WSTĘP
Witam wszystkich!!!
Z okazji mojego setnego postu postanowiłem sklecić relację z pobytu w Chorwacji.Cudów żadnych się nie spodziewajcie,z polskiego miałem =3,ale podstawówkę udało mi się skończyć.
..
Będą błędy ortograficzny,interpunkcyjne,brak polskich znaków itd.Oj...chyba nie jeden raz dostanie mi się od Janusza.Postaram się o jakieś fotki ,również podwodne.Zawsze zaczyna się od...
.
PRZYGOTOWANIA
.
Dlaczego Murter? Nie wiem,tak jakoś mój słaby wzrok i palec utkną na mapie w tym miejscu.Miejsce na mapie wybrane,czas czegoś się dowiedzieć o wyspie z mostem (?!).
.
.
Zacząłem przeglądać Szanowne forum,nawet się zalogowałem,ale informacji za wiele nie było. Przyszła pora na szukanie lokum.Po tygodniu poszukiwań w internecie wybrałem cztery interesujące mnie kwatery.Wysłanie e-maili,po chwili już były dwie odpowiedzi a na drugi dzień dwie dalsze.
..
Wybranie apartamentu(cena internetowa 30E za trzy osoby,po wymianie e-maili spada do 24E!) dogranie terminu,cena ustalona na 280E za 12 dni.Na moje pytanie o zaliczkę usłyszałem że..Nie potrzeba! Przyjeżdżajcie,czekamy na Was.
.
.
To prawie za darmo,apartament duży(2+2) z dwiema sypialniami ,tarasem wiec bierzemy . Wiadomo jakie są pensje robotnicze...Się nie przelewa.
.
Czas na zakup Euro po 3,95 zł.(to był maj,kiedy po tyle będzie?!) trochę Kun na drobne wydatki i aparatu do zdjęć podwodnych (jakiś śmieszny Kodak za parę złotych).Zostały ostatnie zakupy ,
zatankowanie autka pod korek (aż 45 literków) , czekanie na świadectwo ze szkoły no i został jeszcze ten nieszczęsny.....
.
DOJAZD
.
Wyruszamy póżnym popołudniem, po chwili Chyżne potem Żilina ,wjazd na autostradę i pierwsze krople deszczu.A po 10 minutach...MASAKRA:evil:
.
Jesteśmy w środku wielkiej burzy,ściana wody z nieba,ciemno jak w d...
Zwalniam do 80 i jadę prawym pasem , szybciej się nie da, nawet kilka razy czuje że wpadam w aquaplaning i płynę...Nagle za sobą widzę wielki snop światła i głośne trąbienie.To jakiś szalony TIR chce mnie staranować!!
.
Nieco dodaję gazu i jadę dalej,przecież lewy pas jest cały wolny ,może mnie wyprzedzić.A on nic tylko trąbi i mruga światłami żeby mu ustąpić.Po kilkudziesięciu sekundach ustępuję i postanawiam zjechać na lewy pas.Przy skręcie wpadam w jakieś wyboje i WIELKIE jezioro wody,kierownicę chce mi wyrwać z rąk...Masakra:evil: .
.W końcu TIR mnie mija a ja zjeżdżam na najbliższy parking aby ochłonąć.
Ulewa cały czas trwa aż do Węgier,tam trochę przestaje i można spokojnie kontynuować podróż.Gdzieś za Balatonem robimy przerwę i zapadamy w letarg do rana.
.
Wjazd do Chorwacji,na granicy zero samochodów,na autostradzie ruch znikomy.Przed Karlovacem pierwsze tankowanie,płacę kartą.
Zjazd z autostrady w Zadarze i jedziemy wzdłuż wybrzeża aby podziwiać widoki.Za Pirovac skręcamy,dojeżdżamy do Tisno,most i jesteśmy w ...
.
MURTER
.
Ciąg dalszy jeszcze nastąpi...