Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Myjemy kopyty i jedziemy szukać osioła.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 23.09.2013 19:48

Idź już, bo nie wstaniesz o 3ciej :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 23.09.2013 20:27

Zasiadam :lol: ... bo jestem ciekawy jak skończyły się poszukiwania osła.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.09.2013 21:32

Witam
Przysiadam się :roll:

Horcice plnotucna :wink:

Ta jest dobra:
Obrazek
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 24.09.2013 04:46

Bea.ta napisał(a):Idź już, bo nie wstaniesz o 3ciej :)


O 3.30, nie przesadzaj :mrgreen:
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 24.09.2013 04:47

Janusz Bajcer napisał(a):Zasiadam :lol: ... bo jestem ciekawy jak skończyły się poszukiwania osła.


Witaj, Janusz.

Siadaj wygodnie, zrób zapasy jedzenia i picia, bo do osła dojdziemy za chwil kilka.
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 24.09.2013 05:28

Posileni, jedziemy ku Alpom.
Trasa,przynajmniej części ekipy, znana dobrze, więc bez emocji.
Ci, którzy do Chorwacji ( a nawet za granicę ) jadą pierwszy raz, fotografują, co się da.
Ale, kto z nas tego nie robił ?
Swoją drogą, zazdroszczę trochę tym " pierwszakom",bo, mam wrażenie, wtedy wszystko widzi się najostrzej i najlepiej smakuje.

No to kilka ich prac.

DSCF2994_zmniejszacz-pl_641546.jpg


Znamy ?
Pewnie spora część z Was tak.
Mikulov.

Teraz Austria.

DSCF3014_zmniejszacz-pl_388175.jpg


DSCF3050_zmniejszacz-pl_542080.jpg




Graz, w którym nocowaliśmy, wyobrażałem sobie nieco inaczej; nie ukrywam, że nieco mnie rozczarował.
Może to efekt zmęczenia, może dosyć ponurej aury ( zimno, deszcz ), może w końcu faktu, że z tylu głowy miałem Chorwację, a nie jakieś tam muzeum Arnolda ( tam się urodził gubernator Kalifornii ).
Na plus można zapisać hotel Alter Telegraf, w którym się zatrzymaliśmy - niezła kuchnia, patio, ogródek, przesympatyczny recepcjonista/kelner/barman w jednej osobie.

Ruszyliśmy wcześnie, bo po trzeciej rano - ze względu na fakt, że młodsza część załogi o tej porze natychmiast usypia w aucie, była szansa, że przynajmniej część podróży upłynie bez rozróbek.
Bałagan na autostradzie w okolicy Grazu, lekka mgła i kolejeczka ( bo nie kolejka ) do przejścia z Chorwacją i...jesteśmy !

Bractwo nawet się nie zorientowało,że to JUŻ, bo, zgodnie z oczekiwaniami, spało w najlepsze.
Spotkaliśmy, mam wrażenie, tę samą ćmę (chyba?),którą sfotografowałem dwa lata temu.

DSCF3168_zmniejszacz-pl_522911.jpg


Za Zagrzebiem śniadanko i hajda, na Zadar.

Jeszcze dwie kawy, jedno siusiu i za Sv. Rokiem mamy....

DSCF3242_zmniejszacz-pl_280032.jpg



Jest Adriatyk.
Wieje, temperatura taka raczej mało chorwacka, bo 21 stopni to dla mnie za malo.
Ale, co tam, jedziemy dalej, ku słońcu.
malina1959
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5741
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) malina1959 » 24.09.2013 09:16

Dudek2222 napisał(a):Ale, co tam, jedziemy dalej, ku słońcu.


No to jadę z Wami, trasę znam, osioła chętnie zobaczę, a do słońca...koniecznie :)

Pozdrawiam, Gośka :)
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3798
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 24.09.2013 09:39

Przyłączam się niniejszym do poszukiwań osła.. ;)
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 24.09.2013 09:57

Powtórzę, co napisałem Januszowi - musicie uzbroić się w cierpliwość.

Osioła szybko nie znajdziemy...
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 25.09.2013 11:16

Ponieważ z Grazu wyjechaliśmy dosyć wcześnie i mimo, że wyjątkowo nie spieszyłem się, z autostrady zjechaliśmy około 10.Świadom,że apartament może nie być jeszcze gotowy, zatrzymałem się przy pierwszej konobie w niedużej wiosce, z zamiarem pożarcia drugiego śniadania/lunchu.
I co ?
Pieką się odojaki, piecze się janjentina.
Jak tu sobie odmówić.
Wprawdzie 15 sierpnia jest świętem również w Chorwacji i rzeczone zwierzaki były przygotowywane na jakąś wieczorną fiestę, udalo się zamówić prosięcinę.
Klękajcie narody !!!
I salata od rajcice !
I toceno ( wszak mogłem mieć te 0,5 promila ).
Jeszcze pamiętam smak.
Espresso i chyżo ruszamy dalej.
Za chwilę dość karkołomny zjazd i już widać morze, widać Trogir, chwila i jesteśmy w Segecie.
Agencję znaleźliśmy bez problemu, zapłaciłem, co do zapłacenia było, szybko pojawili się gospodarze i już możemy rozpakować auto, opłukać się i co tam jeszcze.
Słów kilka o samej miejscowości - Seget Vranjica.
Do Trogiru szosą ok. 6 km.
Iść nad morzem nie próbowałem, bo odniosłem wrażenie, że się nie da.
Plaże przeróżne - i skały, i żwir, i płyty też.
Dwie piekarnie, dwa "markety", kilka mniejszych sklepów.
Cztery restauracje ( trzy w promieniu 20 metrów od naszego apartmanu ).
Brakowało mi barków przy plaży; miejsc, gdzie można by było usiąść wieczorem przy wini czy piwie również brak; w restauracjach wieczorami oczekiwali, że zamówi się cokolwiek więcej niż toceno i gemist.
Ale, do Trogiru nie tak daleko, Split rzut beretem.
Można samochodem, do Trogiru również boat-taxi.
Plusem niewątpliwie był fakt, że podczas wieczornego spaceru nie trzeba było pracować łokciami.
Sam apartament - bez zarzutu; takoż gospodarze.
3 sypialnie, salon, dwie łazienki, ogromna kuchnia ( i 3 lodówki ! ), a wszystko 10 metrów od morza.
Cóż chcieć więcej ?
I kilka fotek.

