Motorowodniactwo

do jakiej mocy silnik można zamontować na łodzi żeby zarejestrować go w PZMINW , bez konieczności rejestrowania jej w PRS i robienia przeglądu słyszałem że do 100KM, ale chciałbym wiedzieć na pewno.

FUX - proszę poprawione.

D1ALVARO napisał(a): km

\

Kolego! KM

D1ALVARO napisał(a):do jakiej mocy silnik można zamontować na łodzi żeby zarejestrować go w PZMINW , bez konieczności rejestrowania jej w PRS i robienia przeglądu słyszałem że do 100KM, ale chciałbym wiedzieć na pewno.

FUX - proszę poprawione.

Nawet 500KM i nie musisz robić ani PRS-u
ani innych drenujących kieszeń świadectw, przeglądów i zaświadczeń....
Rejestrujesz po prostu jako morski jacht motorowy...

Warunek - nie rejestrujesz w PZMWiNW !!!!
Ale jeżeli chcesz w PZMWiNW to bodajże do 100KM
- ale to jest totalnie bez sensu.....

pzdr.samart

samart - w takim razie gdzie należy dokonać takiej rejestracji

D1ALVARO napisał(a):samart - w takim razie gdzie należy dokonać takiej rejestracji

Opis procedury rejestracyjnej puściłem Ci na PW,
nie chcę tu robić reklamy żadnym podmiotom

pzdr.samart / Jarek

samart - dziękuje bardzo, tylko mam jeszcze pytanie ja mam tylko papiery na sternika motorowodnego , a nie żeglarskie czy w razie kontroli to nie będzie problem ( w końcu to inna instytucja niż ta w której łódź byłaby rejestrowana ) , i mam jeszcze taki mały ot kupiłeś tego riba 5,2m z allegro ja dobrze kojarzę link to go licytowałeś a chciałbym wiedzieć jak się na wodzie sprawuje bo myślę o takim samym ale z trochę większym silnikiem ( 80 - 115KM )

D1ALVARO napisał(a):samart - dziękuje bardzo, tylko mam jeszcze pytanie ja mam tylko papiery na sternika motorowodnego , a nie żeglarskie czy w razie kontroli to nie będzie problem ( w końcu to inna instytucja niż ta w której łódź byłaby rejestrowana ) , i mam jeszcze taki mały ot kupiłeś tego riba 5,2m z allegro ja dobrze kojarzę link to go licytowałeś a chciałbym wiedzieć jak się na wodzie sprawuje bo myślę o takim samym ale z trochę większym silnikiem ( 80 - 115KM )

Nie ma to znaczenia. Łódkę rejestrujesz tak jak pisałem.
Uprawnienia to jest osobna działka. Obowiązują tu przepisy
kraju bandery. Czyli jeżeli Twój patent obliguje Cię do mocy 90KM,
to nie masz uprawnień do pływania powyżej tego limitu.

Łódż będziesz miał zarejestrowaną jako MORSKI JACHT MOTOROWY,
i na uprawnieniach żeglarskich nie możesz na niej pływać musisz
posiadać uprawnienia MOTOROWODNE !!! Twoja rejestracją będzie
miała wyróżnik POL XXXX i nazwę własną uprawniającą Cię do poruszania
się (pływania) po śródlądziu i wodach morskich wg. certyfikatu łodzi.

Odnośni RIB-a to go nie kupowałem tylko sprzedawałem
Zrobiliśmy go tylko na CRO - gdyż nie zdażyłem skończyć swojego
Bowridera a wyjazd nad morze bez łodzi uważam za bezsensowny
w moim przypadku Tak więc na szybko kupiliśmy kadłub, silnik,
przyczepkę i uzbroiliśmy całość.
Na 2 rodziny jest on stanowczo za mały.
W 5 osób jest ciasno, w 4 osoby ujdzie,
wygodnie pływa się w max.3 osoby - a najbardziej ekstremalnie solo

Nie polecam zakładać do tej jednostki mocniejszego silnika niż 80/90KM,
wierz mi pływałem tym RIB-em w CRO i na śródlądziu....

pzdr.samart

samart - to fajnie , a możesz powiedzieć ile poleciał na tym johnsonie , pywanie raczej w 2 osoby - czasami w 4 ale to max , przyczepkę brałeś w komplecie z ribem , jak się sprawywał w Cro , w sumie to zakładają do niego nawet 135km w 2 suwie i wytrzymuje z tego co słyszałem , sam myślałem nad 4 suwowym silnikiem 70 - 80 lub 90KM , ale 100-115KM można kupić w podobnej cenie i już sam nie wiem co o tym myśleć.

