beatabm napisał(a):
A wokoło tylko morze i morze........... i woda.........raj.....mój raj......moje niebo......
Ach popłynąłbym z Wami. Też jestem ciekaw dokąd zmierzacie.
walp napisał(a):beatabm napisał(a):
A wokoło tylko morze i morze........... i woda.........raj.....mój raj......moje niebo......
Ach popłynąłbym z Wami. Też jestem ciekaw dokąd zmierzacie.
boboo napisał(a):Nie znam się na tym (do tej pory największy "pasażer", jakim płynąłem, to prom na Pag), ale czy oprócz twardych szalup nie ma na pokładzie również tych automatycznych, samodmuchających się tratw?walp napisał(a):Dla ok. 1000 brakuje miejsc?
Janusz Bajcer napisał(a):Śniadania z kolacją jeszcze nie jadłem.
Ale kolacja ze śniadaniem kiedyś była
beatabm napisał(a):boboo napisał(a):Nie znam się na tym (do tej pory największy "pasażer", jakim płynąłem, to prom na Pag), ale czy oprócz twardych szalup nie ma na pokładzie również tych automatycznych, samodmuchających się tratw?walp napisał(a):Dla ok. 1000 brakuje miejsc?
Na zdrowy rozsadek powinne być. Ale nie sprawdzałam, nie szukałam i nie bardzo mam jak sie dowiedzieć niestety
Niby nie mam lęku wysokości ale jakoś tak mi zawirowałobeatabm napisał(a): ... Jeszcze zerkamy w dół...
Oooo i jadłospis gotowy na tydzień nie cierpię wymyślać co tu ugotowaćbeatabm napisał(a): ...Nasz kelner Edwin podaje menu...
A tak z polskiego na nasze? to będzie coś jak smażony pieróg?beatabm napisał(a): ... Na przystawkę proszę o smażone panzerotto faszerowane kiełbasą i brokułami z sosem pomidorowym i parmezanem...
Kluchy to zawsze i wszędzie choć trochę zabawy jest z przeszkadzajkami tego typu, co to trzeba w nich grzebaćbeatabm napisał(a): ... Pierwsze danie – spaghetti all’Amalfitana z krewetkami w sosie cytrynowym....
Czyli wszystkie składniki dostępne przecież u nas choć tak dobrej bazylii jak we Włoszech to u nas nie spotkałambeatabm napisał(a): ... Ja – parmigiana z pieczonego bakłażana z pomidorami, bazylią i mozarellą domowej roboty....
walp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.
Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.
"gusia-s"] Niby nie mam lęku wysokości ale jakoś tak mi zawirowało
Oooo i jadłospis gotowy na tydzień nie cierpię wymyślać co tu ugotować
A tak z polskiego na nasze? to będzie coś jak smażony pieróg?
Kluchy to zawsze i wszędzie choć trochę zabawy jest z przeszkadzajkami tego typu, co to trzeba w nich grzebać
Czyli wszystkie składniki dostępne przecież u nas choć tak dobrej bazylii jak we Włoszech to u nas nie spotkałam
Mimo, że przed 11 to narobiłaś mi smaku i już mogę coś zjeść ... tylko o wiele skromniej
Wydaje mi się, że walp zaszyfrował w swoim poście wiadomośćbeatabm napisał(a):Ciekawa jestem niezmiernie tego co napiszesz bo przyznam ze w zaden sposób nie zgłebiłam tematu, a powinnamwalp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.
Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.
boboo napisał(a):Wydaje mi się, że walp zaszyfrował w swoim poście wiadomośćbeatabm napisał(a):Ciekawa jestem niezmiernie tego co napiszesz bo przyznam ze w zaden sposób nie zgłebiłam tematu, a powinnamwalp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.
Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.
Jeśli skorzysta bez zastanawiania, to chyba wystarczy miejsc ratunkowych dla wszystkich
gusia-s napisał(a):Zapraszam tylko uprzedź, kiedy ruszycie z domu abym zdążyła Toma do kuchni zagonić
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe