Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018

Janusz Bajcer napisał(a):

beatabm napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Przy pierwszym wylocie do Turcji bardzo polubiłem opóźnienie startu samolotu

Mam rozumieć że bezcłówka była dobrze zaopatrzona?

Szczegóły polubienia w relacji >>> wakacje-2009-turcja-kemer-pamukkale-kapadocja-t24608-15.html#p411150

piekara114 napisał(a):Ja malutko latam, ale w pracy często bilety szefowi kupuję i jak widzę danego dnia telefon, jak powinien grzecznie siedzieć przed bramką lub już w samolocie to nóż w kieszeni mi się otwiera... W tym roku przy lotach LOTem (z 10 lotów pewno było + jakieś Lufthansy) ani razu nie udało się lecieć bez problemu i na już załatwienia zmian w biletach i przesiadkach....

beatabm napisał(a):Lot do Rzymu

piotrf napisał(a):Bardzo lubię latać , bo to podróżowanie szybkie i wygodne , chociaż nie zawsze tanie
Na południe zawsze chętnie
Pozdrawiam
Piotr

walp napisał(a):

beatabm napisał(a):Lot do Rzymu

Buona sera.

Widzę, że lądowanie będzie w Wiecznym Mieście. Super. Ciągle mamy żywo w pamięci naszą ubiegłoroczną wizytę w tym mieście.
Prawdę powiedziawszy, wolę jechać samochodem, ale wiadomo są plusy i minusy. Czekam na rozwój akcji.

dangol napisał(a):Jeśli udało się (?) wylecieć tego samego dnia, to nie tak źle !
Nasz pierwszy lot na Kretę przesunął się z 16:25 na prawie 11-tą dnia następnego.
Więcej o perypetiach z tym związanych można poczytać tu

Katerina napisał(a):Nie lubię się szybko przemieszczać w odległe rejony, bo...nie mam poczucia, że jestem daleko
Takie czekanie psychologicznie wydłuża podróż, więc korzyści są

lotnikwsk napisał(a):Miałem polecieć a tu nici
w pracy promocji nie ma, Beata obiecuje ale strajkuje koszmar

travel napisał(a):Wy tu gadu-gadu a samolot zaraz pewnie odleci

beatabm napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):Miałem polecieć a tu nici
w pracy promocji nie ma, Beata obiecuje ale strajkuje koszmar

Zaraz zaraz. Ja nie strajkuję. To wszystko wina tych Italiańców