Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018

napisał(a) **gusia-s** » 15.01.2019 20:04

beatabm napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Barcelona była po 10-tej, tenis po 8-mej.
Od ok. 9-tej do 12-tej był Dida serwis.

Barcelona zaspała bo chora ...

A było tupać bosymi nóżkami całą noc?

Zdrówka

beatabm napisał(a):...

beatabm napisał(a):
walp napisał(a):Nie byłem w Barcelonie i jak dotąd kojarzy mi się tylko z Sagrada Familia, ale to "cygaro" też nieźle wygląda.

Byłem w Lyonie, tam z kolei na miastem góruje Crayon, czyli ołówek.

Cygaro - słuszne skojarzenie.
Jak zobaczyłam ten budynek to od razu pomyślałam o pocisku moździerzowym

A ja o tym

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 15.01.2019 20:08

A ja o tym :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 15.01.2019 20:21

"gusia-s"] A było tupać bosymi nóżkami całą noc?

Nie całą noc tylko do pierwszej :mrgreen:

Zdrówka

Dziękuję
A ja o tym
F5nnRKP.jpg

Niezły

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 15.01.2019 20:22

Janusz Bajcer napisał(a):A ja o tym

Piękny pomnik..........przyrody :mrgreen:

Dorzuce słynny "tulipan" z mojego miasta :mrgreen:

napisał(a) **travel** » 15.01.2019 20:24

Ten budynek kojarzy mi się z pociskiem. Podobny jest w Londynie

A to z włochatą końcówką kojarzy mi się z jednym :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 15.01.2019 20:28

travel napisał(a):A to z włochatą końcówką kojarzy mi się z jednym

Z włochatej końcówki umarłam :mrgreen:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 15.01.2019 20:37

beatabm napisał(a):
travel napisał(a):A to z włochatą końcówką kojarzy mi się z jednym

Z włochatej końcówki umarłam

Włochata końcówka kojarzy mi się z ... pędzelkiem. :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 15.01.2019 20:38

Janusz Bajcer napisał(a):Włochata końcówka kojarzy mi się z ... pędzelkiem.

Plażowy pędzelek

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.01.2019 08:06

Zatrzymujemy się przy stadionie olimpijskim.

Wydaje mi się taki mały.

Tak samo jak znicz olimpijski – pamiętam jak oglądałam ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992r., pamiętam strzał z łuku zapalający znicz.

A teraz tu jestem i patrzę na ten znicz – taki niepozorny.

Wchodzimy na stadion – jakiś dreszcz mnie jednak przechodzi – tylu wielkich sportowców tu było.

W fontannie przy stadionie pływają psy.

Jeszcze kilka ujęć z okolic stadionu.

I jedziemy dalej – czas nas goni.

Kilka ujęć z drogi.

Patrzę na taksówki – tak dużo tu aut hybrydowych, same priusy.

A potem u nas ogłoszenia komisowe: sprzedam, przebieg 130tys, bezwypadkowy.

Mijamy dwie weneckie wieże na Placu Hiszpańskim za którymi widać Pałac Narodowy wybudowany na wystawę Expo.

Dalej zanurzamy się w barcelońskie ulice

I przecinamy słynną La Rambla.

Dekoracja tego budynku zdecydowanie przykuwa uwagę

napisał(a) **piekara114** » 16.01.2019 08:51

No i Sagradę już widać....

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.01.2019 08:53

piekara114 napisał(a):No i Sagradę już widać....

Tylko wczoraj. W dzisiejszym odcinku wieża która może zmylić to wieża katedry

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 16.01.2019 09:16

Śniadanie na olimpijskim stadionie.

Spalanie kalorii spacerkiem po Barcelonie. :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.01.2019 10:41

Janusz Bajcer napisał(a):Śniadanie na olimpijskim stadionie.
Spalanie kalorii spacerkiem po Barcelonie.

Śniadanie na stadionie - jak mistrz olimpijski :smo:

napisał(a) **agata26061** » 16.01.2019 19:20

Beatka, powiem Ci, że ja potańcówki to chyba bym żadnej nie ominęła. A jeszcze przy takich rytmach... Zazdroszczę

No i ta Barcelona... też zazdroszczę...

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.01.2019 19:59

agata26061 napisał(a):Beatka, powiem Ci, że ja potańcówki to chyba bym żadnej nie ominęła. A jeszcze przy takich rytmach... Zazdroszczę
No i ta Barcelona... też zazdroszczę...

Agatka - poza pierwszą nocą, kiedy to popełniłam największe głupstwo na tym wyjeździe i poszłam spać - spędzałam w Country Rock Club wszystkie wieczory :hearts:

I jeśli kiedykolwiek miałabym wrócic na Costę to pod jednym warunkiem - musi tam być wtedy moja kapela :hearts:

Barcelona - hmmm...wiesz, nie przepadam za dużymi miastami choć jest w niej kilka miejsc wartych uwagi :wink: