Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Motorowodniactwo

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
terenowiec
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) terenowiec » 29.06.2009 15:28

Zawodowo raz w tygodniu zadaję policji kilka pytań o sprawy różne - głównie zdarzenia drogowe i przestepstwa. Jednak w moim (powiatowym) komisariacie mogą nie znać odpowiedzi na to pytanie, bo nie ma tu wody ani ludzi pływających motorówkami. Nie wiem, czy nie należałoby zapytac kogoś (rzecznika prasowego) jak z tym jest - o czym daisykf piszesz. Na wszelki wypadek w piątek zapytam tutejszego rzecznika policji - niech się pogimnastykuje.
Andrzej M
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 23.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej M » 29.06.2009 15:44

Wysłałem E majla do działu interwencji w TVN ... Czekam na odpowiedz , jak dadzą znać to podam na forum .
pzdr
wojt
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 30.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojt » 30.06.2009 07:45

terenowiec napisał(a):Wojt, czy możesz jeszcze szerzej wyjasnić na czym polegało to "że Twój patent nic panu nie mówił"? Czy jakoś to wyjaśniał? czy na ten temat dyskutowaliście? Czy nie było angielskiego opisu (bo przecież jest na wszystkich patentach). Jakiego dokumentu oczekiwał?
W tym tygodniu zamierzam wysłać pismo do zarządu związku PZMiNW z zapytaniem o interesującą nas sprawę - w myśl propozycji by ich zasypywać monitami. Być może Twoje uwagi mógłbym w tym piśmie ująć?
Witam,szanowny Pan powiedział coś tego typu(a u was tam w tej UNI EU i pokiwał glową i jakiś tam uśmiech)i zapytal do jakiej długości łodzi mnie uprawnia ten patent i mocy silnika,wszystko mu tam w sumie pisze po ang chyba że nie umiał ang po czym zabral sie do pisania
terenowiec
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 347
Dołączył(a): 28.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) terenowiec » 30.06.2009 08:28

Dzięki wojt. To mi wystarczy by napisać do zarządu PZMWiNW odpowiedniej treści pismo, w którym ujmę, że mój kolego (czyli Ty), który był kilkanaście dni temu w Cro miał z honorowaniem polskiego patentu spory problem. Zabaczymy co mi odpowiedzą.
samart
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 02.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) samart » 01.07.2009 19:05

Witam
Jestem po 2 tygodniowym pobycie na Korculi.
Mam już sprawdzone info. dotyczące zakupu winiet i respektowania
naszych uprawnień. W kapitanacie w VELA LUKA można bez problemów
zakupić takowe zezwolenie na patent wydany przez PZMWiNW.
Obsługa bardzo miła i konkretna. Tak więc na Korculi
możecie wykupić winietkę bez najmniejszego problemu.

Proszę przekazujcie informacje w których konkretnie kapitanatach
były problemy z wykupem winiet. Może uda się stworzyć jakąś bazę
danych, w których miejscowościach mogą wystąpić problemy.
Wtedy zawsze jest możliwość podjechania do bardziej przyjaznego
kapitanatu i urlop uratowany :-)

Acha i jeszcze jedno - ceny:
- całkowite opłaty w kapitanacie (z mapkami) - 520 kuna
- ubezpieczenie w EUROHERTZ - 320 kuna

Łódka otwartopokładowa typu: RIB / dł. 520 / silnik 70KM
(cena bez zniżek i rabatów)

pzdr.Jarek / samart
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008
respekt

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 01.07.2009 19:59

samart napisał(a):Obsługa bardzo miła i konkretna. Tak więc na Korculi
możecie wykupić winietkę bez najmniejszego problemu.

Ciekawe tylko jakie były motywy do ich "bycia konkretnym" :?:
Czy respektowali uprawnienia PZMiNW bo powinni je respektować (są jakieś ich wewnętrzne przepisy, które nie wszyscy nawet wśród nich znają), czy dlatego, że po prostu chcieli sprzedać winietę i OC (od czego mają prowizję) :?: :idea:
Wydaje mi się, że uznawanie uprawnień PZMiNW przez "sprzedawcę winiet" nie jest miarodajnym wskaźnikiem, że w danym kapitanacie/rejonie nasze uprawnienia są ważne :cry: :roll:
samart
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 02.01.2008
Re: respekt

Nieprzeczytany postnapisał(a) samart » 01.07.2009 21:27

mottom napisał(a):
samart napisał(a):Obsługa bardzo miła i konkretna. Tak więc na Korculi
możecie wykupić winietkę bez najmniejszego problemu.