D1ALVARO napisał(a):samart - to fajnie , a możesz powiedzieć ile poleciał na tym johnsonie ,

jak myślisz o prędkościach to zainwestuj w śrubę , bo np 50KM i 70KM to takie same prędkości ta sama śruba tylko 70 wyrwie większą wagę a jeśli ty pływasz w 2 osoby to bez sensu kupowac wielki silnik. więc np 80 czy 90 KM tak jak chcesz a reszte kasy na śrubę na "wymiar " cena około 1200zł

D1ALVARO napisał(a):samart - to fajnie , a możesz powiedzieć ile poleciał na tym johnsonie , pywanie raczej w 2 osoby - czasami w 4 ale to max , przyczepkę brałeś w komplecie z ribem , jak się sprawywał w Cro , w sumie to zakładają do niego nawet 135km w 2 suwie i wytrzymuje z tego co słyszałem , sam myślałem nad 4 suwowym silnikiem 70 - 80 lub 90KM , ale 100-115KM można kupić w podobnej cenie i już sam nie wiem co o tym myśleć.

Na Johnsonie 70KM na spokojnej wodzie i śrubie 19" chodził pod 70km/h. i była to prędkość tzw. bezpieczna bez myszkowania. Po podniesieniu
silnika o dodatkowe 2cm gonił ponad 75km/h ale zaczynały się problemy
z zakrętami - śruba zaczynała kawitować.

Odnośnie silnika 135KM - to już jest duuuuża przesada. W Rożnowie
gość założył taki silnik do tego RIB-a i była masakra. Pływanie robiło
się niebezpieczne - nie było szans na przyłożenie do pełna na szybkiej
śrubie. Bez dociążenia dziobu nie był w stanie dynamicznie wejść w ślizg.

ODRADZAM SILNIK POWYŻEJ 90KM DO TEGO RIB-a.
optymalna moc wg. mnie to 70/80KM

Poza tym konstrukcja nie jest przewidziana do obciążeń
które generuje takiej mocy silnik - możesz RIB-a roztrzepać
zwłaszcza z połączeniem z falami Adriatyku...

RIB-ek na Adriatyku sprawował się nadwyraz pozytywnie.
Nie pływaliśmy w jakichś ekstremalnych warunkach, ale raz
uciekając do portu wiała dobra 6-tka i nic się złego nie stało.
Rib zachowywał się bardzo przewidywalnie, ładnie wybierał fale,
nie można narzekać. Ma on dość głębokie V i to jest chyba tajemnica
jego dobrego zachowania.

Pływając na dłuższe wycieczki po Adriatyku
- musisz mieć dobry i pewny silnik !!!
a wskazane 2 (drugi tzw. manewrowy - awaryjny)
Silnik który będzie niezawodny - nie musi być suuper mocny.
Pływając po zafalowanym morzu nie wykorzystasz nawet tych 70KM,
kilka razy udało się zamknąć manetkę a tak normalnie, to pływanie na 40/60% mocy max - CZYLI NA PIERWSZEJ PRZEPUSTNICY.
Silnik wtedy pracuje oszczędnie, kontrolujesz w pełni warunki
na wodzie i na łodzi. Nie nastawiaj się na suuper prędkości
przy nawet średnim zafalowaniu - boli tyłek nie tylko Ciebie,
ale przede wszystkim załogę (ty możesz sterować stojąc

CDN

pzdr. samart

samart - dziękuje Ci bardzo za cenne wskazówki co do tego riba , miałem go kupować na przyszły sezon ale chyba się jeszcze rok wstrzymam, w takim wypadku będę miał dylemat : Suzuki 70KM , Yamaha 80KM , Honda 90KM. i pewnie sportowa śruba do tego chociaż teraz będziemy częściej pływać w 4 osoby jak we dwie to może i ten 100km silnik Yamahy by się sprawdził generalnie chodzi mi też o to żeby zużycie paliwa nie było straszne więc jak kupie silnik 4 suw to będzie to silnik nowej generacji nie starszy niż 2 lata.

7 osób w ribie z 80KM Yamachą dawalo radę bez problemu...
Sądzę, że wystarczy.

D1ALVARO napisał(a):samart - dziękuje Ci bardzo za cenne wskazówki co do tego riba , miałem go kupować na przyszły sezon ale chyba się jeszcze rok wstrzymam, w takim wypadku będę miał dylemat : Suzuki 70KM , Yamaha 80KM , Honda 90KM. i pewnie sportowa śruba do tego chociaż teraz będziemy częściej pływać w 4 osoby jak we dwie to może i ten 100km silnik Yamahy by się sprawdził generalnie chodzi mi też o to żeby zużycie paliwa nie było straszne więc jak kupie silnik 4 suw to będzie to silnik nowej generacji nie starszy niż 2 lata.

Nie napisałem wstrzymaj się !!!
Każdy rok bez pływania jest rokiem straconym przynajmniej dla mnie...
Tak więc kupuj bo teraz czas jest najlepszy

Tak naprawdę ten RIB to chyba najlepszy stosunek cena - jakość.
Oczywiście można sobie sprawić ZODIAC-a, tylko jest pytanie czy to będzie łódka na dłuższy czas w Twoim przypadku.
Najpierw kup łódkę budżetową, tak abyś przy odsprzedaży nie za dużo stracił - bo stracisz zawsze. Przynajmniej ja tak zawsze miałem - bo
na wyposażeniu ani wykończeniu nie oszczędzałem i z Tobą będzie
pewnie tak samo.

Popływaj rok - dwa - trzy lata i już będziesz wiedział czego szukać.
Odnośnie zużycia paliwa....
Nie jest to priorytetowa sprawa. Turystyka motorowodna nie polega na
pływaniu w koło napędzając motogodziny. W moim przypadku lódka
jest żródlem transportu i zabawy na wodzie. Ma być na tyle mocna
aby pociągnąć zabawki wodne i powietrzne np. spadochron,
ma być na tyle duża aby w ciągu dnia podczas wycieczek wodnych,
można było wygodnie przemieszczać się po pokładzie w kilka osób.
Na łódce powinna zmieścić się lodówka, jakiś stolik aby zjeść
czy napić się w przyzwoitych warunkach. Powinna mieć trochę schowków
aby można było zachowac klar na pokładzie.
Powinna być na tyle lekka abym mógł ją pociągnąć
swoim samochodem.
W moim przypadku takim wyborem jest Bowrider....
chociaż nie pogardziłbym 7-8 metrowym RIB-em...
w miarę jedzenia apetyt rośnie

Poniżej masz linka do mojego zestawu:

Z długim i mocnym ciągnikiem.......
http://picasaweb.google.com/lh/photo/UZ ... directlink

i ze słabszym ale wygodniejszym ciągnikiem
Niestety na podróż do CRO jest za słaby
http://lh3.ggpht.com/_UweUo-Asshg/SoK3s ... C_2208.JPG

A do ciągnięcia RIB-a 520 wystarczy Ci to co poniżej i nie ma najmniejszych problemów...daje radę z 5 osobami na pokładzie...
http://picasaweb.google.com/lh/photo/_G ... directlink

pzdr.samart

SAMART- tym autem co na zdjęciu to chyba nie zwracasz uwagi na ciężar łodzi .

niedzwiedz40 napisał(a):SAMART- tym autem co na zdjęciu to chyba nie zwracasz uwagi na ciężar łodzi .

Zanabyłem najpierw większą łódkę, ale niestety JEEP okazał sie zbyt słaby,
aby to wszystko uciągnąć, zwłaszcza z kompletem pasażerów i trzeba było
niestety dokupić mocniejszy ciągnik - ale teraz nie żałuję
Komfort dla rodzinki jest OK a i ja nie narzekam na brak mocy

Opisałem już temat ciągnika i ciężkiej łodzi - teraz już nie mam problemów,
nawet pod baaardzo strome podjazdy, tylko długość zestawu jest jak
na CRO trochę uciążliwa - trzeba uważać !!!

pzdr. samart