Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mule, lignje, scampi,ryby -przepisy poszukiwane pilnie

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Pabi
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 25.07.2004
Mule, lignje, scampi,ryby -przepisy poszukiwane pilnie

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pabi » 28.07.2004 09:28

Bardzo bardzo proszę o przepis na mule takie jak podają w konobach, chodzi mi o te rosole czosnkowo-winnym jak ja to nazywam. Przeszukałam forum i nie znalazłam żadnych konkretów poza wątkiem z bułką tartą ;) Domyślam się ze ma być czosnek, b. wino, natka pietruszki, nie wiem w jakich proporcjach. W zwiazku z tym mam 100 pytań :roll:

Czy krewetki mozna przygotowac w ten sam sposób co mule czy lepiej smażyć na maśle z czosnkiem ?
Ciasto do przene lignje ma być takie jak naleśnikowe tylko bardziej gęste ? Solić wcześniej te kalmarki ?
Planujemy kupować ryby na bazarze, polećcie proszę jakieś dobre a nie kosmicznie drogie gatunki.
Qrcze liczę na Waszą pomoc, dotychczas stołowaliśmy się w HR w knajpach ale tym razem zabieramy grilla bo ja jestem maniakiem frutti di mare a porcje knajpiane mnie nie satysfakcjonują ;)
Jackus
Croentuzjasta
Posty: 176
Dołączył(a): 01.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jackus » 28.07.2004 10:59

Z mulami to było tak:
Poszedłem na targ w Omisu. Kilo czarnych muszli: 15kn. Powiedziałem że kupuję, ale niech mi przepis podadzą. Rybak powiedział: Wrzucić na gotującą się wodę, dwa ząbki czosnku, pietruszka, szklanka białego wina, szczypta soli. Gotować do momentu aż się otworzą. Ja gotowałem jescze przez jakieś 8 min od otwarcia.
Przekupki mówiły że można jeszcze po gotowaniu podsmażyć. Można grilować. W sumie ogólne poruszenie na targu było, a ile przy tym rakiji i wina się nadegustowałem, a potem ile kun zostawiłem za owoce, warzywa ryby hehehe
Choć były przyrządzane na butli turystycznej to smakowały wyśmienicie. Gdy jedliśmy je na plaży, to inni turyści aż sie oglądali :)
Po ugotowaniu wyglądało to tak:
http://80.55.205.190/jackus/cro/IMG_4276.jpg
A tak wygladało ich spożywanie:
http://80.55.205.190/jackus/cro/IMG_4326.jpg
http://80.55.205.190/jackus/cro/IMG_4327.jpg
Mniam!
Pabi
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 25.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pabi » 28.07.2004 11:58

Mmmmm mniam :)
HVALA !
i czekam na więcej
Diego M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 28.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Diego M » 29.07.2004 14:03

Pabi napisał(a):Bardzo bardzo proszę o przepis na mule takie jak podają w konobach, chodzi mi o te rosole czosnkowo-winnym jak ja to nazywam. Przeszukałam forum i nie znalazłam żadnych konkretów poza wątkiem z bułką tartą ;) Domyślam się ze ma być czosnek, b. wino, natka pietruszki, nie wiem w jakich proporcjach. W zwiazku z tym mam 100 pytań :roll:

Czy krewetki mozna przygotowac w ten sam sposób co mule czy lepiej smażyć na maśle z czosnkiem ?
Ciasto do przene lignje ma być takie jak naleśnikowe tylko bardziej gęste ? Solić wcześniej te kalmarki ?
Planujemy kupować ryby na bazarze, polećcie proszę jakieś dobre a nie kosmicznie drogie gatunki.
Qrcze liczę na Waszą pomoc, dotychczas stołowaliśmy się w HR w knajpach ale tym razem zabieramy grilla bo ja jestem maniakiem frutti di mare a porcje knajpiane mnie nie satysfakcjonują ;)


Jeśli mogę coś podpowiedzieć to kupujcie ryby (np.mole,trilje)ale te większe rozmiarowo są one droższe ale lepiej się je smaży i są po prostu smaczniejsze( ceny w/w ryb w lipcu od 30 do 50 kn
:lol: za kg) :lol:

pzdr :papa: :papa:
Opium
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Opium » 17.08.2004 12:05

Wróciliśmy kilka dni temu z Puli. Jedliśmy tam mule, lignie i sardele (małe sardynki), przyrządzane pod czujnym okiem gospodarza. Przepis na mule został już podany. Dodam tylko, ze muszle te podawane były razem z rosołkiem, w którym się gotowały. Do tego serwowany był sos, składający się z drobniutko pokrojonej cebuli, czosnku, wszystko to osolone i polane oliwa z oliwek oraz octem. Konsumpcja wyglądała następująco: Po rozpołowieniu muszli, na część, do której przylegała małża, nabierało się rosołku, a pustą częścią muszli nabierało się sosu i nakładało na małże. Pycha!
Natomiast lignie, obtoczone w mące krupczatce, smazone były na oliwie. Gospodarz nie solił ich wcześniej i mial rację, ponieważ następnego dnia wybraliśmy się do knajpki, gdzie chyba krążki zostały przed usmażeniem posolone. Nie dało się tego zjeść. Uwaga: lignie brdzo pryskają podczas smażenia!
Teraz kilka słów o sardelach. Są to przepyszne małe rybki. Ich też nie soli się przed smażeniem. Obtacza się je w mące i smaży. Do tego przygotowuje się dużą ilość posiekanego czosnku, dużą ilość posiekanej natki pietruszki, dodaje się sól i oliwę z oliwek. Taką pastą przekłada się kolejne warstwy rybek. Palce lizać.
Gospodarz serwował również bakłażany smazone w ciescie naleśnikowym oraz ziemniaki gotowane z blitwą (to są to zielone liście, podobne trochę do szczawiu, ale zupełnie inne w smaku, nie ma podobno w Polsce odpowiednika blitwy). Do prawie ugotowanych ziemniaków, kilka minut przed odlaniem wody, wrzuca się blitwę, podem odcedza całość, ale tak, aby jednak trochę wody zostało. Ugniata się wszystko razem, obficie polewa oliwą, dodaje się posiekany czosnek. Pycha! Polecam wszystkie te potrawy. Smacznego:-)
Służę również informacjami wyjeżdżającym w okolice Puli. Pozdrawiam
pol
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 18.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) pol » 18.08.2004 13:59

jade na Istrie na 10 dni. Świetne przepisy bede je próbował. Napisz czy łatwo kupić owoce morza, gdzie i ile kosstują?
pozdrawiam
Opium
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Opium » 19.08.2004 07:30

Pol, ryby i owoce morza kupowaliśmy w Puli na targu rybnym. Targ rybny znajduje się prawie w centrum Puli, tuż przy straganach z owocami i warzywami. Sardele kosztowały 30KN w sobotę, a normalny dzien tygodnia są tańsze, drugim razem kupowaliśmy po 15KN. Małże kosztowały chyba 40KN, upewnię się jeszcze i później dam Ci znać. Dowiem się też o cenę lignii. Pozdrawiam:-)
volumen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2224
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) volumen » 19.08.2004 08:32

Poniższy przepis "sprzedała mi" Chorwatka mieszkająca z nami na kampie.
Tak, jak pisze Diego M, najlepiej kupować większe ryby.
Po zakupieniu rybę oprawiamy. UWAGA! Robimy to w morzu. Ryba morska nie powinna mieć kontaktu z wodą słodką. Oprawiamy w następujący sposób: usuwamy łuski, nacinamy rybę wzdłuż brzucha, partroszymy, nacinamy przy skrzelach i wyrywamy skrzela. To wszystko. Nie usuwamy płetw, ogona ani głowy (przy smażeniu ogon i płetwy wysmażą się tak, że łatwo je usunąć). Myjemy dokładnie w morzu (nawet solić wtedy nie trzeba ryby). Smażymy na oleju lub oliwie. Można dodac wina.
Przygotowujemy specjalną zalewę: 2-3 łyzki oliwy, 2 łyżeczki posiekanej pietruszki, 2-3 posiekane ząbki czosnku, trochę soli. Wszystko dokładnie mieszamy.
Jak ryba jest upieczona, nakładamy na talerz i do środka nakładamy łyżeczka ową zalewę. Przykrywamy rybę drugim talerzem na 2 minuty aby aromat zalewy został wchłonięty przez rybę.
A później to już tylko jemy. Smacznego!!!
Opium
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Opium » 19.08.2004 10:32

Chciałabym dodać jeszcze ciekawostkę kulinarną:-) Poodczas pobytu w Puli, znaleźliśmy śliczną zatoczkę, kryształowa woda, łagodne zejście do morza....był tylko jeden feler.....dno az czarne od jeżowców...Pomimo tego, ze mieliśmy buty do kąpieli, kąpiel nie sprawiała już takiej przyjemności. Wychodzac z wody bardzo łatwo jest się potknąc i podeprzeć ręką, a wtedy kontakt w jeżowcami byłby nieunikniony.Zostaliśmy jednak na tej plaży. Po jakimś czasie przyjechała spora grupa Wlochów. weszli do morza i.....zaczęli wydobywac też jeżowce w jakiś sposób....po czym siedli na plazy, rozłupywali je i wyjmowali ze środka czerwoniutki srodek, wielkości ziarnka grochu.......zajadali się tym:-))) Podobno smakuje to tak, jak kawiorowa pasta. Nie próbowałam, ale byłam im wdzięczna, bo oczyścili zatokę z jeżowców:-))) Ciekawa jestem, czy ktoś próbowal takiego specjału? :-)) Pozdrawiam
saturn3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 636
Dołączył(a): 02.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) saturn3 » 20.08.2004 07:45

test
saturn3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 636
Dołączył(a): 02.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) saturn3 » 20.08.2004 08:10

sorrki za ww test , ale już jedną wiadomość mi wywaliło i musiałem sprawdzić.
Ostatnio edytowano 06.02.2005 22:54 przez saturn3, łącznie edytowano 1 raz
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004
malze