Ciekawe tylko jakie były motywy do ich "bycia konkretnym" :?:
Czy respektowali uprawnienia PZMiNW bo powinni je respektować (są jakieś ich wewnętrzne przepisy, które nie wszyscy nawet wśród nich znają), czy dlatego, że po prostu chcieli sprzedać winietę i OC (od czego mają prowizję) :?: :idea:
Wydaje mi się, że uznawanie uprawnień PZMiNW przez "sprzedawcę winiet" nie jest miarodajnym wskaźnikiem, że w danym kapitanacie/rejonie nasze uprawnienia są ważne :cry: :roll:


Właśnie ten sprzedawca winiet to jest organ odpowiedzialny za to
czy uzna Twoje prawo jazdy, czy też nie. Kapitanaty portów są urzędami
które nasze uprawnienia kontrolują - weryfikują i na ich podstawie
podejmują decyzję czy dostaniesz pozwolenie na pływanie czy też nie....

Określenie "konkretnie" znaczy tylko tyle, że wszystko odbyło się
miło - sprawnie i bez zbędnego grzebania w papierach (którego się
nota bene obawiałem).
I jeszcze jedna sprawa
Straż przybrzeżna i Policija przepływając obok, tylko z reguły rzuca okiem
na winietkę i płynie dalej - bardzo rzadko sprawdza listę załogi na takich małych jednostkach - oczywiście wykluczyć pełnej kontroli nigdy nie można...

Mój post, to tylko informacja dla wyjeżdzających np. na Korcule i
przykładowo mających problemy z wykupieniem winiety w kapitanacie
Korculi, mogą spokojnie przejechać na drugi koniec wyspy i w Vela Luce
wykupić ten dokument.....ot i tyle

pzdr.
Wladek
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Wladek » 06.07.2009 13:28

Na forum "Przeglądu Motorowodnego" (na którym dowiedziałem się o forum na cro.pl) też dyskutuje się o tym temacie: http://www.motorowodny.pl/forum/viewtopic.php?t=721
bogdan63
Croentuzjasta
Posty: 332
Dołączył(a): 08.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bogdan63 » 06.07.2009 13:33

witam,
kupaowałem w Korculi w tamtym roku i dwa lata temy winetkę bez problemów, wzieli kase podziekowali, ja wziąłem winetke i podziękowałem.
pozdrawiam.
ps gdzie w krakowie zarejestrować ponton i silnik , może ktoś wie...
samart
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 02.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) samart » 06.07.2009 13:42

Możesz spróbować w PZMINW
Kraków ul.Dojazdowa 4
Waldemar Popławski tel.606 609 694.
Zadzwoń i umów się na konkretną godzinę.......

O ile oczywiście nie przejmujesz się ewentualnymi problemami
w przyszłości (chociaż coś się chyba poprawia) zgłoszono PZMiNW
do Ministerstwa Morza w CRO w celu nadania oficjalnego prawnego
aspektu patentom naszego Związku....

poniżej masz linka do oficjalnego pisma wystosowanego do ichniejszych
urzędów
http://motorowodny.pl/prawo/odpowiedz_a ... rwacji.pdf

próbuj zatem w PZMiNW - może wszystko się ustabilizuje......

pzdr.Jarek / samart
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008
ponton

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 06.07.2009 13:53

bogdan63 - najprościej (i chyba najtaniej oraz najszybciej) mały ponton zarejestrować jako "sprzęt do amatorskiego połowu ryb" (silnika nie musisz rejestrować - będzie dopisany do pontonu jako "silnik zaburtowy") - spytaj w swoim starostwie powiatowym (niestety nie wiem gdzie się znajduje w Krakowie :cry: ).
Dzięki temu legalnie możesz łowić rybki z "pływadła", co w przypadku innej rejestracji może być kłopotem/problemem.
jacek_katowice
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek_katowice » 06.07.2009 14:26

