Motorowodniactwo

Jak się cieszę, że na moje hasło jest odzew
Czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam "zainfekowanych" wodą.

FUX

KAMA napisał(a):A teraz ja sobie pogadam....Tak sobie wymysliłam wakacje,wynajac zaglowke ,skipera i do chor.......Ale nie myslałam,ze to tak ciezko z "ladowcow"zrobic "zeglarzy"...Moja paczka gdy to zaproponowałam postukała sie w czoło.."po co?.zle na ziemi?,,choroba morska..i takie rozne problemy....A moze byc tak inaczej,ciekawiej,ale to chyba tylko ja tak mysle....Wiem,ze musza to byc zgrani ludzie,sa tacy ale i sa wygodni...I chyba w nastepne wakacje znowu "przy brzegu" ale ...zobaczymy..moze jeszcze za rok...No to sobie pogadałam..pa

Witaj!
Sugeruję "robić papiery", a znajomi się znajdą. Mnie zaraził Polak (dzisiaj znajomy) w Chorwacji. "Przerąbane" .
Trzeba będzie wydać kasę na sprzęt do pływania
Ale zabawa przednia. A na kursie ile radości.

FUX

[To drogi w Chorwacji ale ambitny cel. Bezpieczniej jest łodzia motorową,
Ale zaglowka ma to :cos"..ja mowie -dusze..Masz racje dla nas to moze byc problem--zagle..hm...ale wiem,ze wynajmuje sie tak w cro...zobaczymy.moze lodzia motorowa uda mi sie moja :bande"namowic,moze...mam na to rok!

Cześć czuję się zainfekowana i witam resztę zarażonych
a tak swoje droga jakie są wymagane "papiery" na takiej małej motorówce?? i czy operatora ukf też trzeba mieć?
to już grudzień!! trzeba sie przygotować

AndrzejJ. napisał(a):skandal popatrzcie jak parkują motorowodniacy ?

ale mi zrobiłeś przyjemność - znam ten port
wspomnienia ożywiłeś

espeso napisał(a):Cześć czuję się zainfekowana i witam resztę zarażonych
a tak swoje droga jakie są wymagane "papiery" na takiej małej motorówce?? i czy operatora ukf też trzeba mieć?
to już grudzień!! trzeba sie przygotować

Sternik motorowodny+kraków+kurs w google i coś powinno wyskoczyć. Wg mojej wiedzy powinno wystarczyć a UKF nie zaszkodzi. Jak znajdziesz, to pisz.
Pozdrawiam
Fux

FUX napisał(a):Sternik motorowodny+kraków+kurs w google i coś powinno wyskoczyć. Wg mojej wiedzy powinno wystarczyć a UKF nie zaszkodzi. Jak znajdziesz, to pisz.
Pozdrawiam
Fux

Sternik Motorowodny: "... ma prawo do samodzielnego prowadzenia jachtów motorowych [...] po wodach śródlądowych "

Dla zwykłej kontroli na wodzie to wystaczy, ale jak zareaguje towarzystwo ubezpieczeniowe w razie (odpukać) jakiegoś wypadku?

Jeśli jacht jest wyposażony w UKF-kę to przynajmniej jeden człowiek w załodze powiniem mieć uprawnienia. Nie spotkałem małej motorówki, czy żaglówki wyposażonej w UKF. Radiotelefon jest potrzebny na dużych jachtach i z reguły przy wchodzeniu do mariny, albo w sytuacjach awaryjnych.

Ja woziłem ręczny radiotelefon, wyłącznie do słuchania i nikt nie pytał o uprawnienia UKF. Gdybym w razie potrzeby wezwania pomocy nacisnął ten przycisk nadawania, to pewnie też nikt by się nie zapytał o uprawnienia, tylko udzielił pomocy. Na takich małych łódkach bardziej przydaje sie zwykły telefon GSM i numer do najbliższeo portu, albo na policję.

FUX napisał(a):

espeso napisał(a):Cześć czuję się zainfekowana i witam resztę zarażonych
a tak swoje droga jakie są wymagane "papiery" na takiej małej motorówce?? i czy operatora ukf też trzeba mieć?
to już grudzień!! trzeba sie przygotować

Sternik motorowodny+kraków+kurs w google i coś powinno wyskoczyć. Wg mojej wiedzy powinno wystarczyć a UKF nie zaszkodzi. Jak znajdziesz, to pisz.
Pozdrawiam
Fux

No to jeszcze coś na dokładkę.

Kurs to wydatek około 500 PLN + egzamin. Stawki na pewno będą podane na stronie organizacji, która kurs przygotowuje.
Książki do nabycia w Merlin.pl lub księgarniach. Komplet pytań z tej dziedziny powinni dać na kursie.
Na dzień dzisiejszy patent sternika motorowodnego uprawnia do prowadzenia motorówek o poj. silnika do 1000 cm. sześc., co w praktyce przekłada sie na silnik o mocy około 50 KM, co wiążąc z motorówką np. takąhttp://amjacht.com.pl/produkty.htm#AM480OPEN i pozwoli troszkę poswawolić .
Można pływać po śródlądziu i w odległości do 2 mil morskich od brzegu.
Wynajęcie sprzętu w Polsce jest bardzo trudne z racji tego, iż w internecie bardzo mało jest propozycji.
W Cro tygodniowa impreza na łódce ze spaniem to wydatek około 2 tys. euro za tydzień. Słono, jak w Adriatyku. Dlatego ja np. takie coś kupiłem. Kilka sezonów i spłacone nawet przy użytkowaniu niezbyt intensywnym.
Mała łupina o mocy do 5 KM nie wymaga uprawnień, lecz wiedzę trzeba by posiadać. Wynajęcie tego w Cro to około 400 kun na cały dzień ze zbiornikiem paliwa w cenie.

Jakby co, to proszę pytać.
FUX

FUX , morski pas...dzięki
trochę jak widac się w tym gubię
właśnie jesteśmy w trakcie kupowania naszej łupinki i mnie przypadło w udziale szukanie wszystkich informacji, tak wiec najpierw szukam tu bo gdziezby indziej. Jak dowiem się coś konkretnego to dam znać oczywiście. W Krakowie to w przystani w Mogile i na tzw. Bagrach ale nie sezon chyba bo nikt nie odpowiada. Może po nowym roku...?

espeso napisał(a):FUX , morski pas...dzięki
trochę jak widac się w tym gubię
właśnie jesteśmy w trakcie kupowania naszej łupinki i mnie przypadło w udziale szukanie wszystkich informacji, tak wiec najpierw szukam tu bo gdziezby indziej. Jak dowiem się coś konkretnego to dam znać oczywiście. W Krakowie to w przystani w Mogile i na tzw. Bagrach ale nie sezon chyba bo nikt nie odpowiada. Może po nowym roku...?

A jaka łupinę kupujesz? W Krakowie mam znajomego, który handluje silnikami. Pisz na prywatnego maila w kwestii szczegółów.
Pozdrawiam
FUX

espeso napisał(a):właśnie jesteśmy w trakcie kupowania naszej łupinki i mnie przypadło w udziale szukanie wszystkich informacji, tak wiec najpierw szukam tu bo gdziezby indziej.

A w jaką półkę (wielkość, cena, moc silnika) celujesz? Nowe, czy używane.
Napisz coś więcej to może podpowiem Ci gdzie szukać?

FUX napisał(a):Można pływać po śródlądziu i w odległości do 2 mil morskich od brzegu.

To jest jeden z projektów rozporządzenia. Miejmy nadzieję, że wejdzie w życie w tym brzmieniu. Według starych przepisów było tylko śródlądzie. A teraz jest nowa ustawa, która weszła w życie w maju 2005 i dała Ministrowi 6 miesięcy na wydanie rozporządzeń wykonawczych. Te pół roku minęło i w tej chwili jest dziura w prawie, bo stare rozporządzenie o stopniach żeglarskich straciło moc, a nowego nie ma i tak na prawdę to nie wiadomo jakie będą stopnie i do czego będą uprawniały. Pewnie do wiosny Ministerstwo zdąży, a jak nie zdąży to będzie cyrk, bo nie będzie podstawy prawnej do wydawania jakichkolwiek patentów, ale też nikt nie będzie mógł wymagać posiadania patentu.

co Wy tu kurna o jakichś motorówach ?

Motorówy są głęboko niemodne to raz ....
dwa ta cała Furia jest obrzydliwa, krępa beka ... jakby mi dopłacali to bym na to nie wsiadł ...
po trzecie motorówy są fajne ... ale tylko w wersji multimilioner ... żeby to miało klasę i styl ...
i po czwarte bo taki też jest styl motorówkowy ... hiii ... sztuczny biust i mnóstwo złota na każdej części ciała ... zaś małe motorówki to są dobre dla ... ratowników WOPR

ja rozumiem jakbyście tu o żaglach opowiadali ... ale o motorówach ... fuj ... kompletne bezguście ...

bjur napisał(a):co Wy tu kurna o jakichś motorówach ?

Motorówy są głęboko niemodne to raz ....
dwa ta cała Furia jest obrzydliwa, krępa beka ... jakby mi dopłacali to bym na to nie wsiadł ...
po trzecie motorówy są fajne ... ale tylko w wersji multimilioner ... żeby to miało klasę i styl ...
i po czwarte bo taki też jest styl motorówkowy ... hiii ... sztuczny biust i mnóstwo złota na każdej części ciała ... zaś małe motorówki to są dobre dla ... ratowników WOPR

ja rozumiem jakbyście tu o żaglach opowiadali ... ale o motorówach ... fuj ... kompletne bezguście ...

Masz rację Bjurze. Nie ma sensu dzielić się swoją wiedzą na tym forum. Można tylko oberwać. Poza tym chyba pomyliłeś nicki. Morskipes i MorskiPas to dwie różne osoby. Kim jest ten drugi nie wiem i nie chcę wiedzieć.
Jak jesteś takim ortodoksyjnym żeglarzem, to możemy się zmierzyć na łodkach napędzanych wiatrem. Wyznacz miejsce i czas spotkania. Klasa jednostki nie ma dla mnie znaczenia. Mogą być Optymisty, albo Bawarie. Oczywiście Ty finansujesz czarter, ja tylko dojadę w wyznaczone przez Ciebie miejsce, złoję Ci dupę, odbiorę nagrodę i odjadę.
A tak przy okazji: pływałeś w Chorwacji czymkolwiek poza trajektem?

pozdrawiam MorskiPas
P.S. A ratownicy WOPR czasami są potrzebni. Tobie też mogą, czego Ci nie życzę, uratować życie.

bjur napisał(a):co Wy tu kurna o jakichś motorówach ?

Motorówy są głęboko niemodne to raz ....
dwa ta cała Furia jest obrzydliwa, krępa beka ... jakby mi dopłacali to bym na to nie wsiadł ...
po trzecie motorówy są fajne ... ale tylko w wersji multimilioner ... żeby to miało klasę i styl ...
i po czwarte bo taki też jest styl motorówkowy ... hiii ... sztuczny biust i mnóstwo złota na każdej części ciała ... zaś małe motorówki to są dobre dla ... ratowników WOPR

ja rozumiem jakbyście tu o żaglach opowiadali ... ale o motorówach ... fuj ... kompletne bezguście ...

Dlaczego Ty tak gardzisz ludźmi!??
Na tego typu przemyślenia, lepszą stroną mogłaby być np. ta http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=10359.

Na temat obrażania innych na "TYM" Forum już troszkę napisano. Pewny wkład udało Ci się wnieść swoją wypowiedzią. Nie każdy, kto pływa motorówką ma złoto na sobie, żonę ze sztucznym biustem, etc.
Lubisz szpanować i się wywyższać, Twoja sprawa. Na mnie wrażenia nie zrobisz.

Co jest modne, a co nie kreują takie sfrustrowane osoby jak TY.

Sprawia mi przyjemność taka forma wypoczynku. Jedni pływają pod żaglami, inni kajakami, inni na desce, inni wpław, inni nurkują, inni z silnikiem. Nikt z tego tytułu nie zabija drugiego, ponieważ lubi coś innego.

Przemyśl. Może uda Ci się wyciągnąć wnioski.

Nie pozdrawiam. Nie warto.

FUX