na chorwacje przez zachodnie węgry

napisał(a) **prazek** » 22.07.2006 23:22

Tak, jadąc przez Polskę masz pełną świadomość trudu podróży. Najgorsze jest, że w drodze powrotnej z czasem nasila się zmęczenie i pogarsza komfort jazdy. Po zobaczeniu chorwackich autostrad - nasze drogi to czarna rozpacz.

napisał(a) **Skoll** » 23.07.2006 11:16

Witam

Wybieram się za 3 tygodnie do Chorwacji i Czarnogóry i właśnie zastanawiam się nad wyborem trasy. Będę jechał z Rzeszowa. Powiedzcie czy trasa przez Barwinek, Kosice, Miskolc, a potem M3, Budapeszt, M7 to dobry czy zły wybór?

Będę jechał pierwszy raz.

Inny problem: czy jadąc starym dieslem (Misio Galant 1.8TD z 1990) ze starym (nieskładanym) hakiem z tyłu mogę mieć gdzieś problemy?

I jeszcze jedno: czy jechaliście kiedyś na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym? Na 100% nie zdążą mi wydać normalnego...

Pozdrawiam
Skoll

napisał(a) **Andrzej_Krak** » 23.07.2006 17:05

maciek127 napisał(a):ale jak wyjade z polski około godziny 17 to przez te wegry w nocy dam rade czy sie zgubie

Wg mnie nie powinieneś mieć problemów. Węgrzy mają dość dobrze oznakowane drogi.
Powodzenia.

napisał(a) **Answer** » 23.07.2006 18:16

Andrzej_Krak napisał(a):
maciek127 napisał(a):ale jak wyjade z polski około godziny 17 to przez te wegry w nocy dam rade czy sie zgubie

Wg mnie nie powinieneś mieć problemów. Węgrzy mają dość dobrze oznakowane drogi.
Powodzenia.

Ja jezdze zawsze kolo 0-2 w nocy - zero problemów.

napisał(a) **pawel_46** » 23.07.2006 19:30

2 tyg temu jechałem do Cro przez zach. węgry troga 86 (znana) wracałem przez Austrię. Głosuję za trasą przez Austrię. !!!!!!!!!!!!!
Przez Węgry niby bliżej ale powolutku we wsiach ograniczenia do 30 jechałem i tak ok 40-50 a pomiędzy miejscowościami przeważnie 80-90 i to też nie za często. Dtoga nudna widokowo chyba że ktoś z nizin i lubi takie rowniny. Autostradą w Austrii szybko 130-150 co prawda widokow też nie ma. Pozdrawiam i daję głos za Austrią.

napisał(a) **motolider** » 23.07.2006 22:44

Skoll napisał(a):Witam

Wybieram się za 3 tygodnie do Chorwacji i Czarnogóry i właśnie zastanawiam się nad wyborem trasy. Będę jechał z Rzeszowa. Powiedzcie czy trasa przez Barwinek, Kosice, Miskolc, a potem M3, Budapeszt, M7 to dobry czy zły wybór?

Będę jechał pierwszy raz.

Inny problem: czy jadąc starym dieslem (Misio Galant 1.8TD z 1990) ze starym (nieskładanym) hakiem z tyłu mogę mieć gdzieś problemy?

I jeszcze jedno: czy jechaliście kiedyś na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym? Na 100% nie zdążą mi wydać normalnego...

Pozdrawiam
Skoll

Wreszcie Ktoś z głową. Idealna trasa z Rzeszowa. Tylko pokonywany Budapeszt o północy i będzie OK! Pozdr

napisał(a) **IŻYK** » 24.07.2006 09:31

Skoll napisał(a):Witam

Wybieram się za 3 tygodnie do Chorwacji i Czarnogóry i właśnie zastanawiam się nad wyborem trasy. Będę jechał z Rzeszowa. Powiedzcie czy trasa przez Barwinek, Kosice, Miskolc, a potem M3, Budapeszt, M7 to dobry czy zły wybór?

Będę jechał pierwszy raz.

Inny problem: czy jadąc starym dieslem (Misio Galant 1.8TD z 1990) ze starym (nieskładanym) hakiem z tyłu mogę mieć gdzieś problemy?

I jeszcze jedno: czy jechaliście kiedyś na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym? Na 100% nie zdążą mi wydać normalnego...

Pozdrawiam
Skoll

Trasa testowana 4 krotnie spoko, Budapesztu się nieobawiaj zawsze przejedziesz szybciej albo wolniej kieruj się jedynie na Balaton. A co do samochodu to spoko. My też kierunek Południowa Chorwacja ale gdzięś 20-22 .08 też z Rzeszowa.

Miłego wypoczynku

napisał(a) **yarod77** » 25.07.2006 13:32

Trasa super zwłaszcza od Miskolca - a potem to tylko płynna jazda poza Budapesztem i balatonem ale to pikuś - ogólnie bardzo polecam " szybka trasa"

napisał(a) **AndrewNH** » 25.07.2006 15:42

Witam Wszystkich. Jade w ciemno pod namioty autkiem na Chorwacje w okolice Zadaru. Jade z Krakowa. Czy trasa przez Chyzne - Banska Bystrzyca - Sahy - Budapeszt - Zagrzeb wydaje sie najlepsza?? Jest mozliwosc niejechania przez platne autostrady na Slowacji i Wegrzech (czyli nie wykupywania winietki)?? oczywsice jadac ta trasa ktora podalem.

napisał(a) **Andrzej_Krak** » 25.07.2006 16:46

AndrewNH napisał(a):Witam Wszystkich. Jade w ciemno pod namioty autkiem na Chorwacje w okolice Zadaru. Jade z Krakowa. Czy trasa przez Chyzne - Banska Bystrzyca - Sahy - Budapeszt - Zagrzeb wydaje sie najlepsza?? Jest mozliwosc niejechania przez platne autostrady na Slowacji i Wegrzech (czyli nie wykupywania winietki)?? oczywsice jadac ta trasa ktora podalem.

Witam. Wg mnie trasa dobra jak inne

kwestia gustu. Co do objazdów autostrad to zawsze można je ominąć klucząc po bocznych drogach, ale czy jest sens. Prosta droga (autostrada w okolicach Banskiej Bystrzycy) oraz autostrada z Budapesztu nad Balaton. Tu i tu trzeba mieć winietki.
Osobiście jadę dalej w okolice Dubrownika i wybieram Zwardoń, Bratysławę i Węgry - droga 86 (zachodnie Węgry) SLO, CRO.
Winietka tylko w Słowacji (300 SK - na miesiąc) w CRO opłaty za autostrady.
Pozdrawiam.

napisał(a) **Skoll** » 25.07.2006 17:18

Dzięki serdeczne za odpowiedzi. Utwierdziliście mnie w tym co wyczytałem patrząc na atlas. A czy ktoś potrafi się ustosunkować do kwestii haka i tymczasowego dowodu rejestracyjnego? Czy są kraje w których niezdejmowalny hak jest problemem?

Skoll napisał(a):Inny problem: czy jadąc starym dieslem (Misio Galant 1.8TD z 1990) ze starym (nieskładanym) hakiem z tyłu mogę mieć gdzieś problemy?

I jeszcze jedno: czy jechaliście kiedyś na tymczasowym dowodzie rejestracyjnym? Na 100% nie zdążą mi wydać normalnego...

Pozdrawiam,
Skoll

napisał(a) **MarChor** » 25.07.2006 22:59

Dodam tylko tyle że jadąc od Chyżnego do Zyliny jest w powietrzu mase muszek i tego typu robactwa po przejechaniu tego kawałka samochód jest bardzo zapaprany - przynajmniej ja tak trafiłem może jakaś plaga była - ale polecam tą trasę z Krakowa i okolic.............

pozdrawiam.........

napisał(a) **piotr62** » 26.07.2006 12:28

to ja ewa napisał(a):Jechałam trasa Zwardoń,żylina,Bratysława,Mosonmagyarovar.Szombathely,Zalaegerszeg,Nagykanizsa,Letenye,a potem HR.Słowenia ominięta,bo po co dodatkowe przestoje(byc może)?Przez Węgry najpierw ichnia droga nr 86,w Kormend odbicie na drogę nr76,potem 74.Droga luźna,łatwa i przyjemna.
Trzy razy jechalismy ta trasą-zawsze było ok.Na terenie zabudowanym TRZEBA jechac zgodnie z przepisami.A że w nocy jedziesz?Noi chyba zaden problem-pilnuj tylko numerów dróg.

Ja dokładnie też tak z tym że nocleg w Sarvar. Jedyne problemy na odcinku B.Biała - Żywiec i kawałek za Żywcem, w tym roku chyba dojadę do Zwardonia przez Wisłę. Jechał tam ktoś ostatnio?

P.

napisał(a) **ttomasz** » 26.07.2006 23:05

W piątek jedziemy z Warszawy do Trogiru. Planuję trasę przez Cieszyn, zachodnie Węgry (tutaj nocleg). Czy ktoś jechał ostatnio tą trasą ? Co z granicami H-SLO i SLO-HR,będziemy je przekraczać w sobotę rano, czy są korki ? Ludzie opisują na forum korki na granicach w SLO, szczerze mówiąc chciałbym uniknąć wielogodzinnego stania w tym upale.

napisał(a) **koonrad** » 27.07.2006 06:56

Trasa przez zach. Węgry jest raczej mało uczęszczana, więc nie powinno być problemów. Przez Słowenie jedzie się wręcz boczną drogą.