Szanowni koledzy właśnie wróciłem z CRO kompletnie wk....ony, spytacie dla czego?
Więc przeczytajcie pimo jakie wysłałem do zarządu PZMWiNW:


Szanowni Państwo
Właśnie wróciłem z nie udanego urlopu w Chorwacji. Nie udanego z Waszego powodu. A było to tak:
łódż motorowa kabinowa SEA RAY (zarejestrowana jako morska a jakże w PZŻ, bo u szanownych Państwa to tylko śródlądowe) na lawetę, taki zestaw to 2600 kg, laweta podpięta do samochodu i w drogę na wymarzone wczasy do Chorwacji. Po drodze trochę nerwów z uwagi na ciężar całego zestawu, ale to nic w porównaniu z moim w......niem się po przybyciu na miejsce do Trogiru. Pierwsze kroki do kapitanatu po wykupienie winiety. Na stół w kapitanacie złożone po kolei dokumenty: rejestr jachtu, polisa YACHTCASCO, świadectwo radiooperatora, a jakże brytyjskie, bo z polskimi to nigdy nic nie wiadomo, wypełniona lista załogi i na końcu PATENT STARSZEGO STERNIKA MOTOROWODENGO wydany, przez nie kogo innego, tylko przez PZMWiNW. I tutaj zaczynają się przysłowiowe "schody" i moje nerwy. W kapitanacie patent obracali dokoła wszystkich osi, na koniec pokazali swoje rozporządzenie, chyba w randze ustawy a tam wykaz innych EUROPEJSKICH, CYWILIZOWANYCH patentów honorowanych na terenie Chorwacji. Były wszystkie organizacje i patenty, zgadnijcie Państwo, jakich brakowało??? Oczywiście tych wydanych przez PZMWiNW. Na nic zdały się nerwy, prośby i groźby. Całe szczęście, że napatoczył się bardzo sympatyczny człowiek z kapitanatu, już po służbie i stwierdził, że skoro posiadam brytyjskie świadectwo radiooperatora ubezpieczenia itd to najprawdopodobiej pływać jachtem też potrafię, na co sybko przytaknąłem. Na "słowo" po 2 zmarnowanych gozinach została wydana mi winieta z zastrzeżeniem, abym w trakcie kontroli na wodzie tego plastiku (tu palcem wskazali na patent) nie pokazywał.
W związku z zaistniałą sytuacją, która mnie spotkała, a przypuszczam że innych polskich motorowodniaków również, mam pytanie:
- JAKIE PZMWiNW POSIADA PODPISANE UMOWY MIĘDZYNARODOWE I Z JAKIMI ORGANIZACJAMI.
- Po co na patencie teksty w języku angielskim i za co w takim razie Państwo pobieracie opłaty??
- Dla czego na podstawie posiadanego patentu żeglarskiego mogę wyrobić patent międzynarodowy np. ISSA, a na podstawie patentu motorowodnego takiej możliwości nie posiadam?
Z niecierpliwością oczekuję na odpowieź


teraz nie pozostaje mi nic tylko oczekiwać na ich odpowiedź, jak tylko ją otrzymam, to zaraz zamieszczę, mam nadzieję, że będzie konkretna i ze śmiechu nie umrę, bo 15 sierpnia jadę ponownie do CRO i chcę popływać, ale tym razem bez nerwów.
pozdrawiam Jacek
mottom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 02.09.2008
urlop

Nieprzeczytany postnapisał(a) mottom » 06.07.2009 14:36

jacek_katowice - jeżeli dobrze wyczytałem z Twojego posta to "nie udany urlop" polegał na zmarnowanych dwóch godzinach w kapitanacie? Czy reszta była udana?
Andrzej M
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 29
Dołączył(a): 23.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej M » 06.07.2009 14:43

jacek_katowice napisał(a):Szanowni koledzy właśnie wróciłem z CRO kompletnie wk....ony, spytacie dla czego?
Więc przeczytajcie pimo jakie wysłałem do zarządu PZMWiNW:


Szanowni Państwo
Właśnie wróciłem z nie udanego urlopu w Chorwacji. Nie udanego z Waszego powodu. A było to tak:
łódż motorowa kabinowa SEA RAY (zarejestrowana jako morska a jakże w PZŻ, bo u szanownych Państwa to tylko śródlądowe) na lawetę, taki zestaw to 2600 kg, laweta podpięta do samochodu i w drogę na wymarzone wczasy do Chorwacji. Po drodze trochę nerwów z uwagi na ciężar całego zestawu, ale to nic w porównaniu z moim w......niem się po przybyciu na miejsce do Trogiru. Pierwsze kroki do kapitanatu po wykupienie winiety. Na stół w kapitanacie złożone po kolei dokumenty: rejestr jachtu, polisa YACHTCASCO, świadectwo radiooperatora, a jakże brytyjskie, bo z polskimi to nigdy nic nie wiadomo, wypełniona lista załogi i na końcu PATENT STARSZEGO STERNIKA MOTOROWODENGO wydany, przez nie kogo innego, tylko przez PZMWiNW. I tutaj zaczynają się przysłowiowe "schody" i moje nerwy. W kapitanacie patent obracali dokoła wszystkich osi, na koniec pokazali swoje rozporządzenie, chyba w randze ustawy a tam wykaz innych EUROPEJSKICH, CYWILIZOWANYCH patentów honorowanych na terenie Chorwacji. Były wszystkie organizacje i patenty, zgadnijcie Państwo, jakich brakowało??? Oczywiście tych wydanych przez PZMWiNW. Na nic zdały się nerwy, prośby i groźby. Całe szczęście, że napatoczył się bardzo sympatyczny człowiek z kapitanatu, już po służbie i stwierdził, że skoro posiadam brytyjskie świadectwo radiooperatora ubezpieczenia itd to najprawdopodobiej pływać jachtem też potrafię, na co sybko przytaknąłem. Na "słowo" po 2 zmarnowanych gozinach została wydana mi winieta z zastrzeżeniem, abym w trakcie kontroli na wodzie tego plastiku (tu palcem wskazali na patent) nie pokazywał.
W związku z zaistniałą sytuacją, która mnie spotkała, a przypuszczam że innych polskich motorowodniaków również, mam pytanie:
- JAKIE PZMWiNW POSIADA PODPISANE UMOWY MIĘDZYNARODOWE I Z JAKIMI ORGANIZACJAMI.
- Po co na patencie teksty w języku angielskim i za co w takim razie Państwo pobieracie opłaty??
- Dla czego na podstawie posiadanego patentu żeglarskiego mogę wyrobić patent międzynarodowy np. ISSA, a na podstawie patentu motorowodnego takiej możliwości nie posiadam?
Z niecierpliwością oczekuję na odpowieź


teraz nie pozostaje mi nic tylko oczekiwać na ich odpowiedź, jak tylko ją otrzymam, to zaraz zamieszczę, mam nadzieję, że będzie konkretna i ze śmiechu nie umrę, bo 15 sierpnia jadę ponownie do CRO i chcę popływać, ale tym razem bez nerwów.
pozdrawiam Jacek

Ja zadzwoniłem do PZMW i NW i pewna Pani , bardzo zdziwiona , powiedziała że nic jej nie wiadomo na ten temat . Wtedy nie wytrzymałem i jej troszkę nawrzucałem że kłamie , bo ja już od kilku tygodni dzwonię w tej sprawie a pismo do nich wysłałem w połowie czerwca i zero konkretnej odpowiedzi .
pzdr
jacek_katowice
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek_katowice » 06.07.2009 14:51

mottom
reszta można by powiedzieć,że była udana, ale za każdym razem kiedy płynąłem, choćby do Trogiru się zatankować, to znaczy zatankować łódź, to mnie nerwy ponosiły, że niby patent mam, a w zasadzie to pływać nie mogę, bo w razie kontroli to co??
tak poza tym to urlop udany, no może poraz pierwszy, a byłem już 15 raz, pogoda trochę niedopisała. Mam nadzieję, że te wszystkie niedogodności odbiję sobie w sierpniu.
Całe szczęście, że mam już potwierdzenie z PZMWiNW, że moja korespondencję nieroby otrzymały. czekam cierpliwie na odpowiedź, ale jak już kiedyś wcześniej pisałem zastanawiam się nad zrobieniem CYWILIZOWANEGO patentu, lub jego uzyskaniem na podstawie posiadanego.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone