petris napisał(a):A ja tego żaglowca.Sam w sobie jest piękny nie potrzeba go upiekszac.
Na pozór wydawałoby się, że to zdjęcie nijak nie pasuje do tematu wątku Motorowodniactwo.
Ale jeśli się wie, że ta fotka przedstawia jeden z największych i najbardziej luksusowych wycieczkowców, to można wysnuć wniosek, że przez wzgląd na wygodę pasażerów ten okręt nosi żagle tylko dla ozdoby i to wyłącznie przy wietrze 0-2B (w porywach).
Nie miałem (wątpliwej - bo nie lubię wycieczkowców, a zwłaszcza ich cen) przyjemności sprawdzić tego osobiście ale śmiem twierdzić, że żagle na tym okręcie są tylko ozdobą, a właściwy napęd to dwa silniki po 5 000KM. Gdzie są wyrzucane spaliny (i gdzie wyciekają inne świństwa), to wie każdy motorowodniak.
petris napisał(a):Nie moge nic złego powiedziec o załodze,wszyscy moga brać udzial w wyborach na przystojniaka swiata.
Ja tam nie byłem i o załodze nie powiem niczego, ani złego ani dobrego, ale zacytuję z oficjalnej strony internetowej tego statku: "The ship has a crew of 105, of whom only 20 are needed to handle all sails. The remaining 85 crewmembers serve passenger needs ..."
Wybacz Marysiu, jeśli sprowadziłem Cię z obłoków na twardą ziemię. Nie mam niczego na swoje usprawiedliwienie.