Motorowodniactwo

jacek_katowice napisał(a):Sorry, ale gdzie na jachcie motorowym znajdę saling.
Z tego co pamiętam na jachtach motorowych, jeżeli nie jesty możliwe inaczej, to bandery nosi się jedna pod drugą.

Tak mnie również nauczono...

jacek_katowice napisał(a):Sorry, ale gdzie na jachcie motorowym znajdę saling.
Z tego co pamiętam na jachtach motorowych, jeżeli nie jesty możliwe inaczej, to bandery nosi się jedna pod drugą.

Światło jednostki motorowej (białe dookólne) ma być ileś tam (teraz nie pamiętam ile) powyżej sektorowych (zielone, czerwone, białe). Zwykle jest na niedużym maszciku i tam się podnosi proporce, flagi MKS-u i banderę kraju odwiedzanego. Na małych łódkach, które nie mają świateł często tego maszciku nie ma.

O noszeniu bander jedna pod drugą nie słyszałem, być może jestem człowiekiem starej daty . Może na motorówkach to jest praktykowane, nie będę się sprzeczał. Mnie uczyli tego dość dawno temu i to na kursach żeglarskich. Na motorówki mam tylko najniższy z patentów.

Też nie mogę znależć wiarygodnej informacji
dot. sprawy oznaczenia i eksponowania bandery na małej łodzi motorowej.
W tym roku zwracałem uwagę jak jest to u innych rozwiązane.
Najczęściej widziałem, że na górze jest bandera kraju gdzie pływamy,
a pod nią bandera kraju z którego pochodzimy.
Tak mieli eksponowane bandery Niemcy, Włosi i Polacy.

Innych nacji na Korculi - oznaczonych na wodzie nie spotkałem
(oprócz oczywiście jednostek Chorwackich i czarterowanych,
pływających tylko pod banderą CRO....

pzdr. samart / Jarek

a ja mam taki mały ot, czy Citroen Berlingo z przyczepką 5m ( ponton całość waży około 400kg) zaliczy się do 2 kategorii na autostradzie z góry dziękuje za odpowiedź

D1ALVARO napisał(a):a ja mam taki mały ot, czy Citroen Berlingo z przyczepką 5m ( ponton całość waży około 400kg) zaliczy się do 2 kategorii na autostradzie z góry dziękuje za odpowiedź

Do drugiej, bo samochód plus przyczepa to więcej niż 2 osie.

pozdrav K

FUX napisał(a):

mottom napisał(a):No to chyba temat uznawania patentów PZMiNW w CRO załatwiony:
http://pzmwinw.pl/Informacjeprasowe/inn ... rwacja.pdf

PADŁEM!!!!!!

Leżę jak placek ! Przez parę dni nie miałem dostępu do internetu, a tu TAKA NIESPODZIANKA. Na wszelki wypadek dokument wydrukowałem i biorę ze sobą do Chorwacji. Pozdrawiam.

Lepiej wydrukuj, zobacz co piszą na forum "Przeglądu Motorowodnego": http://www.motorowodny.pl/forum/viewtop ... =7665#7665

"Witam,

Poniżej e-mail, który dostałem wczoraj wieczorem od czytelnika, który kilka tygodni temu przysłał do redakcji list w tej sprawie:

'Szanowny Panie Patryku,

Piszę do Pana z Hvaru, gdzie udało mi się wykupić winietę tylko dzięki
mailowi od Pana, bo w kapitanacie musiałem pokazać załączniki, które
przysłał mi Pan! Wcześniej pokazywano mi listę uznawanych patentów, na
której PZMWiNowskiego patentu oczywiście nie było. Dzięki Państwa
działaniom i obywatelskiej akcji forum Cro.pl nie mam zepsutego urlopu
i pływam.

Pozdrawiam słonecznie i motorowodniacko
(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)'

Warto więc na urlop zabrać ze sobą laptopa lub wydrukować kilka kartek

Pozdrawiam
Patryk Kazanecki"

Tak więc lepiej się zabezpieczyć.
Pozdrawiam
Władek

witam motorowodniaków
ja załatwiałem winiete w miejscowsci Biograd n/more pani bardzo sympatyczna bez problemu mailem patent sternika motorowodnego polski ubezpieczenie z warty i dowód rejestracyjny łodzi a łódz ma 4metry i silnik 50 km cena 420 kun
pozdrawiam

mój Tato dzisiaj wykupił winietę na ponton 4,7m z silnikiem 40km za 420kun na patent sternika motorowodnego w Zadarskim Kapitanacie - problemów nie było, zachęcam też do kupowania OC na miejscu - Alianz Zadar OC 180kun bezproblemowo nie to co w Polsce

Winietę kupiłem dnia piątego sierpnia bez najmniejszych problemów w Kapitanacie Novalija. Widocznie informacja o aktualizacji "PZMiNW" dotarła tam gdzie trzeba. Oczywiście miałem przygotowane w teczce wydrukowane z internetu dodatkowe dokumenty. Ubezpieczenie na ponton kupuje się w Chorwacji łatwiej niż kulkę lodów. Polecam wszystkim mordującym się z Wartą, PZU i ............ Pozdrawiam.

Smoki3

smoki3 napisał(a):Ubezpieczenie na ponton kupuje się w Chorwacji łatwiej niż kulkę lodów. Polecam wszystkim mordującym się z Wartą, PZU i ............

Jaką "wersję" ubezpieczenia kupiłeś (OC, CASCO,NW)? Z OC to wiadomo, że w CRO nie ma problemów.....

mottom napisał(a):

smoki3 napisał(a):Ubezpieczenie na ponton kupuje się w Chorwacji łatwiej niż kulkę lodów. Polecam wszystkim mordującym się z Wartą, PZU i ............

Jaką "wersję" ubezpieczenia kupiłeś (OC, CASCO,NW)? Z OC to wiadomo, że w CRO nie ma problemów.....

Na ponton wykupiłem OC. (180 Ku.) Natomiast "zdrowie" podczas pływania pontonem obejmowała polisa Warty "Warta TRAVEL" Pozdrawiam.

smoki3

smoki3 napisał(a):Na ponton wykupiłem OC. (180 Ku.)

O ile się orientuję - masz silnik 15KM, a OC jest wymagane od 15kW. Co więc Cię "zmusiło" do wykupienia OC?

smoki3 napisał(a):Warta TRAVEL

W wersji "sporty ekstremalne" czy bez?

mottom napisał(a):

smoki3 napisał(a):Na ponton wykupiłem OC. (180 Ku.)

O ile się orientuję - masz silnik 15KM, a OC jest wymagane od 15kW. Co więc Cię "zmusiło" do wykupienia OC?

Zdrowy rozsądek ? 180ku to nie majątek.


Warta, bez sportów ekstremalnych. Pozdrawiam.

smoki3

smoki3 napisał(a):Zdrowy rozsądek

I to rozumiem

smoki3 napisał(a):Warta, bez sportów ekstremalnych.

W sumie szkoda/dobrze/szkoda/dobrze/dobrze/szkoda (sam nie wiem ) że nie miałeś żadnych "przygód".....
W dalszym ciągu nie wiem, czy wykupywanie opcji "sporty ekstremalne" na ponton ma sens (jedni mówią tak, drudzy inaczej, a okazuje się dopiero przy usuwaniu szkody )