Witam,
po raz kolejny w tym roku planuję odwiedzić Chorwacje. Ostatnie 3 lata spędzałam na Hvarze, wcześniej Rab i objazdówka wzdłuż wybrzeża. W tym roku (mimo, że cudowna wyspa Hvar wciąż mnie kusi) planuje zwiedzić inną wysepkę.
Z góry uprzedzam, że nie jestem zwolenniczką tłumów, pełnych plaż i typowo turystycznych miejscówek. Zasadniczo preferuję ciche, trudno dostępne zatoki (typu śliczna zatoczka Dubovica, choć w sezonie nieco zapełniona), na których można spotkać kilkoro tubylców, za to widok jest nie do opisania.
W kwestii noclegów - na pewno namiot. Poszukuje campu w stylu "Camp Lili" na Hvarze, bądź "Mala Milna" w okolicach Dubrovnika - surowe, czasem strome zejścia do plaży, skałki, z których można poskakać. Jeśli chodzi o standardy - nie jestem wybredna.
Z reguły staram się zwiedzić całą wyspę (po kilka dni w jednej miejscowości, a później do kolejnej).
Do sedna:
w tym roku zastanawiam się nad następującymi wyspami:
Murter
Dugi Otok
Mljet
Cres
Korcula
(inne propozycje wysp jak najbardziej mile widziane)
Proszę o jakąś radę stałych bywalców. Którą wyspę polecacie? Jakie miasteczka; campy? Jakie nietuzinkowe atrakcje; ukryte zatoki, klimatyczne cmentarze z widokiem na Adriatyk (jak np. ten w Jelsie) itp.