MŚ FIFA Katar 2022 - komentarze & dyskusja

Na drugą polowe powinien każdy z nich wyjść z nastawieniem że gra ostatnie 45 minut w życiu... Jazda na dupach po ...
wyjście z twarzą

anakin napisał(a):To chyba taki sam skład jak z Meksykiem.
Czyli było dobrze.

A ja mam wrażenie, jakby to była całkiem inna drużyna
Nareszcie grają i to ładnie.

Zgadza się.
Wreszcie jakaś gra, wreszcie walka.
To się da oglądać.
Szkoda tej bramki, ale trudno....
Byle wytrzymali fizycznie drugą połowę.

Wstydu nie było. Mogą wracać z podniesiona przyłbicą. Mbappe klasa sama w sobie.

No niestety, Mbappe to taki Lewandowski x3, ale dziś nie było wstydu. Brawo Zieliński, Bereszyński, Glik.
Może gdybyśmy co roku nie zmieniali trenera, to byłaby szansa na wypracowanie schematów, jak w przypadku Francji.

walp napisał(a):No niestety, Mbappe to taki Lewandowski x3, ale dziś nie było wstydu. Brawo Zieliński, Bereszyński, Glik.
Może gdybyśmy co roku nie zmieniali trenera, to byłaby szansa na wypracowanie schematów, jak w przypadku Francji.

No to może jednak dobrze ze Czesiu zostaje

Odpadamy zgodnie z planem, ale cieszy walka i w końcu jakaś gra.
Nie ma wiochy.
Podobał mi się szczególnie Bereszyński, Cash, nawet Zieliński w końcu zagrał dobry mecz

Miałem szansę na pierwsze trzy punkty w typerce, to się Lewandowski wtrącił


Dalej prawdopodobnie Francja - Anglia.
Będzie ciekawy mecz.

A ja się cieszę, że Orłów już nie ma.
Moje zdrowie na tym skorzysta

Pozdrowienia dla Typerow

Zarówno przegrana jak i jej styl nie przynosi ujmy.

Mundial się skończył (no może jeszcze dwa trzy mecze wzbudzą moje zainteresowanie) czas na podsumowanie. Moje dla jasności.

Będzie to mundial przegranej szansy. Z perspektywy minionego już czasu a nie przedmundialowych rozważań widać, że wyjście z grupy tej ekipy nie było sukcesem a obowiązkiem. Pomimo oczywistych braków kadrowych. Wychodząc z pierwszego miejsca mieliśmy realne szanse na ćwierćfinał, co trzeba przyznać było by sukcesem ponad miarę. Ale okazję trzeba umieć łapać. Meksyk był mocno przeciętny o Arabii nie ma co wspominać. To, że Argentyna przegrała na własne życzenie mecz otworzyło pole do wyjścia z pierwszego miejsca. Czego zabrakło. Przede wszystkim trenera. Czesio to wytwór towarzysko-biznesowych układów w PZPN a nie trener z prawdziwego zdarzenia. Dlaczego nie mogliśmy zagrać tak jak z Francją na przykład z takim Meksykiem ładując im trzy, cztery bramki ? Co przeszkadzało poza chorymi wizjami trenera ? i po prostu brakiem umiejętności.

Co dalej. Dwie rzeczy.
Trzeba trenera z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli zagraniczny to nie leń patentowany jak ostatnio. Z polskich tylko może (a i to z wątpliwościami) Skorża.
I druga sprawa. Plac jest za umiejętności i aktualną formę (plus oczywiście pasowanie do pewnej koncepcji obranej przez trenera) i chęć do gry
a nie za nazwisko. Jak ktoś w pomeczowym wywiadzie opowiada, że nie ma radości z gry to niech zrezygnuje.
Z drugiej strony te słowa to idealne podsumowanie. Zawodnicy nie mają radości, kibice takoż to kto jest zadowolony ? I po co to wszystko?

Zupełnie inne nastroje niż po porażce w poprzednim meczu.
A Francuzi chyba byli mocno zaskoczeni naszą grą.

Tak jak pisze Kiepura

Zacząć od Czesia
Podziękować juz temu od futer i Robertowi

Uważam ze gdyby we wszystkich meczach zagrał Milik z Piątkiem to wcale nie mielibyśmy mniej bramek. Na 3 karne Robert 2 nie strzela. Zmiana pokoleniowa to mus . We wszystkich kadrach kupę młodych zawodników, u nas jak zwykle towarzystwo wzajemnej adoracji...

Po wszystkim na konto PZPN wplynie kilka mln za wyjscie z grupy, towarzystwo go ładnie podzieli, co zostanie przejedzą leśne dziadki a na koniec prezes ogłosi sukces. Czyli dalej świat nam ucieka...

Szkoda, że nic nie weszło na 1:0 po trzech strzałach w pierwszej połowie jeszcze przed bramką dla Francji.

DCK napisał(a):

Kiepura napisał(a):. Z polskich tylko może (a i to z wątpliwościami) Skorża.

A ten czym sobie zasłużył?

DCK napisał(a):

DCK napisał(a):

Kiepura napisał(a):. Z polskich tylko może (a i to z wątpliwościami) Skorża.

A ten czym sobie zasłużył?

A czym zasłużył sobie 711 ?

DCK napisał(a):

DCK napisał(a):

Kiepura napisał(a):. Z polskich tylko może (a i to z wątpliwościami) Skorża.

A ten czym sobie zasłużył?

Trenera podobnie jak i zawodników dobiera się wg umiejętności i pod określoną koncepcję drużyny.
A nie za zasługi. Jednakże polecam wikipedię i porównanie dokonań Skorży i Czesia 711 czy Jerzego Brzęczka.

Napisałem, że mam spore wątpliwości ale z polskiej myśli szkoleniowej to jedyny który mi podchodzi. Pamiętam jak przyszedł do Wisły po kompletnie nieudanym sezonie, kiedy drużyna była rozbita. Skleił to wszystko i Wisłą rozegrała jeden z najlepszych sezonów w historii. Pamiętam też jak jeden zasłużony zawodnik coś tam mu odpyskował w trakcie meczu. W trzy minuty później już nie grał. Myślę, że czegoś takiego potrzebujemy teraz. Oczywiście pamiętam też jego porażki.
Ale obawiam się, że będzie jak kiedyś z Kasperczakiem. Nie jest z układu.