Motorowodniactwo

D1ALVARO napisał(a): a takie motory potrafią palić przy turystycznym pływaniu w ślizgu nawet 3,5l h ( oczywiście przy lekkiej i małej łodzi )

Wg Twoich wyobrażeń, lekka i mala łódź 4,5m, nigdy nie będzie paliła 3,5l / h !!!!!
Realnie na godzine pływania przyjmij 10l przy w miarę bezwietrznej pogodzie i gładkim morzu.
Zobacz w papierach Twojego auta, jaka ma DMC z przyczepą z hamulcem. Łódź, o jakiej mowisz, nie zmieści się z klamotami w DMC 750 kg
Powyżej potrzebujesz B+E, a jeżeli masz C, to zrob od razu na dwie kategorie. Jeszcze zdążysz; trochę jazdy, manewrow i egzamin.

Uprę się przy swoim. Kup riba!

FUX - trochę się pomyliłem, ale 5 - 6 l jest realne, mówię tu o nowej generacji silniku 4 suw na pełnym wtrysku nie starszym jak 2 - 3 lata, z małą łódką do 4,5m ten wynik jest jak najbardziej realny ( nie mówie tu o jakichś wariacjach bo wiadomo że na pełnych obrotach każdy silnik weźmie swoje, myślę że idzie się zmieścić w dmc 750kg z małą łódką ( nie kabinówką tylko open ) , a co do riba z chęcią bym kupił, ale ceny są zbyt wysokie i nie ma nic ciekawego w moim budżecie ( powiedzmy 20 tysięcy).

Mam zamiar w sierpniu zaciągnąc łodż do HR i pytanie czy warto dołożyć drugą oś do przyczepy podłodziowej?
Mam Quicksivera 540 razem z silnikiem ok 1050kg. Przyczepa to http://www.przyczepy.waw.pl/images/podlodziowe1.html DMC 1500 ładowność 1170. Nie wiem i tak jak pytałem to opinie są rozbieżne jedni twierdzo że warto i się znacznie lepiej ciągnie dwuosiową inni że szkoda 2500PLN bo jak droga krzywa to i tak nie to nie pomoże a po równej to i z jedną osią jest ok. Jak ktoś już ma to za sobą to poproszę o radę.
pozdrawiam.

Nie warto.

No nie tak od razu. Zależy jakie auto do tej przyczepy.
Jeżeli zawieszenie miękkie to z jedną osią bedzie bujało
nawet na dobrej drodze, bo jednak moment na haku
przy nacisku ok.75 duży. Ja zawsze preferuję dwie
osie (łódka 1300). Chociaż opłaty za dwie osie w CRO
wyższe to pozostałe winiety i tak do 3500.

volare77 napisał(a):No nie tak od razu. Zależy jakie auto do tej przyczepy.
Jeżeli zawieszenie miękkie to z jedną osią bedzie bujało
nawet na dobrej drodze, bo jednak moment na haku
przy nacisku ok.75 duży. Ja zawsze preferuję dwie
osie (łódka 1300). Chociaż opłaty za dwie osie w CRO
wyższe to pozostałe winiety i tak do 3500.

Nie rozumiem jakie opłaty wyższe za 2 osie?

Przed chwilą telefonował kolega z Chorwacji. Jadąc z łódką na granicy Chorwackiej celnki pytał czy ma paiery chodziło mu o "SZYPER- DOKUMENT" kolega pokazał uprawnienia starszego sternika motorowodnego na co celnik odpowiedział , że taki dokument jest w CRO nie ważny. Cholera wie o co chodzi????

Ostatnio MorskiPas pisał coś na ten temat:
forum/viewtopic.php?p=369320&highlight=pzminw#369320
Może ktoś kto zna dobrze "specyficzny" angielski - przetłumaczy podane tam dokumenty?

[quote="volare77"]No nie tak od razu. Zależy jakie auto do tej przyczepy.
Jeżeli zawieszenie miękkie to z jedną osią bedzie bujało
nawet na dobrej drodze, bo jednak moment na haku
przy nacisku ok.75 duży. Ja zawsze preferuję dwie . Popieram ciągam przyczepy już szmat czasu i różnica jest jak dla mnie bynajmniej ogromna to tak jak z hamulcem i bez ,stabilnośc 2 osiowej jest jej super atutem. co do tego czy się opłaca to trudno stwierdzic nie znam twojej kieszeni i tego ile jesteś w stanie zaplacic za komfort.

ciagam, Espacem wiec raczej mieki, 2500 za komfort moge kupić , ale zeby on sie pojawił. rozumiem ze jak dostawiać oś to hamowaną .

niedzwiedz40 - jakbyś coś słyszał w naszej okolicy o podłodziówce na którą można by wrzucić 4,7m ponton to prosiłbym o kontakt ponieważ potrzebuje kupić jakąś używaną w dobrej cenie, a na razie nic ciekawego nie znalazłem.

maax1 napisał(a):ciagam, Espacem wiec raczej mieki, 2500 za komfort moge kupić , ale zeby on sie pojawił. rozumiem ze jak dostawiać oś to hamowaną .

jesli będziesz jeździł po autostradach to go nie odczujesz tak bardzo , pojawia się on przy ruszaniu chamowaniu , przejazdach przez torowiska i takie tam własnie na nierównościach 2 osie dają o sobie znac.

W CRO na autostradzie za 2 osie w przyczepce płaci się
trochę wiecej niż za jednoosiową. O ile pamietam 40 kun/100 km.

mottom napisał(a):Ostatnio MorskiPas pisał coś na ten temat:
forum/viewtopic.php?p=369320&highlight=pzminw#369320
Może ktoś kto zna dobrze "specyficzny" angielski - przetłumaczy podane tam dokumenty?

Tak na szybko:

-----------
evidence that the master or skipper of the craft holds the required certificate of competency, in accordance with the regulations of the flag state, other national regulation or in accordance with the relevant regulation of the Republic of Croatia.

Dowód na to, że dowódca jednostki pływającej posiada wymagany certyfikat kompetencji zgodny z prawem kraju bandery statku, innymi prawami narodowymi lub zgodnymi z odpowiednimi prawami Republiki Chorwacji.

Persons which under their national regulations do not need to hold certificate of competency to operate the craft shall obtain appropriate certificate of competency in accordance with the relevant regulations of the Republic of Croatia not later than 01 January 2006

Osoby które pod rządami swojego narodowego prawa nie są zobowiązane do posiadania certyfikatu powinny uzyskać odpowiedni certyfikat zgodny z prawem Republiki Chorwacji.
-------

To taki bełkot prawniczy, ale w skrócie chodzi o to, że należy mieć uprawnienia takie jakie obowiązują w Polsce, a jeśli w Polsce do prowadzenia danej łódki nie trzeba mieć żadnych uprawnień to należy zdać egzamin na chorwacki patent Voditelja Brodice.

Na ichniej liście są patenty PZŻ ale nie ma patentów motorowodnych. Widocznie PZMiNW zaspał i nie powiadomił Chorwatów o swoim istnieniu. Może warto by obudzić działaczy PZMiNW jakimś zmasowanym atakiem mailowym i pocztowym?

Swoją drogą dziwne, że już na granicy pytali o patent.

pozdrav K

admin1 napisał(a): dowódca jednostki pływającej posiada wymagany certyfikat kompetencji zgodny z prawem kraju bandery statku

Czy nie mając wywieszonej w momencie kontroli w CRO polskiej bandery, pływając na swojej łódce z silnikiem do 60kW (zarejestrowanej w PL jako "sprzęt do amatorskiego połowu ryb"), posiadając przy sobie patent sternika motorowodnego wydanego przez PZMiNW spełniamy założenia "certyfikatu kompetencji zgodnego z prawem kraju bandery", czy trzeba mieć fizycznie wywieszoną banderę (a może wystarczy zwykła flaga biało-czerwona), aby to spełniać?
Dodatkowo - czy wywieszanie BANDERY (nie tylko biało-czerwonej chorągiewki) na tak małej jednostce (ponton) nie jest pewnego rodzaju "profanacją godła narodowego" (słyszałem kiedyś taką opinię od pewnego "kapitana dużej jednostki")?