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 16.09.2004 10:57

powtorze jeszcze raz:
My sobie raz sami zrobilismy malze smazone - wyszlo rewelacyjnie... caly dzien zszedl na obieranie i gotowanie ale bylo warto Dla mnei i dziewczyny i 2 kolegow). najpierw do gara bez wody trzeba je wrzucic zeby sie otworzyly, potem wyjac calego malza ze skorupki i do gara. jak sie wszystkie wydlubie to najlepiej je przeplukac w wodzie dokladnie, potem na goracy olej wrzucic duzo cebuli, nastepnie drobno posiekany czosnek (tez do przesady), nastepnie wrzucic malze i tak sie musza przezrec z cebyla i czosnkiem. w trakcie smazenia dolewamy bialego wina ze 2 - 3 razy a na koniec dodajemy pietruszki na patelnie. wszystko na talez i z chlebkiem mozna jesc :) Zdjecia znajdziecie na www.dall.com.pl/pliki/croatia.zip - tam sa nasze foty z wyjazdu w sierpniu i miedzy innymi nasza potrawa z malzy
punto2
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 67
Dołączył(a): 09.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) punto2 » 16.09.2004 12:05

Witam Wszystkich. Podczas pierwszego pobytu w Hr. 16-27lip.br. bardzo chciałem spróbować takich smakołyków , ale gażdzina jak się jej pytałem po polsku gdzie można kupic owoce morza to mówiła tylko o jakiejś rybie więcej nic nie rozumiała (chyba udawała że nie rozumie). Gazda rozumiał o co chodzi ale twierdził że tylko ryba nadaje się na grila więcje nic. ńa targ wysyłał nas do Cyrkvenicy i nikomu nie chciało się rano wstawać i jechać z Selc choć auta stały przy samej magistrali nawet kiedyś pijany chorwat wjechał w auto gazdy które stało 5 m od naszych.Ale już zapisałem wasze przepisy i w przyszłości skorzystam . Musze jeszcze zdecydowac gdzie pojechac (południe)aby można było nabyć te żyjątka. :papa:
Jurek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3965
Dołączył(a): 28.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jurek » 16.09.2004 19:14

Kupowałem lignie i krewetki (kozice po chorwacku) świeże na targu.
Lignie smażyłem na patelni na oleju z oliwek, potem polewałem sosikiem
z oleju i czosnku. Krewetki po oczyszczeniu smażyłem na grilu na tacce z foli aluminiowej skraplając je oliwką z czosnkiem.
Jak sobie przypomnę jak to smakowało dostaję ślino toku !
Ruby smażyłem tradycyjnie na patelni. Ale pewnego dnia poprosiłem moich Gospodarzy o usmażenie ryb na grilu. To dobiero był obrządek !
A jak smakowały ! I to dopiero była uczta! Palce lizać!
Ale żeście narobili mi apetytu ! Idę zrobić sobie sałatkę po Chorwacku.
Podaje przepis, mój własny. Pomidory, sałatka rukola ( rośnie u mnie na ogrodzie znajomy przywozi mi nasiona z Włoch. Można jąkupić u nas w molochach) ogórek, oliwki, ser feta mogą być kapary krewetki lub raki w zalewie oczywiście oliwka z czosnkiem i odrobina octu winnego, mam całe
2 litry dostałem od moich gospodarzy. Napiszcie czy Wam smakowało ?
volumen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2224
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) volumen » 16.09.2004 19:20

Jurek napisał(a):Kupowałem lignie i krewetki (kozice po chorwacku) świeże na targu.
Lignie smażyłem na patelni na oleju z oliwek, potem polewałem sosikiem
z oleju i czosnku. Krewetki po oczyszczeniu smażyłem na grilu na tacce z foli aluminiowej skraplając je oliwką z czosnkiem.
Jak sobie przypomnę jak to smakowało dostaję ślino toku !
Ruby smażyłem tradycyjnie na patelni. Ale pewnego dnia poprosiłem moich Gospodarzy o usmażenie ryb na grilu. To dobiero był obrządek !
A jak smakowały ! I to dopiero była uczta! Palce lizać!
Ale żeście narobili mi apetytu ! Idę zrobić sobie sałatkę po Chorwacku.
Podaje przepis, mój własny. Pomidory, sałatka rukola ( rośnie u mnie na ogrodzie znajomy przywozi mi nasiona z Włoch. Można jąkupić u nas w molochach) ogórek, oliwki, ser feta mogą być kapary krewetki lub raki w zalewie oczywiście oliwka z czosnkiem i odrobina octu winnego, mam całe
2 litry dostałem od moich gospodarzy. Napiszcie czy Wam smakowało ?

Jurek, uprzedzaj o takich tematach, czytając zjadłem pół kubka od kawy :lol:
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Mule, lignje, scampi,ryby -przepisy poszukiwane pilnie
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone