówi nam o zagrożeniach flamingów – mały jest wychowywany przez rodziców ok. 3 miesiące – jest wtedy karmiony z wola matki ptasim mleczkiem.

W tym czasie rodzice są bardzo płochliwi – jeśli ktoś je wystraszy – porzucają swoje potomstwo, które bez opieki praktycznie nie ma szans na przeżycie.

Wypatrujemy z okien autokaru – może uda się je zobaczyć???

Są!!! :hearts:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 28.02.2019 09:45

Flamingów sporo - czyli widać, że ptasiego mleczka młodym nie brakuje. :wink:

napisał(a) **boboo** » 28.02.2019 09:51

beatabm napisał(a):
piotrf napisał(a): jedzenie które samodzielnie próbuje opuścić talerz (...)
Prawda? Jak to przełknąć??? (...)

Włożyć do ust i poczekać aż samo dalej wpełznie :lol:

A co do deseru, to już sama nazwa wskazuje z czego ma się składać: deser
:wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 10:07

Janusz Bajcer napisał(a):Flamingów sporo - czyli widać, że ptasiego mleczka młodym nie brakuje.

A nasza Ania mówiła ze to biedna wyspa była :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 10:09

boboo napisał(a):
beatabm napisał(a):
piotrf napisał(a): jedzenie które samodzielnie próbuje opuścić talerz (...)
Prawda? Jak to przełknąć??? (...)
Włożyć do ust i poczekać aż samo dalej wpełznie

A co do deseru, to już sama nazwa wskazuje z czego ma się składać: deser

Dobrze ze już po śniadaniu jestem - takim hmmmm....nieruchomym :mrgreen:

Dobry ser na deser nie jest zły :oczko_usmiech:

napisał(a) **maslinka** » 28.02.2019 13:44

Piękne widoki i flamingi! :mrgreen:

napisał(a) **piekara114** » 28.02.2019 13:59

beatabm napisał(a):
piekara114 napisał(a): To chyba znowu trafiłam

Zaczynam sie zastanawiać czy Ty nie zabunkrowałaś sie gdzieś na tej Coscie z nami???

No fajnie by było....

Flamingi :hearts:

są piękne

piotrf napisał(a):Jeżeli lubisz sery , to Twoje serce skradnie Papanasi , będące deserem , który z powodzeniem wpasowałby się w tradycję tłustego czwartku

Aż poszukałam.... Może być obok pączków i oponek :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 28.02.2019 15:37

beatabm napisał(a): ... Ania opowiada o flamingach – podobno te ptaszyska można spotkać na Sardynii.
Mówi nam o zagrożeniach flamingów – mały jest wychowywany przez rodziców ok. 3 miesiące – jest wtedy karmiony z wola matki ptasim mleczkiem.
W tym czasie rodzice są bardzo płochliwi – jeśli ktoś je wystraszy – porzucają swoje potomstwo, które bez opieki praktycznie nie ma szans na przeżycie.
Wypatrujemy z okien autokaru – może uda się je zobaczyć???
Są!!! ...

W Chorwacji nie trzeba wypatrywać, są wszędzie :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 18:35

maslinka napisał(a):Piękne widoki i flamingi!

Piękna Sardynia :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 18:37

"piekara114"]

Flamingi są piękne

Wszystko widziane na dziko jest piękne :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 18:38

gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):W Chorwacji nie trzeba wypatrywać, są wszędzie

Takie mocno wybarwione na różowo :mrgreen:

Chyba dobrze karmione :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 28.02.2019 18:41

Dla wszystkich Czytelników z okazji tłustego czwartku - moje PĄCZUCHY - prawdziwe, naturalne, własnoręcznie robione nadziewane własnymi powidłami śliwkowymi. Smacznego :wink:

napisał(a) **piekara114** » 28.02.2019 19:58

A ja nigdy w życiu pączków nie upiekłam....i w sumie to nie wiem, kto u mnie by je zjadł, musiałabym sama cały talerz opchnąć, a przecież latu już niedługo...
Dziś tylko 2 szt i 1 faworek...