DSCF3322_zmniejszacz-pl_964321.jpg


DSCF3308_zmniejszacz-pl_412208.jpg


DSCF3306_zmniejszacz-pl_460694.jpg


CHORWACJA 2013 1164_zmniejszacz-pl_724898.jpg


CHORWACJA 2013 1152_zmniejszacz-pl_479986.jpg

DSCF3306_zmniejszacz-pl_460694.jpg
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 25.09.2013 12:12

Dudek2222 napisał(a):
Plusem niewątpliwie był fakt, że podczas wieczornego spaceru nie trzeba było pracować łokciami.


Fakt, w Trogirze łokcie musiały być używane wieczorową porą :-D
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 25.09.2013 12:31

Witam, będę wiernym czytaczem i oglądaczem :lol:
Pozdrawiam
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 25.09.2013 13:09

mama_Kapiszonka napisał(a):
Dudek2222 napisał(a):
Plusem niewątpliwie był fakt, że podczas wieczornego spaceru nie trzeba było pracować łokciami.


Fakt, w Trogirze łokcie musiały być używane wieczorową porą :-D


I to jak.

Jednak...

W Segecie nie było starówki, kanału portowego, barków, knajpek.
Ja to lubię.
Ten gwar, czasami nawet tłum.
Wtedy, kiedy w każdej chwili mogę uciec do np. Segetu. :oczko_usmiech:

Witam, Renato.
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 26.09.2013 07:00

Trzy czy cztery ( nie pamiętam, tak było intensywnie ) minęły nam na plażowaniu, kajakowaniu, poznawaniu okolicy i codziennych wyprawach do Trogiru.
W tych dniach mijała ....dziesta któraś rocznica męczarni mojej lepszej połowy ze mną.
Podejmowaliśmy gości - dzień po nas, w drodze do Dubrownika, na jedną noc zawitała moja cioteczna siostra z mężem i synami.
Spotkaliśmy się; fantastyczny wieczór, kolacja.
Do Dubrownika powoziła Agnieszka...
Rodzina odjechała rano, zjechali do Segetu znajomi.
Dwa samochody, 9 osób.
Nerwowe chwile poszukiwania apartmanów należało jakoś wieczorem odreagować.
W restauracji, urządzonej w skalnej jaskin, czas mijał niepostrzeżenie.
Rano obudziłem się z mocnym postanowieniem poprawy i przystąpienia do realizacji programu turystycznego - dość "leżakowania" - dosłownie i w przenośni.
A plany były ambitne - Hvar, Makarska, Cetina, Sibenik, NP Krka, Split razy kilka, no i Kasteli - tam zaczęła się "moja" Chorwacja.

Jeszcze kilka wątpliwej jakości zdjęć naszej produkcji.


DSCF3361_zmniejszacz-pl_306745.jpg

DSCF3348_zmniejszacz-pl_614469.jpg

DSCF3345_zmniejszacz-pl_70680.jpg

DSCF3333_zmniejszacz-pl_934482.jpg

DSC_9841_zmniejszacz-pl_669572.jpg

DSC_9837_zmniejszacz-pl_663316.jpg

CHORWACJA 2013 1243_zmniejszacz-pl_676077.jpg


CHORWACJA 2013 1155_zmniejszacz-pl_654879.jpg

CHORWACJA 2013 1154_zmniejszacz-pl_660969.jpg

CHORWACJA 2013 172_zmniejszacz-pl_578616.jpg

CHORWACJA 2013 077_zmniejszacz-pl_221372.jpg

CHORWACJA 2013 068_zmniejszacz-pl_840749.jpg
Załączniki:
CHORWACJA 2013 1157_zmniejszacz-pl_755982.jpg
mama_Kapiszonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2042
Dołączył(a): 30.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mama_Kapiszonka » 26.09.2013 07:45

Dudek2222 napisał(a):Jednak...
W Segecie nie było starówki, kanału portowego, barków, knajpek.
Ja to lubię.
Ten gwar, czasami nawet tłum.


Też to lubimy. I co ważne, okazało się, że wystarczy uciec do swojego apartamentu w sercu starego Trogiru, by było cicho...

Znajomi poznani na plaży medena byli zachwyceni jakością jedzonka w jaskini. Nam jakoś czas umknął i nie byliśmy...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Myjemy kopyty i jedziemy szukać osioła. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone