Motorowodniactwo

FUX napisał(a):7 osób w ribie z 80KM Yamachą dawalo radę bez problemu...
Sądzę, że wystarczy.

Oczywiście, że da radę....i myslę, że 70KM też poradzi....
Tylko o jakim pływaniu rozmawiamy. Jeżeli o przemieszczaniu
się po wodzie to spox, jeżeli o krótkiej wycieczce na plażę lub do zatoczki
to tym bardziej spox. Ale jeżeli chcesz w 7 osób spędzić cały dzień
na morzu w 5m RIB-ie i przy tym wypocząć nie zawijając do portu
czy innych zatoczek - to raczej nieporozumienie...

Wg. mnie te podawane wartości w certyfikatach, to raczej tylko
jako wartość przewozową w lekkiej ciasnocie - dla mnie to nie wypoczynek
na łodzi jak mam ludzi poukładanych na pokładzie jak sardynki w puszce....

pzdr.samart

samart napisał(a):

FUX napisał(a):7 osób w ribie z 80KM Yamachą dawalo radę bez problemu...
Sądzę, że wystarczy.

Oczywiście, że da radę....i myslę, że 70KM też poradzi....
Tylko o jakim pływaniu rozmawiamy. Jeżeli o przemieszczaniu
się po wodzie to spox, jeżeli o krótkiej wycieczce na plażę lub do zatoczki
to tym bardziej spox. Ale jeżeli chcesz w 7 osób spędzić cały dzień
na morzu w 5m RIB-ie i przy tym wypocząć nie zawijając do portu
czy innych zatoczek - to raczej nieporozumienie...

Wg. mnie te podawane wartości w certyfikatach, to raczej tylko
jako wartość przewozową w lekkiej ciasnocie - dla mnie to nie wypoczynek
na łodzi jak mam ludzi poukładanych na pokładzie jak sardynki w puszce....

pzdr.samart

Ale niczego innego nie mialem na myśli, jak moc uciągowa tego silnika w konfiguracji ilość pasażerów do wielkości jednostki.

......Reasumując
Przewaga RIBa nad łodzią laminatową jest bezsprzeczna.
RIB- jest łatwy do przetransportowania, jest dzielny na fali,
z reguły niezatapialny (chociaż też można go zatopić),
zadawala się mniejszą konsumpcją paliwa
przy tej samej długości jednostki (porównując z laminatem), ....
ale RIB również ma wady o których
nikt nie chce napisać....

pzdr.samart

samart napisał(a):ale RIB również ma wady o których
nikt nie chce napisać....

napisz, napisz, please...........

samart - w przyszłym sezonie mamy czym pływać , gdyż w tym roku skompletowaliśmy sobie nowy zestaw, dlatego riba planuje kupić za 2 sezony ponieważ jest to już dość duży wydatek, a Pro Wavem 520 interesuje się już od dawna gdyż ten rib z nową lawetą i 1-2 letnim używanym silnikiem mieści się w kwocie jaką zamierzam przeznaczyć na cały zestaw ( 40 tysięcy ) , natomiast za nowego ( profesjonalnego ) riba 5,5m z nową lawetą trzeba zapłacić 40 tysięcy + 20 tysięcy za silnik 115KM do niego i wychodzi 60 tysięcy a to już jednak trochę duża kwota jak na nasze pływanie turystyczne typu 2 - 4 tygodnie w Chorwacji w roku i 1 - 2 razy w tygodniu po jeziorach w Polsce jak jest pogoda , myślę że przy takich turystycznych zastosowaniach ten rib się w 100% sprawdzi, przy tym maksymalnie będzie na nim pływać 4 osoby. Chcielibyśmy popływać tym zestawem z 5 sezonów więc z silnikiem też nie będziemy przesadzać.

myślę że w przypadku pływania takiego jak tu większość opisuje to kupowanie RIBa jest nie potrzebne , RIB był i jest stworzony do pływania w ciężkich warunkach np. akcje ratownicze , RIB spala więcej paliwa niż laminat ze względu na tylne boje , jest o wiele mniej przestrzeni użytkowej , ja nie szukał bym RIBa gdyby nie to że lubię wysokie fale . D1alvaro kup sobie 5m laminat i do tego tą 115 bo wątpię byś wypływał na większe fale , no chyba że chcesz mieć RIBa bo ma ładny kształt a to też się liczy

niedzwiedz40 - do laminatu trzeba mieć mocny samochód z napędem na 4 koła, a riba bez problemu pociągnę Citroenem Berlingo, Rib na pewno spali mniej paliwa niż 5 metrowy laminat ze 115km silnikiem , poza tym cena dobrego laminatu 5m jest też nie mała.

nie sugeruj się tym że jeśli coś jest lżejsze to mniej spali w ślizgu liczy sie ostatni metr lub 1.5 m kadłuba i to decyduje o spalaniu

samart - możesz mi puścić na pocztę taką samą "pigułkę" jak do D1ALVARO
Właśnie zostałem właścicielem małego RIB-a i przygotowuję go do przyszłorocznego wypadu do CRO.

niedzwiedz40 - możesz to bardziej objaśnić , bo jednak różnica wagowa jest spora i wynosi 400 - 500kg

rycerzyk1970 napisał(a):samart - możesz mi puścić na pocztę taką samą "pigułkę" jak do D1ALVARO
Właśnie zostałem właścicielem małego RIB-a i przygotowuję go do przyszłorocznego wypadu do CRO.

mogę oczywiście...tylko podaj adres

D1ALVARO napisał(a):niedzwiedz40 - możesz to bardziej objaśnić , bo jednak różnica wagowa jest spora i wynosi 400 - 500kg

chodzi o układanie się strugi wody i jej oderwanie od kadłuba , widzialeś kiedyś takie stopnie pod kadłubem? zaobserwuj że najnowsze modele szybkich łodzi RIB mają balony umieszczone bardzo wysoko tak że podczas płynięcia w ślizgu nie dotykają wody . poczytaj o tym a zrozumiesz

niedzwiedz40 napisał(a):nie sugeruj się tym że jeśli coś jest lżejsze to mniej spali w ślizgu liczy sie ostatni metr lub 1.5 m kadłuba i to decyduje o spalaniu

I tu sie w 100% zgadzam z niedziedz40.

Niestety ProWAVE ( i nie tylko) ma ten mankament,
że przy 2/3 osobach na pokładzie włóczy tylną częścią
pływaków po wodzie, powodując zwiększone opory ślizgu.
Prędkość maksymalna spada i wzrasta zużycie paliwa

Sytuację poprawia podciągnięcie silnika delikatnie do góry,
nie mówię tu o trymowaniu mechanicznym na pompie trymu,
tylko o montażu fizycznym do pawęży.
Co za tym idzie, zwiększa się radykalnie prędkość jednostki,
ale niestety zmniejsza się komfort pływania w zakrętach.
Trzeba zmienić technikę pływania w ciasnych zakrętach.

Z Polskich konstrukcji RIB-ów które są pozbawione tej wady
są produkty SPORTIS-a, oraz AGA MARINE
Wyrażnie pływaki są podniesione
względem linii wodnej
Niestety SPORTIS posiada inne wady, które nie predysponują go
do produktu wzorcowego

Poniżej masz linka do testów PRO WAVE przed wyjazdem do CRO,
na filmiku zobaczysz o co chodzi z tymi pływakami
(zwróć uwagę jak nisko siedzi część rufowa pływaków podczas
płynięcia w ślizgu i wyobraż sobie co się będzie działo, jak wpakujesz
5 osób na pokład
To samo tyczy się silnika Johnson w 2 suwie jest stosunkowo lekki,
niestety jak doładujesz dodatkowe 50/70kg na rufę to będzie
kolejny problem......



pzdr.samart

niedzwiedz40 , samart - dzięki za objaśnienie , w takim razie trzeba będzie montować silnik wyżej, maksymalnie będzie pływać 4 osoby i w 4 osoby nie będziemy tak szaleć ( wiadomo jak to z kobietami ) co najwyżej we dwóch z kolegą będziemy pływać na więcej niż 60% gazu. ten rib ma być z założenia turystyczny no ale wiadomo jak będzie załamanie pogody to jego dzielność na wodzie na pewno się przyda, pewnie Sportis i Ava są lepiej wykonane ale cena też jest zdecydowanie wyższa. z tego co rozumiem to żeby temu zapobiec to warto oprócz umieszczenia silnika trochę wyżej posadzić z 2 osoby na dziobie

właśnie z silnikiem to drugi problem ile waży ten johnson i jak się z nim pawęż zachowuje no i oczywiście jak wygląda spalanie , z tego co słyszałem to ciężkie laminaty powyżej 5 metrów z silnikami 115KM też potrafią dużo spalić, o ile może się zwiększyć zużycie paliwa w ribie przy takich oporach

Dlatego napisałem Ci kila postów wcześniej,
że zakup tego RIB-a to kompromis pomiędzy ceną a jakością...

Dla Twojej informacji - był robiony test na zatapialność,
jeszcze przed założeniem silnika - bo trochę baliśmy się o motor.
Odkręciliśmy wszystko co powinno być zakręcone i zostawiliśmy
na wodzie - nabrał wody do samoodpływów i już więcej nie chciał.
Kolejny test był z silnikiem i też pomyślny - tylko w ślizg nie mógł
wejść z 2 osobami na pokładzie

Jeszcze jedna ważna rzecz - zwróć uwagę na klejenie tub do kadłuba.
My wybieraliśmy chyba z 6 jednostek i ten nasz egzemplarz
też nie był idealnie wklejony - ale budził najmniejsze obawy odnośnie
trwałości. RIB przeżył 2 tygodnie na Korculi i jeszcze 3 miesiące
na śródlądziu, pływany praktycznie co weekend. Aż znalazł
się kupiec i poszedł do ludzi - mam nadzieję, że będą zadowoleni....

pzdr.samart